Społeczne

Pomóżmy Wiktorkowi w walce o zdrowie! 5 dni pozostało do końca zbiórki na ważną operację!

2021-05-19 09:17:27 red.

Wiktor Taterka z Kalisza ma 5 lat i cierpi na mózgowe porażenie dziecięce, zwichnięcie stawów biodrowych i wodogłowie pokrwotoczne. Do 24 maja trwa zbiórka pieniędzy na operację w Paley European Institute w Warszawie. Jest to jedno z najlepszych miejsc do leczenia deformacji narządu ruchu. Dzięki unikalnej technice operacyjnej powrót do stanu sprzed operacji jest o wiele łatwiejszy w porównaniu do tradycyjnych metod. Koszt takiej operacji to 140 tys. zł.

fot. Wigry Składaki
fot. Wigry Składaki

Operacja Wiktorka odbędzie się prawdopodobnie już na przestrzeni 2 miesięcy. Jest coraz mniej czasu na ratunek.

- Od 5 lat, dzień w dzień, walczę o sprawność Wiktorka, ale doszliśmy do muru, którego nie jesteśmy w stanie zburzyć… Pozostała nam ostatnia szansa – operacja. Tylko ona pomoże mojemu synkowi, tylko ona da szansę na to, że Wikuś będzie samodzielnie chodzić… Uchroni go przed przyszłością, w której jest kalectwo i ból! Proszę, pomóż nam - mówi matka Wiktorka.

Wiktor cierpi na Dziecięce Porażenie Mózgowe. Takie piętno odcisnął na nim zbyt wczesny poród i dramatyczna walka o życie. Kiedy Wiktor przyszedł na świat, nie było eksplozji szczęścia, lecz strach. Urodził się w 30 tygodniu ciąży, 2 miesiące za wcześnie. Od razu po narodzinach stwierdzono, że doszła do wylewów dokomorowych III stopnia.

Kiedy Wiktor miał 10 miesięcy, podjęto decyzję o założeniu zastawki w główce z powodu tworzącego się wodogłowia. Znów szpital, znów operacja, straszne chwile. Niestety, operacja nie rozwiązała wszystkich problemów. Wiktorek miał 2 lata, kiedy badania wykazały, iż cierpi na Mózgowe Porażenie Dziecięce ze wzmożonym napięciem w nóżkach. To zespół zaburzeń, które pojawiają się w wyniku uszkodzeń mózgu.

- Uczęszczamy na rehabilitację od momentu, gdy Wiktorek miał 3 miesiące. Za nami 5 lat rygoru większego niż na wojskowym poligonie. Dni wyznaczane nie zachodami słońca, a harmonogramem rehabilitacji. Gabinety lekarskie, badania, kolejne zajęcia, wyjazdy na turnusy… Szukanie pomocy, walka, która pochłania cały czas i każdy grosz. Za nami już naprawdę długa droga, przed nami jednak niemniej. A wszystko to w nadziei na sprawność.. - mówi mama Wiktorka.

Konsekwencją MPD są straszliwe problemy ze stawami. Wiktor wymaga skomplikowanej operacji nóżek, bez niej dalsza rehabilitacja nie ma już sensu, grozi zwichnięciem bioder. - Jedno bioderko jest już podwichnięte, drugie zmierza w tym kierunku... Wiktorek jest chwiejny, porusza się tylko przy balkoniku. Lekarze muszą zrobić rekonstrukcję stawów biodrowych, bo jest z nimi naprawdę źle... Nóżki strasznie bolą Wiktorka, codziennie je rozciągamy i rozmasowujemy, bo synek płacze, że boli... - mówi mama. - Konsultowaliśmy przypadek Wiktorka w wielu klinikach. Leczenia podjąć się zdecydowali specjaliści z Paley European Institute. Operacja, chociaż bardzo potrzebna, to ma jedną, ogromną wadę - jest bardzo droga. Po latach walki o przyszłość Wiktorka, intensywnej rehabilitacji, w większości prywatnej, zakupu specjalistycznych sprzętów i wielu konsultacji, na tę operację po prostu nas nie stać...

Mama Wiktorka prosi o pomoc w zbiórce środków na operację. Do końca zbiórki pozostało już tylko 5 dni. 

Pieniądze można przekazać pod linkiem: https://www.siepomaga.pl/wiktor-taterka?fbclid=IwAR3lS1Cmx_4ibZ9-NeY7azKxDRM9ESfJmSVueLrrkXBYMOVyKLaK20-RXZU

Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,

wrzuć nam coś do kapelusza :)

Wesprzyj jednorazowo

Wdzięczny Zespół Calisia.pl

Przeglądaj artykuły z 16 lat istnienia portalu Calisia.pl - od 2007 roku do dziś !

Opinie użytkowników:

Te artykuły mogą cię zainteresować