"Wyciągnąłem ją, była cała sina.. nie oddychała". Kaliszanin ratuje życie 3-letniej Australijce
Zobaczyłem dziewczynkę leżącą głową w dół w basenie. Nie ruszała się, jakby jej ciało odmówiło posłuszeństwa. Rzuciłem wszystko i skoczyłem do niej – relacjonuje 24-letni Mateusz Kaźmierczak z Kalisza. Młody triathlonista uratował wczoraj w Australii życie 3-letniej dziewczynce.
Mateusz Kaźmierczak jest mistrzem Polski w triathlonie. Kaliszanin przebywa na obozie w Gold Coust w Australii, gdzie przygotowuje się do zawodów triathlonowych Pucharu Świata. Skromność młodego kaliszanina kazała zachować ten wielki wyczyn dla siebie. Wkrótce został okrzyknięty przez australijskie media bohaterem, a jedna z koleżanek Mateusza Kaźmierczaka powiadomiła lokalne media.
Kazik sam z siebie skreślił kilka zdań, a na moje pytanie czy wrzuci to na swój profil na facebooku odpisał: “mi chyba nie wypada”. Dla mnie to wielki wyczyn, piękny i spontaniczny – czytamy w nadesłanym liście.
25 lutego zawodnicy mieli wolniejszy dzień. Przechodząc obok basenu Mateusz Kaźmierczak zauważył leżącą głową w dół w basenie dziewczynkę. Nie ruszała się, jakby jej ciało odmówiło walki – relacjonuje Mateusz Kaźmierczak.
Siostra dziewczynki była w drugim basenie. Krzyczała, bo nie mogła się do niej przedostać.
Rzuciłem wszystko i skoczyłem do niej. Wyciągnąłem ją, była cała sina. Nie oddychała, miała otwarte oczy. Była nieprzytomna.. Wyglądała jakby już niestety z nami jej nie było. Rozpocząłem reanimację – opowiada młody sportowiec.
Rodzina dziewczynki zbiegła się i z przerażeniem obserwowała całą akcję. Reanimacja trwała 4 minuty. Nawiązałem z nią kontakt. Wypluła dużo wody. Jak zobaczyłem, że już jest przytomna, wziąłem ją na ręce, a kiedy zobaczyła swoją matkę, zaniosłem ją do niej – relacjonuje Mateusz.
Wkrótce po akcji przyjechała karetka pogotowia i policja. Mateusz Kaźmierczak złożył zeznania, a chwilę później na miejscu pojawiły się tamtejsze media z prośbą o wywiad. Chcę pokazać, jak ważne są każde sekundy naszego życia, gdyż to one mogą je całkowicie odmienić – komentuje swój wyczyn 24-letni kaliszanin.
Jestem bardzo dumna z syna. Mateusz jest nie tylko doskonałym sportowcem, ale także dobry człowiekiem, wrażliwym na krzywdę innych. Jako matka bardzo za nim tęsknię, ale teraz wiem, że znalazł się we właściwym czasie w odpowiednim miejscu. – powiedziała Maria Kaźmierczak, matka kaliszanina.
Dziewczynka przebywa w szpitalu na obserwacji. Jej stan jest stabilny.
Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,
wrzuć nam coś do kapelusza :)
Wdzięczny Zespół Calisia.pl