Fraszka, igraszka, zabawka nieblaszana tylko drewniana

Polska powoli podnosi głowę na europejskim rynku zabawkarskim. Do liderów nam daleko, ale polski rodzic jest coraz bardziej świadomy jak zabawka wpływa postawę i rozwija myślenie ich dziecka.
Teraz również w Kaliszu pojawia się okazja dla tych, którzy zabawki dla swojego dziecka kupują w przemyślany sposób, tak, by wesprzeć swoje pociechy w ich rozwoju.
„Drzewo-edukacyjne” to nowe miejsce, właśnie z zabawkami edukacyjnymi, rodzynek w naszym mieście.



Na początku najważniejszy był dla mnie wybór towaru - stwierdza założycielka miejsca i uzupełnia, że to asortyment jest kluczem do biznesu i wyjściem naprzeciw potrzeb dziecka. Zaraz potem nie mniej istotne jest nazwa i logo – mówi. Tutaj, nie są one przypadkowe, zostały dobrze przemyślane i mają odzwierciedlić przyszłe założenia i koncept. Wymyśliła je sama – to moje kolejne dziecko - śmieje się. -nie chciałabym by nosiło banalne imię. Jestem kaliszanką i chcę dla kaliszan stworzyć coś oryginalnego.
Kiedy wpadłam na pomysł „Drzewo edukacyjne” poczułam się szczęśliwa, bo tego właśnie szukałam. Sklep to jedynie początek. Swojego pomysłu na rozwój „drzewa”, na razie nie ujawnia, zapewniając, że będzie rosło w naturalny sposób: „ jak to drzewo”.
W obecnej postaci sklep przy ulicy Widok 32, to tylko mała, młoda sadzonka –dodaje
i jasne jest, że trzeba uzbroić się w cierpliwość, ale zapewnia, że dobrze wypielęgnowana, puści pierwsze pędy i nowe gałęzie pojawią się już na wiosnę.
Tymczasem cieszy ją fakt, że najmłodsi jeszcze w tym roku będą czerpać radość z zabawek z „Drzewa..”. Nie ulega kwestii, że niemniej niż dzieci cieszyć się będą rodzice, gdyż dla niektórych, zwłaszcza stawiających na nowe formy zabawy i jakość rodziców, obecność tego typu asortymentu na rynku, będzie na pewno ulgą. Przecież dla wielu z nas szukanie prezentów wśród setek poukładanych jedno na drugim pudełek, w przepełnionych wszelakim towarem sklepach to udręka.
Na szczęście to już przeszłość i każdy komu bliskie jest motto drzewa: „zabawa, rozwój, świadomość” powinien zajrzeć do nowo otworzonego sklepu. Zabawki są dobrze wyselekcjonowane i pod każdym względem szczególne.



Pani Olga pytana o konkurencję ze strony e-sklepów odpowiada spokojnie - zawsze jest ktoś kto będzie chciał wykorzysta stworzoną przez Internet okazję i zamówi swojemu dziecku zabawkę w takim miejscu. W niektórych przypadkach to przecież jest w porządku- zapewnia i wie, że duża część z nas zawsze jednak zechce zabawkę zobaczyć, wziąć ją do ręki, poradzić się, a nawet pokazać dziecku zanim ją kupi. Poza tym są dziadkowie i babcie, którzy w dalszym ciągu niechętnie korzystają z Internetu.
Zagrożenia ze strony przereklamowanych, plastikowych zabawek też się nie obawia. Świadomy, czujny rodzic przyjrzy się, czy zabawka reklamowana w TV jest rzeczywiście zabawką, którą ma bawi się jego dziecko i przyzwoli lub nie, by dzieci ulegały sile reklamy – mówi Olga Passia i dodaje- przynajmniej w większych miastach tak jest. Ale wierzę, że Kalisz rozwija się tak samo dynamicznie jak inne miasta.
To jednak zweryfikuje czas i ilość sprzedanych zabawek. W każdym razie nie ulega wątpliwości, że rodzice są coraz bardziej świadomi jakości poszczególnych produktów i coraz rzadziej sięgają po tanie chińskie wyroby- i to nie tylko jej opinia, ale statystyki. Przedstawiciele z branży rzeczywiście potwierdzają jej założenia, że rynek zabawek będzie się prężnie rozwijał.



