Społeczne

Kolorowy Kalisz

2020-02-27 08:00:00 Maciej Łazarek, Mateusz Marciniak

Dawniej sztuka przeznaczona była dla wąskiego grona koneserów, którzy byli przygotowani do jej odbioru. Dzisiaj sztuka wychodzi do swoich odbiorców dosłownie na ulice….oczywiście pod postacią murali.

fot. Magdalena Bartnik
fot. Magdalena Bartnik

Mural to ogromna praca ścienna, widniejąca w charakterystycznych miejscach miasta po to, by nieść konkretne przesłanie, zwracać uwagę ludzi, prowokować, budzić refleksję. Jest to rodzaj sztuki plastycznej wykonywanej przez twórców, idealnie wpisujących się w twórczość uliczną, czyli street art. Pierwsze murale zaczęły pojawiać się w Ameryce Łacińskiej na początku XX w. Nawiązywały do najnowszych zdarzeń oraz kolonialnej przeszłości. A co o naszym mieście i jego mieszkańcach mówią murale kaliskie?

Miasto najstarsze w Polsce

Od stycznia 1974 roku wszystkich wjeżdżających do Kalisza od strony ulicy Warszawskiej wita mural przedstawiający plan miasta z jego zabytkami oraz postacie w regionalnych strojach. Niewątpliwie jest to dzieło, które można nazwać ojcem współczesnych murali w naszym mieście. Jego autorem jest znakomity artysta grafik, rysownik, autor ekslibrisów, plakatów, kaliski regionalista, Władysław Kościelniak. Wykonał on także panoramę miasta, którą wyryto na ścianie w bramie jednej z kamienic w Al. Wolności. To jedne z wielu dowodów, że artysta był wielkim miłośnikiem rodzinnego miasta, które w jego twórczości miało zawsze swoje ważne miejsce. Powstała w latach 70. praca wymaga renowacji, dlatego liczymy, że kaliszanie nie dopuszczą do jej dalszej degradacji.

 

W setną rocznicę odzyskania niepodległości…

Kolejny mural znajduje się na elewacji budynku Szkoły Podstawowej nr 16 od strony ulicy Fabrycznej. Jest poświęcony Powstańcom Wielkopolskim, którzy są patronami tej szkoły. Praca została wykonana z okazji setnej rocznicy odzyskania przez Polskę Niepodległości. Symbolikę przedstawionego na nim drzewa omawia Izabela Grześkiewicz z biura rewitalizacji Urzędu Miejskiego w Kaliszu - Drzewo to symbol życia. Trzeba je zasadzić, dbać o nie, przycinać, kształtować koronę. Tak właśnie można interpretować również pojęcie patriotyzmu. Poczucie wspólnych korzeni, kształtowanie i dbanie o dobre postawy wszystkich nas, a w szczególności dzieci i młodzieży.

Na muralu znajdują się też postaci powstańców wielkopolskich, a dominującymi kolorami są biel i czerwień. Zorganizowany przez Urząd Miasta konkurs na wykonanie muralu wygrał Dawid Celek – artysta z Wrocławia, na co dzień pracujący w Berlinie, twórca murali w Warszawie, Gdańsku, Kołobrzegu, Łodzi, Rudzie Śląskiej czy Krakowie.

Pitagoras i Flora, czyli artystyczne wizje Michała Mąki

Michał Mąka jest kaliskim artystą - absolwentem malarstwa i grafiki na Wydziale Pedagogiczno-Artystycznym Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. Młody artysta chętnie angażuje się w tworzenie sztuki ulicznej. W jednym z wywiadów powiedział, że malarstwo uliczne uprawia od 2002 roku - Zaczynałem od graffiti. Z czasem przerodziło się to w kulturę urban artu (sztuka miejska). Pociąga mnie w tym magia spreju z farbą. To mi zawróciło w głowie - mówił Michał Mąka.

