Społeczne
4-letnia Michalinka walczy z nowotworem. Możemy jej pomóc!
Jest już 300 tys. zł z pierwszej zbiórki ale brakuje jeszcze ok 700 tys., by Michalinka mogła podjąć leczenie w klinice w Nowym Jorku.
Neuroblastoma to bardzo złośliwy nowotwór dziecięcy, który wymaga wytoczenia najcięższych dział! Michalinka jest po ciężkiej operacji, chemioterapii, obecnie w trakcie radioterapii a przed nią immunoterapia!
Ostatnim etapem leczenia będzie natomiast szczepionka przeciw wznowie Neuroblastomy w klinice w Nowym Jorku, która ma pobudzić organizm Michalinki do wytwarzania przeciwciał już do końca życia. To znaczy, że jeśli w organizmie pojawią się komórki nowotworowe, zostaną automatyczne zniszczone, co jeszcze bardziej zmniejszy ryzyko nawrotu raka! Niestety według wstępnych informacji taka szczepionka kosztuje ponad milion złotych.
Troszkę o Michalince
Mam 4,5 roku. To moja druga zbiórka utworzona by ratować moje życie- potrzeba ok. 700 tyś. Zł. W pierwszej zbieraliśmy 300 tyś. złotych. Druga jest na szczepionkę anty-neuroblastoma podawaną tylko w klinice w Nowym Jorku w USA. Łączny koszt leczenia to ok 1 milion zł.
Gdy miałam 2 lata rak zabrał mi mamę i od tego czasu wychowuje mnie tata z pomocą babci.
Zaraz po Wigilii 25.XII.2019 długo bolał mnie brzuch i tata zabrał mnie do szpitala gdzie po badaniach okazało się, że mam dużego guza w brzuszku-tego samego dnia na sygnale zawieziono nas do Poznania na oddział onkologii dziecięcej. Tam po wnikliwych badaniach Pan doktor powiedział mojemu tacie że to rak neuroblastoma IV stopień – najgorszy z możliwych i daje mi tylko 15% na przeżycie. Taka Pani powiedziała tacie, że za wielką wodą w USA jest szczepionka, która się nazywa anty-neuroblastoma która jest tylko dostępna w USA tam gdzie Pan ze śmiesznymi włosami był prezydentem. Tata się bardzo ucieszył, aż skakał z radości, ale trzeba na nią dużo pieniążków których nie mamy to ok. 1 miliona złotych.
Szczepionka ma za zadanie zmusić mój organizm do wytwarzania przeciwciał (takich żołnierzy), które w razie powrotu tego wstrętnego łobuza będą niszczyć komórki rakowe. To jest ogromna szansa dla mnie by zostać tu na ziemi z tatą a nie tam na górze z mamą – choć za nią tęsknię. Taty nie ma pieniążków na tą szczepionkę i dlatego musi Was wszystkich prosić o pomoc.
Kwota 1 mln. zł oszacowana jest na podstawie dzieci, które już tą szczepionkę dostały.
Zbiórka odbywa się na stronie: https://www.zostananiolem.pl/campaigns/prawie-roku-walczymy-o-zycie-michalinki/?fbclid=IwAR0bNvvY3UisAVqYMh3esb--lnOBz-KnXoOah5MD9Z1quKYMOy45goJi2bA
Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,
wrzuć nam coś do kapelusza :)
Wdzięczny Zespół Calisia.pl