KKS wskakuje na 5. miejsce w tabeli! Pewne zwycięstwo w meczu przyjaźni z Kotwicą Kołobrzeg

Starcie rozpoczęło się obiecująco dla KKS-u. Po zamieszeniu w polu karnym Kotwicy, w 10. minucie niecelnie piłkę z woleja uderzył Michał Borecki. Pierwszy kwadrans upłynął pod znakiem ofensywnej gry kakaesiaków. W stwarzanych okazjach zabrakło jednak wykończenia lub ostatniego, celnego podania. W 24. minucie goście mogli niespodziewanie wyjść na prowadzenie, po indywidualnym błędzie jednego z defensorów Dumy Kalisza. Uderzona przez rywala piłka minimalnie ominęła słupek bramki strzeżonej przez Macieja Krakowiaka. W odpowiedzi Piotr Giel nie wykorzystał stuprocentowej okazji, uderzając wprost w goalkeepera Kotwicy. Jako pierwsi skuteczny sposób na gola znaleźli przyjezdni. Jeden z rywali wykorzystał błąd Kasjana Lipkowskiego, przechwytując futbolówkę na wysokości 17. metra. Z podania kolegi skorzystał w 33. minucie Jakub Szarpak, który mocno uderzył z pola karnego na bramkę. Goście prowadzili na Stadionie Miejskim przy ul. Łódzkiej 1:0, ale stan ten nie utrzymał się zbyt długo. Kasjan Lipkowski szybko zrehabilitował się i dwie minuty później zdobył wyrównującego gola. Nestor Gordillo podał piłkę do młodzieżowego reprezentanta Polski, a ten po zejściu na środek kapitalnie uderzył z 16. metra. Piłka, po kontakcie ze słupkiem, wpadła do siatki. Do przerwy, w meczu 33. kolejki eWinner 2. ligi, był remis 1:1.

Na kolejnego gola czekaliśmy do 66. minuty. Po rzucie rożnym dla KKS-u w polu karnym gości było sporo zamieszania. Ostatecznie piłka trafiła do Mateusza Gawlika, a ten bez zastanowienia uderzył po ziemi przy bliższym słupku. Podopieczni Bartosza Tarachulskiego prowadzili 2:1, ale nie było to ich ostatnie słowo. Wyjście na prowadzenie uskrzydliło kakaesiaków i już chwilę później oglądaliśmy kolejnego gola. “Trójkolorowi” wyprowadzili kontratak. Nestor Gordillo zauważył wbiegającego w pole karne Kasjana Lipkowskiego, który z ostrego kąta kropnął na bramkę Kotwicy. KKS, od 70. minuty, miał już dwubramkową przewagę. Na tym golu Duma Kalisza nie zatrzymała swojej ofensywnej postawy. Jeszcze dwie okazje, w tym jedną w pojedynku sam na sam, miał Piotr Giel. W 83. minucie Lipkowski był bliski zanotowania hat-tricka, ale 20-latek minimalnie chybił. W końcówce regulaminowego czasu dobrą formę potwierdził Maciej Krakowiak, który dwukrotnie, w tym raz w stuprocentowej sytuacji, uchronił KKS przed stratą gola. Kropkę nad “i” postawił Mateusz Wysokiński. Wykorzystał on dogranie Bartłomieja Putno i bez asysty defensorów gości uderzył płasko z pola karnego. Podopieczni Bartosza Tarachulskiego w bardzo dobrym stylu zanotowali na swoim koncie 3 punkty. Do ostatniej potyczki rundy zasadniczej, czyli wyjazdowego starcia z rezerwami Zagłębia Lubin, KKS podejdzie z 5. miejsca w tabeli.

| fot. Michał Sobczak, Fakty Kaliskie

***
33. kolejka sezonu 2022/2023 eWinner 2. ligi, 28.05.2023, godz. 17:00, Stadion Miejski przy ul. Łódzkiej 19-29 w Kaliszu
KKS Kalisz – Kotwica Kołobrzeg 4:1 (1:1)
0:1 Jakub Szarpak 33. min, 1:1 Kasjan Lipkowski 35. min, 2:1 Mateusz Gawlik 66. min, 3:1 Kasjan Lipkowski 70. min, 4:1 Mateusz Wysokiński 90+3. min

KKS Kalisz: 1. Maciej Krakowiak – 71. Kamil Koczy (90. min 77. Daniel Kamiński), 42. Wiktor Smoliński, 3. Mateusz Gawlik, 26. Filip Kendzia, 6. Kasjan Lipkowski – 11. Michał Borecki, 24. Mateusz Wysokiński, 23. Adrian Łuszkiewicz (85. min 17. Jakub Głaz), 10. Néstor Gordillo (90. min 14. Bartosz Gęsior) – 9. Piotr Giel (85. min 16. Bartłomiej Putno).

Kotwica Kołobrzeg: 1. Oskar Pogorzelec – 21. Michał Kozajda, 66. Piotr Witasik, 19. Sebastian Murawski, 7. Łukasz Kosakiewicz (84. min 11. Łukasz Sierpina) – 20. Kamil Kort, 16. Josip Šoljić (73. min 17. Grzegorz Goncerz), 23. Mikołaj Rakowski (59. min 99. Adrian Bielka), 10. Paweł Łysiak, 14. Jakub Szarpak (58. min 97. Tomasz Kaczmarek) – 9. Adam Frączczak (84. min 25. Jakub Bojas).

Żółte kartki: Wysokiński (KKS) i Šoljić (Kotwica).