Społeczne

Pytanie o planty – opinia

2021-04-09 11:43:23 Maciej Błachowicz

fot. fb/Maciej Błachowicz
fot. fb/Maciej Błachowicz

Nie ma co oceniać kaliskich plantów przed ich ukończeniem. To, że dziś wyglądają jak wielki plac budowy, dziwić nie powinno, bo przecież są placem budowy. Zaniepokojone głosy kaliszan wskazują na zupełnie innym problem – na skalę nieufności mieszkańców do władz. Możecie zapewniać, że będzie zielono, my wiemy swoje, zdaje się myśleć wielu. Sam łapię się na tym, że w najlepszych intencjach doszukuję się (biję się w piersi) ukrytego dna. Przyczyn tego jest wiele, poczynając od pseudo- konsultacji i pseudo – obietnic wyborczych, po różne urzędowe realizacje i pomysły z kosmosu Weźmy taki park … Miała być wielka rewaloryzacja parku z odbudową oranżerii i domku szwajcarskiego, kuszono nas wizją zrekonstruowanych rzeźb a wyszła naprawa wałów, latarnie i żaby ... Akurat niezbyt za tym płaczę (poza rzeźbami), bo kto wie, czy park nie wyglądałby teraz jak planty? Zresztą pytanie o kaliskie planty jest źle postawione. Nie jak będą wyglądać, tylko, czy warto było wszystko (nomen omen) plantować i wywracać do korzeniami do góry? Bo jeśli planty czegoś potrzebowały, to nie rewolucji, ale całkiem zwyczajnych napraw, większych i mniejszych poprawek. Nie wyrywania istniejących krzewów i kwiatów, ale pielęgnacji i ewentualnego dosadzenia nowych. Nie granitów i nowych ścieżek, ale wygodniejszych ławek. Nie burzenia kwietników przy pomniku Asnyka ale zwykłej wymiany nawierzchni, bo w tym miejscu była rzeczywiście w tragicznym stanie. Problem w tym, że takie podejście, nie jest zbytnio efektowne. Dbałość o to co już jest, nie jest tak sexy, jak przecięcie wstęgi i oddanie nowego obiektu. To m.in. jedna z przyczyn, czemu miasto, które wydaje miliony nie potrafi poradzić sobie z hulającymi po ulicach śmieciami. Swoją cegiełkę dokładają też projektanci i wykonawcy. Im więcej będzie „fajerwerków”, im więcej się wykażą inwencją i pracą, tym większy będzie ostateczny zarobek. A że przy wyborze projektantów i wykonawców, miasto kieruje najniższą ceną (tu akurat jesteśmy skąpi), wszystkie te „fajerwerki” wieją mocno tandetą. Ile można patrzeć na wyłożone granitem z Chin ścieżki zieleńców? Najbliższe w Skalmierzycach i Ostrowie. Nie pomoże tłumaczenie, że projekt przebudowy plant został odziedziczony po poprzednim prezydencie, a niewykorzystane pieniądze (planty są finansowane ze źródeł pozamiejskich) trzeba oddać. Marnotrawstwo zawsze pozostanie marnotrawstwem.

 

Autor: Maciej Błachowicz

Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,

wrzuć nam coś do kapelusza :)

Wesprzyj jednorazowo

Wdzięczny Zespół Calisia.pl

Przeglądaj artykuły z 16 lat istnienia portalu Calisia.pl - od 2007 roku do dziś !

Opinie użytkowników:

Te artykuły mogą cię zainteresować