W Kaliszu znajduje się wiele jego prac realizowanych w ramach różnych projektów. My prezentujemy dwie z nich, które znajdują się przy ulicy Garbarskiej i ulicy Majkowskiej. Pierwsza praca nosi nazwę „Geometria dźwięku”. Gdy powstawała, sam Michał Mąka mówił, że - Nawiązuje do teorii Pitagorejskiej o harmonii sfer, koncepcji będącej połączeniem muzyki i matematyki w kosmosie. Przedstawione figury podzielone są czarnymi kreskami, które ukazują nam odległości pomiędzy dźwiękami- interwały. Przejścia kolorów symbolizują kolorystykę dźwięku, dzieła muzycznego. Pozwala nam ona na dostrzeganie różnic między dźwiękami o tej samej wysokości.

Kolejny obraz jest częścią cyklu prac artysty pt. „Cyfrowy Antyk”. Praca nawiązuje do rzymskiej Flory- patronki kwiatów, której figura stoi na ratuszowym patio, a jej replika w Parku Miejskim.

Muzyczny Kalisz

Mural powstał na budynku przy ulicy Górnośląskiej 9 jako efekt współpracy artystów z Kalisza, których reprezentował Wojciech Brewka i Tanja Prill z partnerskiego miasta Hamm. Inspiracją dla muralu była rzeźba „Muzykanci”, znajdująca się w Parku Miejskim nieopodal szkoły muzycznej. Mural nawiązuje do jazzu, pianina, naszych kaliskich muzycznych tradycji oraz przyjaźni i współpracy Kalisza z niemieckim Hamm. Podczas tworzenia pracy artystom przyświecał jeden cel: Najważniejsze, żeby był piękny i wnosił dużo radości w naszą przestrzeń. Dzieło to również hołd złożony wybitnym muzykom, którzy od 46 lat uświetniają swoją artystyczną osobowością jedną z najstarszych imprez jazzowych w Polsce. - Na muralu znajduje się też pianista jazzowy, który ma nieco przypominać Leszka Możdżera, który wielokrotnie zachwycał kaliską publiczność na Międzynarodowym Festiwalu Pianistów Jazzowych. Na samej górze muralu zostali upamiętnieni: Honorowy Obywatel Kalisza i jazzman Jan Ptaszyn Wróblewski oraz inny wielki kaliszanin Tomasz Stańko - tłumaczył Wojciech Brewka.

Sztuka w oknach

Swój spacer po ulicach Kalisza zakończymy w Śródmieściu. Ostatni mural, którego autorem jest Arkadiusz Pacholski, reprezentujący Stowarzyszenie Kalisz Literacki, odbiega treścią od pozostałych. Praca znajdująca na oknach przy ul. Kopernika 3 powstawała przy udziale przechodniów w ramach Art in the Window 2019. Kalisz Street Art Festival. Przedstawia ona różnokolorowe szubienice z napisem „do wyboru do koloru”. Autor na pytania o to, co konkretnie chciał przez swoje graffiti powiedzieć, odpowiadał, że jest to „ironiczny i wieloznaczny komentarz do rzeczywistości”. Jednak według Arkadiusza Pacholskiego najważniejsze jest to, czego dopatrzą się obserwatorzy. Dodał też, że przechodnie wybierali kolory dzieła.

Kiedy kończyliśmy swój artykuł, w prasie ukazała się informacja, że w Kaliszu powstanie kolejny mural. Jego tematem ma być „las ludzie, historia Lasów Państwowych”, co ma związek ze stuleciem Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Poznaniu, a wykonawca ma zostać wyłoniony w konkursie. Mural powstanie na kamienicy u zbiegu ul. Majkowskiej i al. Wojska Polskiego. Można się domyślić, że malowidło będzie pięknym, zielonym akcentem w miejskiej przestrzeni, tam, gdzie na prawdziwe drzewa nie ma miejsca…

 

Autorami tekstu są uczniowie IV Liceum Ogólnokształcącego im. Ignacego Jana Paderewskiego - Maciej Łazarek i Mateusz Marciniak, którzy biorą udział w projekcie "MedJa. Szkoła Krytycznego Myślenia".

Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,

wrzuć nam coś do kapelusza :)

Wesprzyj jednorazowo

Wdzięczny Zespół Calisia.pl

Przeglądaj artykuły z 16 lat istnienia portalu Calisia.pl - od 2007 roku do dziś !

Te artykuły mogą cię zainteresować