Społeczne

Zakończył się proces ws. śmiertelnego ugodzenia nożem 25-latka przy ulicy Wrocławskiej. Prokurator wnosi o 25 lat pozbawienia wolności

2023-03-14 12:00:00 BK

Od stycznia br. w Sądzie Okręgowym w Kaliszu toczył proces przeciwko 18-latkowi Mikołajowi R., który 15 sierpnia 2022 przy ulicy Wrocławskiej ugodził nożem 25-latka Krzysztofa Sz. Ten zmarł w szpitalu po trzech dniach. Nastolatek usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. Kolega, który towarzyszył mu w czasie napaści, usłyszał zarzut nieudzielenia pomocy. 13 marca zamknięty został przewód sądowy i usłyszeliśmy mowy końcowe. Wiemy kiedy zostanie ogłoszony wyrok.

fot. Błażej Krawczyk
fot. Błażej Krawczyk

Prokurator wniósł o karę 25 pozbawienia wolności.

- Otrzymali informację, że Wiktoria miała rzekomo zostać rzekomo pobita przez pokrzywdzonego. Ta informacja się nie potwierdziła. Świadkowie przesłuchani w toku postępowania karnego nie wskazują, że miało dojść do pobicia - mówił prokurator. - Mikołaj R. miał przy sobie nóż, który wcześniej zakupił i który miał służyć do samoobrony. Jak się okazuje użył go do ataku na inną osobę.

Jak wskazuje prokurator, oskarżony zadał cios wbijając całą długość ostrza nożna - 13 cm. Po ugodzeniu nożem oskarżeni oddalili się z miejsca zdarzenia, nie udzielili pomocy i nie wezwali służb. Oskarżeni wszczęli awanturę i mogli tę sprawę rozwiązać słownie, bez użycia noża.

- Oskarżony dopuścił się zabójstwa, tj. każda czynność mogąca doprowadzić do osiągnięcia skutku śmiertelnego objętego umyślnością, a taką czynnością jest ugodzenie nożem, w wyniku celowego wbicia noża w ciało pokrzywdzonego, w newralgiczne części ciała. Zachowanie oskarżonego jest umyślne - mówił prokurator. - Wnoszę o wymierzenie wobec oskarżonego kary 25 lat pozbawienia wolności. To kara najsurowsza. Kara ta nie przekracza stopnia winy oskarżonego. 

Obrona wniosła o nadzwyczajne złagodzenie kary dla Mikołaja R., który w momencie popełnienia czynu nie był pełnoletni, a w sądzie okazał skruchę. Obrona wniosła o uniewinnienie Jakuba N.

- Mikołaj R. i Jakub N. napędzeni informacją o pobiciu dziewczyn poszli do domu pokrzywdzonego. Nie mieli żadnego planu. Nastąpiło gwałtowne wejście do domu pokrzywdzonego i miał on prawo do obrony, ale nie był to jednostronny atak. Pierwszy cios padł ze strony pokrzywdzonego i wywiązała się szarpanina. Jeżeli mamy mówić o popełnienia zabójstwa, istotne jest wykazanie w toku procesu zamiaru w jakiejkolwiek formie. Zamiaru nie można wywnioskować tylko ze skutku jaki nastąpił. Kwalifikacja czynu nastąpiła przez skutek. Na żadnym etapie nie został wykazany zamiar - mówił obrońca Wojciech Kołodziejczyk. - Cios nie był mierzony, planowany. Był odpowiedzią na cios jaki otrzymał oskarżony. 

- Przed zdarzeniem oskarżony nie wchodził w konflikty z prawem, był zwyczajnym chłopakiem mieszkającym na osiedlu, skończył szkołę, miał plany na przyszłość. W toku postępowania przyznał się do tego co zrobił ale nie przyznał się do kwalifikacji prawnej zastosowanej przez prokuratora. Przyznał się do czynu, nie wypierał się, złożył wyjaśnienia, okazał skruchę. 

Obrona wnosi o skazanie z art. 156 par. 6 KK i wymierzenie kary w wymiarze 1/3 zagrożenia ustawowego, ewentualnie o wymierzenie kary z art. 148 KK z zastosowaniem instytucji nadzwyczajnego złagodzenia kary.

Oskarżony Mikołaj R. ponownie przeprosił przed sądem i żałował tego co się stało.

- Chciałem przeprosić za to co zrobiłem i bardzo tego żałuję. Nie przepraszam z tego powodu, że chcę uniknąć kary, bo wiem, że zasługuję na karę. Proszę o szansę - mówił oskarżony.

Wyrok zostanie ogłoszony 28 marca.

Proces przeciwko 18-latkowi rozpoczął się w Sądzie Okręgowym w Kaliszu w styczniu br. 

