Lekarz ma obowiązek pomóc ofiarom przemocy – rozmowa z wiceministrem zdrowia Igorem Radziewiczem-Winnickim

2014-03-27 08:00:00 Ania

Lekarze maja prawo pomóc pacjentom, którzy doznali przemocy. Niestety, ogólnopolskie badania wskazują, że lekarze przeważnie nie znają swoich ustawowych obowiązków w tym zakresie, lub po prostu mają nieuzasadnione obawy związane z pomocą pacjentom doznającym przemocy. Tymczasem szczera rozmowa z lekarzem, którego pacjent darzy zaufaniem, może stanowić pierwszy ważny krok w życiu osoby doświadczającej przemocy domowej.

Wiceministrem Zdrowia Igor Radziewicz-Winnicki
Wiceministrem Zdrowia Igor Radziewicz-Winnicki

Lekarzu, reaguj na przemoc! to kampania realizowanej przez Państwową Agencję Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.

Rozmowa z wiceministrem zdrowia Igorem Radziewiczem-Winnickim przybliża prawa i obowiązki lekarza, jakimi powinien się kierować podczas pracy z osobami pokrzywdzonymi.

Panie Ministrze, jaką rolę może i powinien odgrywać lekarz w przeciwdziałaniu przemocy?

Większość osób doznających przemocy w rodzinie wysyła sygnały, które ujawniają się pod postacią masek chorobowych, powtarzających się urazów czy innych dolegliwości. W naszym kręgu kulturowym lekarze pełnią ważną funkcję. Ludzie łatwiej zwierzają się lekarzowi niż policjantowi czy pracownikowi pomocy społecznej. Dopiero rozmowa w atmosferze wzajemnego zaufania, spokoju i poszanowania godności człowieka stwarza idealną sytuację, by odkryć prawdziwe źródło problemów pacjenta.

Czy lekarze wiedzą, co robić w takich przypadkach?

Kiedy porównywaliśmy wiedzę, kompetencje i umiejętności wśród uczestników procesu przeciwdziałania przemocy, czyli pracowników pomocy społecznej, policjantów i pracowników opieki zdrowotnej, okazało się, że lekarze dysponują najmniejszą wiedzą, jak postępować, a jednocześnie mają – paradoksalnie – największe przekonanie o swoich kompetencjach. Tymczasem na pracownikach systemu opieki zdrowotnej spoczywa kluczowa rola wczesnego rozpoznania symptomów i umiejętności odpowiedniego reagowania – od wsparcia psychologicznego do skierowania pacjenta do odpowiednich instytucji, w których otrzyma pomoc psychologiczną i prawną. To wymaga spojrzenia na medycynę jako na coś więcej niż tylko zajmowanie się chorobami. Trzeba wziąć pod uwagę dobrostan pacjenta, społeczny kontekst jego funkcjonowania…
Nowoczesna podstawowa opieka zdrowotna i koncepcja medycyny rodzinnej łączą te dwie funkcje. Jest to kwestia szkolenia, budowania kompetencji, nauczania odpowiednich postaw i poczucia odpowiedzialności, a także zrozumienia mechanizmów, które należy wykorzystać w przypadku podejrzenia przemocy.
Mówimy o poważnym problemie społecznym. Sprawa dotyczy wszystkich klas społecznych i osób z różnym poziomem wykształcenia. Nie jest tak, jak się powszechnie uważa, że problem dotyczy zmarginalizowanej grupy społecznej, osób wykluczonych czy ubogich.
Z opieką zdrowotną regularny kontakt mają właściwie wszyscy, dlatego to właśnie ta instytucja ma największe znaczenie w identyfikowaniu następstw doznawania przemocy. Odpowiednia i szybka diagnoza pozwala udzielić pacjentowi innych, wyspecjalizowanych form wsparcia.
Zgodnie ze znowelizowaną ustawą o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie lekarze powinni być włączani przez samorządy do zespołów interdyscyplinarnych i grup roboczych, zajmujących się konkretnymi przypadkami przemocy. Nie jest z tym najlepiej.
Lekarze i pielęgniarki funkcjonują w ramach podstawowej opieki zdrowotnej i w naturalny sposób są członkami środowisk lokalnych. Głównym kierunkiem działań powinno być stymulowanie współpracy między służbami. Dzięki przeprowadzeniu dużych, reprezentatywnych badań odkryliśmy obszar, który bezwzględnie trzeba poprawić. Chodzi o rozwijanie świadomości u lekarzy, a także dostarczanie narzędzi samokształcenia, bo to najistotniejszy element nowoczesnej medycyny. Niezmiernie ważne jest także rozwijanie gotowości do współpracy pracowników opieki zdrowotnej z innymi służbami, przede wszystkim pomocy społecznej, a także Straży Miejskiej i Policji.
Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych zorganizowała kampanię „Lekarzu, reaguj na przemoc!”, dotarła z materiałami edukacyjnymi do wszystkich POZ-ów. Lekarze zostali poinformowani o swoich zadaniach. To ważny krok, ale pamiętajmy, że zjawisko przemocy w rodzinie istnieje od lat i pewnie szybko nie zdołamy go wyeliminować.

Czy w swojej praktyce lekarskiej spotkał się Pan z sytuacjami dotyczącymi przemocy w rodzinie?

Tak. My, pediatrzy, jesteśmy wyczuleni na te kwestie. Mam wrażenie, że w przypadku pediatrii wiedza i stosowanie procedur w tym zakresie jest na poziomie lepszym niż w przypadku medycyny skierowanej do osób dorosłych. U dorosłych, po pierwsze, trudniej rozpoznać przemoc, a po drugie rzadziej się o tym myśli. Wierzę, że dzięki kampanii PARPA zdołamy to zmienić.

Na podstawie:

Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,

wrzuć nam coś do kapelusza :)

Wesprzyj jednorazowo

Wdzięczny Zespół Calisia.pl

Przeglądaj artykuły z 16 lat istnienia portalu Calisia.pl - od 2007 roku do dziś !

Opinie użytkowników:

Te artykuły mogą cię zainteresować