Zwolnienia w oświacie?

Planowane dochody w Kaliszu mają wynieść w przyszłym roku około 422 mln zł. Z tego 170 milionów złotych ma być przeznaczone na edukację. Wprawdzie w budżecie wystąpi pewna nadwyżka, ale ta ma być wykorzystana na spłacanie zaciągniętych kredytów i pożyczek. W miejskich wydatkach trzeba będzie zrobić cięcia. Te mają dotknąć także oświatę.
Na ograniczenie oświatowych wydatków Miasto ma kilka pomysłów. Są wśród nich: ograniczenie zatrudnienia nauczycieli, łączenie klas, prywatyzacja przedszkoli, oszczędności na godzinach ponadwymiarowych.
Póki co prowadzone są konsultacje Wydziału Edukacji z dyrektorami szkół. Władze Miasta chcą, by jak najmniejsza liczba osób straciła pracę. Ze strony nauczycieli aprobaty co do koncepcji zwolnień trudno się spodziewać. Przedstawiciele Wydziału Edukacji twierdzą, że jeśli znaczna liczba nauczycieli ma nadgodziny, to być może redukcje wiązały się będą tylko z nimi, bądź ewentualnie ograniczeniami wymiaru etatu za zgodą nauczyciela. Jednak w przypadku braku takiej zgody, sytuacja może się zakończyć wymówieniem stosunku pracy.