Sport

Przegląd Kaliskiego Sportowego Tygodnia

2024-05-05 22:01:20 Martynian Przybyłek dla Calisia.pl

Witamy w kolejnym przeglądzie wydarzeń sportowych z Kalisza i rezultatów kaliskich drużyn.

PIŁKA RĘCZNA MĘŻCZYZN – MKS KALISZ

Na ostatni mecz w sezonie zawodnicy w dniu 29 kwietnia, udali się do Puław. To spotkanie miało zadecydować, kto ostatecznie zajmie piąte, a kto szóste miejsce w sezonie. Delikatną przewagę miała drużyna Azoty-Puławy, gdyż występowali na swoim terenie. W spotkanie lepiej weszli gospodarze, którzy szybko wypracowali trzypunktową przewagę na starcie. MKS Kalisz przez całą połowę gonił przeciwnika. I ta pogoń zakończyła się sukcesem, do przerwy pozostał wynik remisowy 11:11. Druga połowa była zdecydowanie bardziej bramkostrzelna po obu stronach. Do stanu 18:18, utrzymywał się remis. Od tamtego momentu Azoty-Puławy postanowili włączyć kolejny bieg, co poskutkowało dużą ilością bramek. MKS Kalisz próbował gonić, lecz zmęczeni spotkaniem nie podołali wyzwaniu. Azoty-Puławy wygrały mecz 30:25, i to oni ostatecznie zajęli piąte miejsce w sezonie. MKS Kalisz musi nacieszyć się szóstym miejscem, co również należy docenić, gdyż znaleźli w tej lepszej części drużyn z Orlen Superligi. Gratulujemy!

PIŁKA RĘCZNA KOBIET – AWS ENERGA SZCZYPIORNO KALISZ

Przedostatni mecz w rundzie przegranych był dla piłkarek ręcznych meczem o wszystko. Aby utrzymać się w walce o bezpośrednie utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej, musiały 30 kwietnia wygrać w Kaliskiej Arenie mecz z drużyną EKS Start Elbląg. Faworytem była drużyna gości, głównie ze względu na ilość punktów w tabeli. Przewagę klas dało się zauważyć od samego początku spotkania, którzy narzucili swoje tempo, co dało się zauważyć w rezultacie. Na przerwę po pierwszej połowie Kaliszanki udały się z stratą czterech bramek. Druga połowa nie poprawiła rezultatu, a wręcz przewagę pogłębiła. Ostatecznie EKS Start Elbląg mógł wyjechać zwycięsko z Kalisza, gdyż wygrał 33:26. Tą porażką Szczypiorno Kalisz pogrzebało szansę na utrzymanie. Tą szansę jeszcze będą mieli w dwumeczu barażowym, ale przed tym ostatni mecz w rundzie przegranych.

PIŁKA NOŻNA – KKS KALISZ

Przed spotkaniem doszło do pewnej roszady, która krążyła od pewnego czasu. Paweł Ozga przestał pełnić funkcję trenera zespołu, choć spodziewano się takiego kroku, to mało kto się spodziewał, że taka decyzja zostanie podjęta na cztery kolejki przed zakończeniem sezonu. Jego funkcję przejął asystent Marcin Woźniak. I to już właśnie z nowym trenerem w dniu 4 maja, Kakaesiacy rozegrali spotkanie z drugą drużyną Lecha Poznań na ich terenie. Mecz nie mógł się zacząć lepiej niż od bramki strzelonej w 1’ minucie przez Huberta Sobola. Potem można było jeszcze podwyższyć wynik, lecz brakło skuteczności. Do przerwy KKS Kalisz wygrywał 1:0. Po przerwie obie drużyny próbowały wpakować piłkę do bramki, lecz bez skutku. KKS Kalisz w 81’ minucie, postanowił przeciwnikowi pomóc, i sprezentował rzut karny, gdzie Lech Poznań II, w tym stałym fragmencie okazał się być bezbłędny, i doprowadził do wyrównania. Wynik 1:1 utrzymał się do końca. Przez ten remis KKS Kalisz stracił pozycję wicelidera na rzecz Kotwicy Kołobrzeg, lecz ten stan może się zmienić w następnej kolejce, gdyż te obie drużyny czeka bezpośrednia konfrontacja.

SOCCA – DECATHLON LIGA KALISKA

Szósta kolejka za nami, ta kolejka obfitowała w wyrównane spotkania. Przynajmniej na samym początku.

