Sport

Hit w meczu o złoto! Industria Kielce górą w drugim półfinale

2024-05-04 22:24:32 Związek Piłki Ręcznej w Polsce

Drużyna Industria Kielce pokonała Energę Wybrzeże Gdańsk (33:30) w drugim meczu półfinałowym ORLEN Pucharu Polski Mężczyzn 2024. W wielkim finale (niedziela, godz. 20.15) kielczanie zmierzą się z Orlen Wisłą Płock.

Paweł Bejnarowicz / Związek Piłki Ręcznej w Polsce
Paweł Bejnarowicz / Związek Piłki Ręcznej w Polsce

Energa Wybrzeże Gdańsk – Industria Kielce 30:33 (12:11)

Energa Wybrzeże Gdańsk: Poźniak, Bedoui – Powarzyński 4, Pieczonka 1, Peret 3, Stępień 3, Siekierka 4, Milicevic 1, Jachlewski 5, Góralski 1, Papaj 1, Tomczak, Zmavc, Będzikowski 3, Domagała 2, Papina 2

Industria Kielce: Wałach, Mestrić, Wolff – Wiaderny 1, Kounkoud 3, A. Dujshebaev 6, Tournat 2, Karacic, Moryto 5, D. Dujshebaev 1, Thrastarson 1, Surgiel 3, Paczkowski 3, Karalek 6, Nahi 2

Drużyna Industria Kielce pojawiła się w Kalisz Arenie z jasnym celem: dominatorzy z lat 2009-2021 chcieli odzyskać ORLEN Puchar Polski po dwóch przegranych finałach z rzędu. Kielczanie przystąpili do turnieju Final Four ORLEN Pucharu Polski niedługo po dramatycznym i przegranym ćwierćfinale Ligi Mistrzów z niemieckim SC Magdeburg, ale trener Talant Dujshebaev posłał do boju możliwie najsilniejszy skład za wyjątkiem kontuzjowanych zawodników jak Michał Olejniczak czy Szymon Sićko.

Aby myśleć o odzyskaniu Pucharu, kielczanie musieli najpierw pokonać Energę Wybrzeże Gdańsk. Zadanie wcale nie musiało być oczywiste, bo drużyna prowadzona przez byłego selekcjonera reprezentacji Polski Patryka Rombla znajdowała się ostatnio w bardzo dobrej formie i wygrała sześć ostatnich spotkań.

Niejako na poparcie tej tezy zawodnicy z Gdańska świetnie rozpoczęli sobotni półfinał. Po pięciu minutach gry to właśnie oni prowadzili 3:0! Energa Wybrzeże Gdańsk zanotowała kilka przechwytów i potrafiła skarcić faworytów z Kielc. Wynik mógłby być jeszcze wyższy, gdyby nie interwencje Miłosza Wałacha w kieleckiej bramce, który dwoił się i troił, żeby zatrzymać rzuty rywali z każdej pozycji.

Konto po stronie Industrii Kielce dopiero w 7. minucie otworzył Benoit Kounkoud, ale mistrzowie Polski długo nie mogli znaleźć swojego rytmu. Podopieczni trenera Patryka Rombla od razu poczuli krew i chcieli wykorzystać niemoc kielczan. W 14. minucie na 6:2 dla Wybrzeża trafił obrotowy Michał Peret.

Wysoka przewaga rywali najwyraźniej obudziła kielczan, bo od tego momentu Industria Kielce zanotowała serię pięciu goli, dzięki czemu nie tylko doprowadziła do remisu 6:6 po rzucie Szymona Wiadernego, ale po rzucie Cezarego Surgiela wyszła na pierwsze w meczu prowadzenie (7:6).

Jeśli ktoś myślał, że od tego momentu mistrzowie Polski zaczną budować przewagę, to zawodnicy Wybrzeża szybko wyprowadzili go z błędu. Gdańszczanie podjęli wymianę gol za gol, dzięki czemu tuż przed przerwą powrócili na minimalne prowadzenie (12:11).

Po zmianie stron mecz wciąż toczył się na bardzo wyrównanych warunkach. Wybrzeże długo utrzymywało inicjatywę i odważnie przeciwstawiało się bardziej renomowanym rywalom. Momentami prowadzenie płynnie przechodziło z rąk do rąk, ale żadna z drużyn nie potrafiła wypracować większej zaliczki.

Sytuacja na moment zmieniła na kwadrans przed końcem gry. Industria Kielce zdobyła trzy bramki z rzędu i minimalnie odskoczyła przeciwnikom (21:19). Wybrzeże jednak natychmiast odrobiło straty (21:21), więc o zwycięstwie miała zadecydować emocjonująca końcówka. W 50. minucie wciąż był remis (25:25).

W decydującym fragmencie górę wzięło doświadczenie mistrzów Polski, którzy finalnie zwyciężyli wynikiem 33:30. Liderem kielczan w kluczowym momencie był kapitan Alex Dujshebaev, który odebrał nagrodę dla MVP spotkania.

Wynik drugiego półfinału oznacza, że w wielkim finale ORLEN Pucharu Polski mężczyzn dojdzie do hitowego starcia, w którym Industria Kielce zmierzy się z Orlen Wisłą Płock. Start meczu w niedzielę 5 maja o godz. 20.15.

Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,

wrzuć nam coś do kapelusza :)

Wesprzyj jednorazowo

Wdzięczny Zespół Calisia.pl

Przeglądaj artykuły z 16 lat istnienia portalu Calisia.pl - od 2007 roku do dziś !

Opinie użytkowników:

Te artykuły mogą cię zainteresować