Kaliszobranie EXTRA - cz. I

2012-08-02 21:50:00 Łukasz

W poszukiwanie „kaliskich śladów” po Wielkopolsce Wschodniej wybrali się uczestnicy cyklicznych spotkań z NIEZNANĄ STRONĄ MIASTA.

Ł. Wolski
Ł. Wolski
Kaliszobranie EXTRA – fotoreportaż CZĘŚĆ I

Kilkudziesięciu kaliszan wyruszyło w sobotni ranek, 28 lipca, aby na szlakach wschodniej części Wielkopolski szukać śladów nawiązujących do miasta z najstarszą w Polsce metryką pisaną. I nie zawiedli się – mimo upału, zmęczenia i niezwykle napiętego programu zaplanowanych atrakcji, turystyczna brać skupiona wokół tradycyjnego Kaliszobrania słowem i pieśnią turystyczną (śpiewaną w autobusie) oceniała trwającą 12 godzin imprezę krajoznawczą.
Jak mówi dr Piotr Sobolewski, prezes kaliskich przewodników, a zarazem pomysłodawca Kaliszobrania: „Zainteresowanie kaliszobrańców turystycznymi atrakcjami naszego miasta jest tak duża, że postanowiliśmy pójść krok dalej – stąd propozycja nieco dłuższej wycieczki”.
Turyści zaproszeni zostali w trasę rozpoczynającą się przy kaliskich średniowiecznych murach obronnych, by ruszyć w stronę Kościelca, gdzie zwiedzili romański kościół z XII wieku – na przestrzeni stuleci kilkukrotnie przebudowywany. Następnie udali się w stronę pobliskiego parku krajobrazowego założonego w 2. poł. XIX w., w którym oprócz żywych pomników przyrody (cis pospolity – Taxus baccata L. i dąb szypułkowy – Quercus robur L.), znajdują się romantyczne ruiny, islamski minaret czy sztuczna grota wyłożona tufem wulkanicznym.
Na skraju parku znajduje się remontowany obecnie pałac wzniesiony dla hrabiego Kreutza przez budowniczego Guberni Kaliskiej – Józefa Chrzanowskiego. Przewodnicy PTTK poświęcili kilka minut także klasycystycznemu dawnemu zajazdowi pocztowemu z przełomu XVIII i XIX wieku, w którym obecnie mieści się poczta i filia Muzeum Poczty Polskiej i Telekomunikacji we Wrocławiu.
Następnie uczestnicy ruszyli w stronę kolejnego punktu na trasie sobotniej imprezy, czyli Koła, gdzie pierwszym miejscem postoju były ruiny kolskiego zamku, wybudowanego dla króla Kazimierza Wielkiego. Przy ruinach można było usłyszeć od Kaliszobrańców, że „przecież król parokrotnie przyjeżdżał z dworem także do Kalisza, by stamtąd rządzić i przyjmować gości”.
W centrum Koła kaliscy turyści zatrzymali się na chwilę przy sięgającym XV wieku kościoła Podwyższenia Krzyża Świętego z neogotyckim wyposażeniem wnętrza oraz oryginalną gotycką amboną i późnorenesansowym sakramentarium. Natomiast w położonym niedaleko kościele i klasztorze OO. Bernardynów Kaliszobrańcy podziwiali bogatą polichromię, której twórcami byli uczniowie br. Walentego Żebrowskiego – twórcy monumentalnych malowideł w kaliskim kościele OO. Bernardynów. Do dziś można podziwiać efekty jego pracy – na początku XX wieku w kościele i klasztorze kaliskich bernardynów osiedlili się OO. Jezuici.
Na kilkanaście minut turyści zawitali także na kolski Rynek, gdzie podziwiali klasycystyczny budynek Ratusza (wzniesiony pierwotnie w XVI w. jako gotycki), w latach 1835-37 gruntownie przebudowany przez architekta znanego także w Kaliszu – Henryka Marconiego.
W samo południe kaliszobrańcy wyruszyli z Koła i skierowali się w stronę Sanktuarium Matki Boskiej Zwycięskiej do Brdowa, gdzie czekał na nich o. paulin, który opowiedział turystom historię darowania paulinom klasztoru przez króla Władysława Jagiełłę. I znów pojawiły się kolejne związki z Kaliszem – ponieważ spośród polskich władców to król Władysław Jagiełło najczęściej gościł na kaliskim zamku.
W czasie panowania, Jagiełło obrał sobie w królestwie cztery miasta odwiedzane prawie każdego roku w danej porze. Kalisz był jednym z tych miast, a król ustalił, że czas Wielkiej Nocy będzie odpowiednim terminem na wizytowanie grodu nad Prosną. W czasie panowania aż 25 razy razem z dworem i świeckimi oraz duchownymi dostojnikami królestwa odwiedzał nasze miasto.
Jak zauważył prezes kaliskich przewodników PTTK, w pobliżu Brdowa wprawny obieżyświat trafi do wsi o nazwie… Kalisz!
Koniec części I

Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,

wrzuć nam coś do kapelusza :)

Wesprzyj jednorazowo

Wdzięczny Zespół Calisia.pl

Przeglądaj artykuły z 16 lat istnienia portalu Calisia.pl - od 2007 roku do dziś !

Opinie użytkowników:

Te artykuły mogą cię zainteresować