Pierwszy mecz odbył się między drużynami Inferno FC oraz Myjnia pod Brzozą. Po pierwszej połowie Inferno wygrywali 3:0. W drugiej połowie Myjnia rzuciła się na odrabianie strat, lecz nie wystarczyło to do nawet remisu, ale do tego celu było blisko. Inferno FC wygrało spotkanie 3:2.

Drugi mecz został rozegrany między Kaźmierczak Team oraz AZP Poster Kalisz. Do przerwy nikt nie zdołał otworzyć wyniku. Dopiero ten worek z bramkami otworzył Kaźmierczak Team, strzelając trzy bramki pod rząd. Posterowi udało się jedynie strzelić bramkę honorową. Kaźmierczak wygrał 3:1.

Trzeci mecz między KSPN Asnyk Colian Logistic Kalisz, a Speed Car Kalisz miał identyczny wynik jak poprzednie spotkanie. Cenne trzy punkty mógł po wyniku 3:1, przypisać sobie Asnyk.

Spotkania między Athletic Górnośląska a Błękitnymi Piotrów, oraz Efekt Podzborów z New Boys miało jednostronny przebieg dla gospodarzy, oraz identyczny wynik. Athletic Górnośląska gładko wygrała 8:2, oraz Efekt Podzborów wygrał 8:2.

Pomiędzy tymi spotkaniami powinno się odbyć spotkanie między drużynami Fenix oraz FC Zoo, lecz drużyna gości nie zjawiła się. Spowodowało to walkowerem i przypisaniem sobie kolejnych trzech punktów na konto drużyny Fenix.

Na zakończenie zmagań w szóstej kolejce, odbył się mecz między drużynami Derbix oraz Jamajka FC. Najpierw Jamajka otworzyła wynik, potem Derbix starał się gonić. Doprowadzili nawet do stanu kontaktowego, lecz decydujący głos w tym meczu miała Jamajka, która wygrała spotkanie 4:2.

Po sześciu kolejkach na czele tabeli znajduje się drużyna Fenix z dorobkiem sześciu wygranych spotkań.

PIŁKA RĘCZNA – FINAL FOUR PUCHARU POLSKI

Ten weekend w Kaliszu stał się stolicą Polskiej Piłki Ręcznej, za sprawą turniejów finałowych zarówno dla kobiet jak i mężczyzn.

PUCHAR POLSKI KOBIET - PÓŁFINAŁY

Pierwszego dnia, 3 maja odbyły się w Kaliskiej Arenie dwa półfinały Pucharu Polski Kobiet.

Pierwszy mecz półfinałowy odbył się o godzinie 14:30, między drużynami KPR Gminy Kobierzyce oraz KGHM MKS Zagłębie Lubin. Całe spotkanie przebiegało pod dyktando drużyny z Lubina, która od początku prowadziła spotkanie. Po pierwszej połowie Lubinianki pewnie wyszły na prowadzenie 13:8. W drugiej połowie Lubinianki tylko podwyższały prowadzenie, które Kobierzyce nie były w stanie odrobić. Mecz zakończył się wynikiem 25:19, i to Zagłębie Lubin został pierwszym finalistą Pucharu Polski Kobiet.

Drugi mecz półfinałowy odbył się o godzinie 17:00, pomiędzy PR Koszalin oraz MKS Lublin. Ten mecz miał podobny przebieg jak pierwszy półfinał, pierwszą połowę wygrała zdecydowanie drużyna z Lublina wynikiem 14:7. W drugiej połowie mecz stał się wyrównany, lecz przewaga MKS’u Lublin z pierwszej połowie była zbyt duża. Mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 28:20. Drugim finalistą został MKS Lublin.

PUCHAR POLSKI MĘŻCZYZN - PÓŁFINAŁY

Drugiego dnia, 4 maja w Kaliskiej Arenie, odbyły się dwa półfinały Pucharu Polski Mężczyzn. Pierwszy półfinał odbył się o godzinie 16:00, między drużynami KGHM Chrobry Głogów oraz Orlen Wisła Płock. W roli faworyta była drużyna gości, która na polskim podwórku ulega jedynie Industrii Kielce. Dominację drużyny z Płocka dało się zauważyć od samego początku spotkania, gdzie ani na chwilę nie oddali prowadzenia, a przy tym strzelając bramki przy każdej możliwej sytuacji. Po pierwszej połowie Płock wygrywał 17:9. Natomiast w drugiej nie tylko Wisła Płock powiększała przewagę, ale mało brakowało do tego, żeby wygrać spotkanie podwójną przewagą punktową. Orlen Wisła Płock pewnie wkroczyła do finału wygrywając z Głogowem, aż 36:19.