- Oskarżam Mikołaja R. o to, że w dniu 15  sierpnia 2022 roku w Kaliszu, działając z zamiarem ewentualnym pozbawienia życia Krzysztofa Sz. Zadał mu cios nożem o długości 14 cm i szerokości 3,6 cm, cios w okolicy nadbrzusza po stronie lewej w następstwie czego Krzysztof Sz. doznał obrażeń ciała w postaci rany kłutej nadbrzusza czym spowodował u pokrzywdzonego uraz narządowy w postaci uszkodzenia wątroby z masywnym krwawieniem do jamy otrzewnowej, na skutek czego w dniu 18 sierpnia 2022 roku nastąpiła nagła śmierć pokrzywdzonego pomimo udzielonej mu pomocy medycznej w szpitalu, tj. o przestępstwo z art. 148 § 1 KK - odczytał akt oskarżenia prokurator. - Oskarżam Jakuba N. o to, że w dniu 15 sierpnia 2022 roku w Kaliszu nie udzielił pomocy Krzysztofowi Sz., znajdującemu się w bezpośrednim niebezpieczeństwie utraty życia w ten sposób, że będąc w mieszkaniu ugodzonego nożem w dolną część klatki piersiowej Krzysztofa Sz., nie udzielił mu pomocy medycznej i nie wezwał pomocy medycznej, mogąc udzielić pomocy bez narażenie siebie i innej osoby na bezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, tj. o przestępstwo określone w art. 162 § 1 KK.

Mikołaj R. nie przyznaje się do winy. Jak wyjaśniał przed sądem, nie chciał zabić 25-latka. Nie chciał trafić w tą część ciała. Atakował na ślepo ponieważ był w dużym stresie. 18-latek przeprosił na sali sądowej tatę pokrzywdzonego. 

Podczas procesu oskarżony sprostował, że jednak nie uderzał na ślepo, tylko tak by nie zrobić krzywdy. Chciał trafić w rękę. Zadał jeden cios.

Na etapie postępowania przygotowawczego Mikołaj R. przyznał się częściowo do czynu. Jak zeznawał, wcześniej tego dnia wspólnie ze znajomymi spożywali alkohol i spędzali czas. Koleżanka Wiktoria oraz dziewczyna pokrzywdzonego Krzysztofa Sz., obywatelka Ukrainy, były mocno pijane. Później poszły do domu 25-latka. Po czasie wróciły z płaczem, twierdząc, że mężczyzna użył wobec nich przemocy, uderzył. Mikołaj R. z Jakubem N. po tej informacji poszli do miejsca zamieszkania pokrzywdzonego. 
 
Jak zeznawali oskarżeni, 25-latek nie otwierał drzwi, więc weszli siłą. Wtedy pokrzywdzony miał się rzucić na Mikołaja R. Doszło do bójki. Podczas szamotaniny Mikołaj R. zadał cios nożem. Jak zeznaje Jakub N., nie widział momentu ataku ostrym narzędziem. Zobaczył tylko niedużą ranę na ciele pokrzywdzonego. Nie krwawił zbyt mocno. Nie sądził, że wymaga pomocy medycznej. Uciekli z tego mieszkania.
 
18-latek miał nóż, który nosi na co dzień, i kupił go sobie wcześniej. Nosił go w pochwie na pasku. Miał sny, po których bał się o swoje życie.
 
Mikołaj R. i Jakub N. pokrzywdzonego znali tylko ze słyszenia, nie znali go osobiście. Nie mieli z nim konfliktu. 
 
 

Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 15 sierpnia 2022 roku. Dyżurny KMP w Kaliszu otrzymał zgłoszenie o tym, że w mieszkaniu przy ul. Wrocławskiej miało dojść do ugodzenia nożem. Policjanci którzy przybyli na miejsce zdarzenia wezwali karetkę pogotowia ratunkowego, która przetransponowała 25-latka do szpitala. 

O ranionym nożem 25-letnim mężczyźnie pisaliśmy w artykule „25-latek raniony nożem w mieszkaniu przy ul. Wrocławskiej. Został przetransportowany do kaliskiego szpitala.”

a także https://calisia.pl/18-latek-zatrzymany-w-sprawie-ugodzenia-nozem-25-latka-w-mieszkaniu-na-ul-wroclawskiej,58171

Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,

wrzuć nam coś do kapelusza :)

Wesprzyj jednorazowo

Wdzięczny Zespół Calisia.pl

Przeglądaj artykuły z 16 lat istnienia portalu Calisia.pl - od 2007 roku do dziś !

Opinie użytkowników:

Te artykuły mogą cię zainteresować