Tragedia? Nie dla wszystkich

Społecznościowy portal informacyjny, w którym internauci zamieszczają informacje o ważnych bieżących wydarzeniach z Polski, postanowił wykorzystać ogromną tragedię, jaka spotkała tysiące naszych rodaków, do swoich celów promocyjnych.
-„Powódź powoli mija, my tymczasem chcielibyśmy uhonorować Alertowiczów, którzy wysłali nam setki zdjęć, dostarczając informacji i sprawiając, że nasze relacje z powodzi były ciekawe i szczegółowe” - tymi słowami osoby obsługujące portal udowadniają, że nieszczęście powodzian traktują wyłącznie instrumentalnie – jako „materiał”, dzięki któremu chcą stać się bardziej interesujący. Podczas gdy wiele instytucji i oddolnych inicjatyw, w tym również inne media, włącza się w organizację pomocy dla poszkodowanych przez żywioł poprzez zbiórki żywności, rzeczy i pieniędzy, jedyny, co alert24.pl potrafił zorganizować w związku z powodzią to nagrody rzeczowe… dla zwycięzców swojego konkursu. Serwis, którego podstawowym celem było dostarczanie cennych informacji z ostatniej chwili, wydaje się zmieniać swoje oblicze, zaczynając szukać sensacji, choć trzeba przyznać, że zaproponowany przez nich konkurs trudno by było sobie wyobrazić nawet w dużo bardziej kontrowersyjnych i agresywnie szukających rozgłosu portalach.
Pomysł na wybór najlepszego zdjęcia z powodzi został skrytykowany przez samych czytelników portalu. -„Pogrzało was? Wybierz najpiękniejsze zdjęcie tragedii? Jaki konkurs będzie następny? Wybierz najpiękniejszy sposób zabijania?” – pyta ironicznie w komentarzu do artykułu jeden z allertowiczów.