Po pierwszym jednostronnym półfinale, przyszła kolej na drugie spotkanie. O 18:30 na parkiet wkroczyły drużyny: Energa Wybrzeże Gdańsk oraz Industria Kielce. W roli faworyta była drużyna gości, która na polskim podwórku ulega jedynie zwycięzcy pierwszego półfinału, Orlen Wisła Płock. W mecz dość niespodziewanie lepiej weszła drużyna z Gdańska, która szybko wyszła na trzypunktowe prowadzenie. Kielce byli w stanie dogonić, ale nikt nie był w stanie odskoczyć z wynikiem. Na przerwę po pierwszej połowie udali się Gdańszczanie, którzy w końcówce byli w stanie wyjść na jednopunktowe prowadzenie 12:11. W drugiej połowie obie drużyny szły łeb w łeb z wynikiem. Sytuacja dopiero zmieniła się przy stanie 25:25, gdzie Kielce wyszło na prowadzenie, a Gdańsk opadł z sił. Mecz zakończył się zwycięstwem Industrii Kielce 33:30, natomiast drużynę Energa Wybrzeże Gdańsk należy pochwalić za bardzo dobrą postawę wobec wymagającego rywala.

PUCHAR POLSKI KOBIET I MĘŻCZYZN – FINAŁY

Trzeciego i ostatniego dnia turnieju, 5 maja w Kaliskiej Arenie, odbyły się dwa finały Pucharu Polski. Na początek do gry o godzinie 14:15, wkroczyły Panie, rolę gospodarza pełniła drużyna Zagłębie Lubin, natomiast rolę gości pełniła drużyna MKS Lublin. Zagłębie Lubin w ubiegłym roku, również sięgnęło po Puchar Polski, więc stanęły przed szansą obrony tytułu. Mecz zapowiadał się ekscytująco, bo obie drużyny dość pewnie wygrały swoje półfinały. Jednak to spotkanie dość szybko się rozstrzygnęło, bo Zagłębie Lubin pewnie wkroczyły w mecz, nie zostawiając przeciwnikom żadnego pola do popisu. Po pierwszej połowie Zagłębianki wygrywały, aż 16:8. W drugiej połowie nastąpiło tylko pogłębianie przewagi, co poskutkowało tym, że na koniec meczu przewaga bramek była dwucyfrowa. Zagłębie Lubin wygrał finał 29:18 i broni tytuł z zeszłego roku! Gratulujemy również drużynie MKS Lublin, która pomimo tego w finale poniosła porażkę, to zostały Wicemistrzami Polski!

Po dłuższej przerwie, o godzinie 20:15 rozegrany został drugi finał, w którym wystąpiły dwie drużyny, które nie mogą bez siebie żyć, i zawsze cieszą oko swoją postawą na boisku. W roli gospodarza była drużyna Orlen Wisła Płock, natomiast w roli gościa była drużyna Industria Kielce. W takim spotkaniu ciężko było wywnioskować kto jest faworytem, choć wynik z meczu półfinałowego mógł sugerować, że to drużyna z Płocka jest w lepszej dyspozycji. Początek meczu zapowiadał twardą walkę o każdy punkt, i tak to wyglądało do pewnego etapu. Gdy drużyny dotarły do dwucyfrowych wyników, to Wisła Płock włączyła wyższy bieg, i w krótkim odstępie czasu zrobiła pięciobramkową przewagę. Industria Kielce była w stanie na pięć bramek, odpowiedzieć jedną. Pierwsza połowa 15:11 dla Wisły Płock. Na drugą połowę lepiej weszli ci co prowadzili spotkanie, lecz trwało to krótko bo jeden z zawodników Płocka otrzymał czerwoną kartkę, co poza dwuminutową karą dla drużyny oznaczało wykluczenie zawodnika do końca meczu. Jednak nawet czerwona kartka nie potrafiła powstrzymać rozpędzonej drużyny, która odpowiadała raz za razem. Przy stanie 20:15, kolejny zawodnik Wisły Płock, otrzymał czerwień. Przy osłabieniu Wisły, drużyna Industrii Kielce nie była w stanie zdobyć nawet punktu. A dodatkowo, tym razem zawodnik z Industrii Kielce otrzymał czerwoną kartkę. Od tamtego momentu bramka Wisły Płock została zamurowana już do końca spotkania, w przeciwieństwie do bramki Industrii Kielce. Mecz zakończył się wynikiem 29:20. Wisła Płock wygrywa Puchar Polski, a dodatkowo broni ten tytuł zdobyty sprzed roku. Gratulujemy!

To by było na tyle z wydarzeń na ten tydzień!