Zmienia się przecież mentalność i to nad czym wcześniej nie zastanawialiśmy się wcale staje się przedmiotem badań naukowców i debat psychologów. Otóż, większość z nas nawet nie zdawała sobie sprawy, że zabawki, którymi bawią się dzieci, mają ogromny wpływ na rozwój ich wyobraźni oraz sposobu myślenia, a w przyszłości może decydować nawet o specyficznych uzdolnieniach i wyborze zawodowej ścieżki.
Znakomitym przykładem zabawki rozwijającej nie tylko wyobraźnię przestrzenną, ale również zdolności manualne, są drewniane oryginalne kulodromy dostępne w sklepie.
Jedno jest pewne - wybrany przez założycielkę do „Drzewa edukacyjnego” asortyment jest najwyższej jakości, na europejskim poziomie, posiadający wszelkie certyfikaty bezpieczeństwa, a w dodatku podoba się dzieciom. Reszta należy do rodziców, czy i w jaki sposób zadbają o to co znajdzie się w pokoju dziecka.
Życzyłabym sobie, by dzieci miały mniej zabawek, za to bardziej przemyślanych i takich, które zapadną im w pamięć na całe życie- mówi pani Olga. I rzeczywiście zabawek nie powinno być zbyt dużo, bo jeśli mają cieszy się zainteresowaniem maluchów, przejrzystość na półkach będzie sprzymierzeńcem. Pozwoli dziecku skupić się na przedmiocie i nauczy koncentracji.
W „Drzewie edukacyjnym” prócz drewnianych „cukiereczków” można znaleźć urzekające wykończeniem i jakością materiału zabawki dla najmłodszych. Choć maleństwa nie trzeba jeszcze zabawiać, warto dostarczać mu bodźców, które pomogą w jego rozwoju. Wedle opinii psychologa Pani Bożena Cieślak-Osik, położnej i psycholog już noworodek może się bawić.



Pierwsze zabawki powinny być w miarę duże i mieć wyraziste kolory, mogą to by sznurki grzechotek lub poruszające się karuzele. Wszystko to i wiele innych wyselekcjonowanych „przedmiotów” pani Olga sprowadziła do „drzewa” by dzieci czuły się kochane, bezpieczne, obdarzone rodzicielską troską – i to nie jest żadne odkrycie- mówi z naciskiem - tyle, że zabawki edukacyjne – pomogą wyzwolić w dziecku wszystkie te konieczne do zdrowego rozwoju uczucia, bo wymagają od rodzica interakcji i wsparcia.
Bawiąc się z naszymi dziećmi pozwalamy im, by w naszych oczach i słowach rozpoznały siebie: kim są, jakie są mądre, błyskotliwe i wyjątkowe, a przede wszystkim jak bardzo są dla nas ważne. W zabawie przekazujemy im, niemniej niż w czułych wieczornych gestach, a starszym w popołudniowej rozmowie- dodaje.
Pomysł właśnie został wdrożony w życie, chociaż narodził się wiele lat temu, musiał poczekać by wykiełkować. Kalisz, moje miasto, opuściłam po tuż liceum i od tamtej pory byłam tu rzadkim gościem. Przez całe lata przyjeżdżałam tylko sporadycznie, najczęściej na Święta – mówi – któregoś razu nie zdążyłam kupić synowi prezentów pod choinkę i bezskutecznie szukałam ich po całym mieście. Nie znalazłam nic czym chciałabym, by bawił się mój syn. I wtedy po raz pierwszy pomyślałam, że trzeba coś z tym zrobić, że to niesprawiedliwe wobec dzieci, które tu wyrastają i nie wiedzą nawet ile jest wspaniałych zabawek, i to wcale nie za większe pieniądze niż sterta plastiku, zalegającego w ich pokojach. Oferta zabawek na kaliskim rynku w żaden sposób nie zaspakajała potrzeb do których przywykłam. - mówi właścicielka biznesu.



Po studiach zarządzania przez ponad dziesięć lat mieszkała za granicą. Właśnie tam niektóre z marek zabawek, które dziś można znaleźć w sklepie, zwróciły jej uwagę. - Były wyjątkowe, pięknie wykończone, z najlepszych materiałów, kolorowe, aż miło było pokazywać swojemu dziecku świat, wspierając jego rozwój tak dobrze przemyślanymi przedmiotami.
Syna Marka Mateusza urodziła w Paryżu i tam kupowała dla niego pierwsze niemowlęce zabawki, wkrótce potem poznała też rynek zabawek niemieckich. Wie, że są nie tylko solidne, ale funkcjonalne i pomyślane tak, by zaspakajały wszelkie potrzeby dziecka, pobudzając jego wyobraźnię i odgrywając równocześnie rolę edukacyjną.
Tak z pomysłu powstał sklep, razem z konceptem, który będzie się rozwijał. „jak to drzewo”, a zabawki do niego ”zaproszone” zwracają uwagę nie tylko ciekawym design’em, ale według założeń właścicielki zaspokajają potrzeby poznawcze dziecka.
- Wspierając naturalny rozwój, umożliwiają odkrywanie ich talentów i stwarzają okazję by nasze „szkraby” czuły się wyjątkowe i dumne ze swoich pierwszych osiągnięć. Od tej pory zamierzam skoncentrować całą moją uwagę na rozwoju samoświadomości dzieci poprzez zabawki –mówi i wie, jak wiele jest pracy przede nią. Choć teraz mieszka w Warszawie, po to by zrealizować swój pomysł nie waha się wrócić do Kalisza. Wierzy, że warto bo jest coś do zrobienia, ma cel który krok po kroku będzie realizować.
Wiele historii wydarza się po coś - mówi, i ma nadzieję, że jej praca na rynku zabawkarskim przyniesie wiele korzyści, nie tylko jej, ale przede wszystkim dzieciom.
DRZEWO EDUKACYJNE
ul. Widok 32
62-800 Kalisz
tel. 62 766 20 91
kom. 509 940 588
e-mail: sklep@drzewo-edukacyjne.pl
godziny otwarcia:
poniedziałek – piątek 11.00 - 18.00
sobota 10.00 - 14.00