Ludzie z pasją - Sergiusz Różański

2011-08-03 22:35:20 Katarzyna Dąbrowska

Kolejną osobą z cyklu "Ludzie z pasją" jest Sergiusz Różański, jeden z założycieli "Poza Kadrem" oraz członek Jeep Klub 4x4. Łączy ze sobą dwie pasje: fotografię oraz podróże jeepem po Europie.

Gdzie najchętniej podróżujesz?
Nie mam ulubionego miejsca, ogólnie to każdy wyjazd jest jakimś wyzwaniem, sprawdzeniem siebie i sprzętu, czy to krótka wycieczka, czy kilkutygodniowy wyjazd. Jeśli mam wskazać jakieś konkretne miejsca to na pewno w Polsce są to Tatry, a w świecie Skandynawia.
Czy masz jakieś ulubione miejsce, do którego z chęcią wracasz?
Do domu :) Oczywiście żart, ale nie pozbawiony sensu - po intensywnym wyjeździe własne wygodne łóżko i komfort choćby bieżącej wody jest kojący. Na wyprawach czasami śpi się w namiocie czy w aucie, a kąpiel w zimnym strumieniu. Co do miejsc wyprawowych to z chęcią wrócę na pewno nad Fiordy do Norwegii i na Ukraińskie połoniny. W Polsce oczywiście do Zakopanego :)
Którą podróż po Europie najmilej wspominasz?
Oczywiście wyjazd dookoła Bałtyku, przez Litwę, Łotwę, Estonię, Finlandię, Nordkapp, Norwegię i Szwecję. Był to najdłuższy wyjazd i dodatkowo w przeciwieństwie do innych wyjazdów samotny - tzn. jednym autem. Ma to swoje zalety - bo bardzo mi i Joli, z którą jechałem przydał się taki długi samodzielny wyjazd - sądzę, że nas zbliżył jak nigdy wcześniej. Z drugiej strony musieliśmy polegać tylko na sobie i zaufać Jeepkowi, że nie spowoduje przerwy w wyprawie. Muszę go (Jeepka) bardzo pochwalić bo nas nie zawiódł - tu też podziękowania dla mechaników z naszego klubu, którzy przygotowywali auto - dali z siebie wszystko.
Czy mógłbyś podzielić się z nami jakąś przygodą?
Może z wyjazdu na Ukrainę - staraliśmy znaleźć wjazd na starą drogę budowaną przez Polskich żołnierzy, która prowadzi na Przełęcz Legionów - droga jest bardzo off-roadowa (powywracane drzewa, powymywane koleiny, brak mostów na rzekach). Prowadził nas jeden z kolegów i kilka razy wjeżdżaliśmy i wracaliśmy do punktu wyjścia - drogi brak. Po 3 lub 4 zawróceniu podszedłem do niego i poprosiłem aby pokazał mi ten wjazd na mapie. "- Tutaj popatrz ta czarna kreska". Okazało się że chciał na poprowadzić na tory kolejowe (czarna kreska) - które to kilka razy już przejeżdżaliśmy :)
Grupa fotograficzna "Poza Kadrem" powstała w październiku 2009 roku. Jak doszło do jej powstania?
To miłe czasy :) Fotografią zajmujemy się od bardzo dawna, jeszcze jak aparaty miały klisze i nie wkładało się do nich bateryjek :) Jola już dawno wspominała, aby stworzyć warsztaty i grupę fotograficzną, ale nie było koncepcji i 'tego czegoś'. Z pomocą przyszedł Michał Mołotkin - który zaproponował aby rozpocząć cykliczne sesje foto w większym gronie - nie każdy ma worek sprzętu, ale jak się w kilka osób poskładać to się uzbiera ładne studio. Ja dołożyłem do tego cykl wykładów i akademicki styl - wykład, ćwiczenia, wystawa - raz w miesiącu. Był wtedy z nami również Kuba Seydak który podchwycił temat - i tak od słowa do słowa ułożyliśmy szkic tego co miało się dziać. Wtedy powstały wtorkowe spotkania organizacyjne w Cafe Calisia - które pozostały do dziś - obecnie bardziej towarzyskie. Przez sezon 2009/10 zaplanowaliśmy i wykonaliśmy 7 takich cykli warsztatowych. W następnym roku szkolnym nie ciągnęliśmy tego tak akademicko - brakuje jednak chętnych wykładowców - a nie mamy sponsorów na komercyjne ich zatrudnienie - ale raz na miesiąc nadal organizujemy plener, wyjazd czy pracę w studio i spotkania.
W jakich najciekawszych wydarzeniach braliście udział?
Każde wydarzenie było ciekawe na swój sposób :) Ja najchętniej wspominam oczywiście Galerię Bezdomną "Pod Aniołami". Przygotowaliśmy 2 takie galerie, mam nadzieję że będziemy tą imprezę nadal ciągnąć - bo daje szansę dla ludzi na pokazanie się - podzielenie się własną twórczością.
Nie trzeba mieć nazwiska, nie wiadomo jak dużego budżetu, aby się wystawić - i tego w
Kaliszu brakowało i udało się nam tą lukę wypełnić. Cieszy mnie to, że na drugiej GB to nie była tylko fotografia i malarstwo, ale doszła muzyka i rękodzieło oraz całe instalacje audiowizualne i multimedialne. No i oczywiście MAF (Multi Art Festiwal)- w zeszłym roku praktycznie wypełniliśmy ramówkę MAF dotyczącą fotografii - była prezentacja studia foto w tematyce Bodypainting, każdy mógł spróbować swoich umiejętności w pracy ze światłem studyjnym, następnie z tych fotografii już za 2 dni wieszaliśmy wystawę prac pod ratuszem i przygotowaliśmy 2 wykłady o fotografii w tym jeden gościnny Eweliny Fordońskiej z Klubu Krytyki Politycznej.
Jakie plany na przyszłość ma grupa "Poza Kadrem"?
Nie chcę wybiegać daleko w przyszłość - na pewno przydało by się grupę
'zalegalizować' w stowarzyszenie - mielibyśmy szanse na sponsorów i dalsze plany jeśli chodzi o cykle szkoleniowe w takiej formie jak w roku 2009/10 - albo i lepszej - powołanie stowarzyszanie na pewno nie zaszkodzi. Galeria Bezdomna 2012 - to konieczność - chcę aby ta instytucja trwała, bo jest potrzebna i PK jest dobrym organizatorem tego projektu. Myślę, że weźmiemy udział w MAF 2011 - to już w październiku. Dużo jednak zależy od wszystkich członków grupy na ile będziemy w stanie tą kuwetę ogarnąć :)
Dziękuję bardzo za wywiad.

Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,

wrzuć nam coś do kapelusza :)

Wesprzyj jednorazowo

Wdzięczny Zespół Calisia.pl

Przeglądaj artykuły z 16 lat istnienia portalu Calisia.pl - od 2007 roku do dziś !

Opinie użytkowników:

Te artykuły mogą cię zainteresować