Jaki "Złoty Róg"?

2012-07-06 10:10:00 Maciek Błachowicz

Od pewnego czasu pojawiają się w naszym mieście pogłoski o planach wybudowania na tzw. „Złotym Rogu” nowego budynku. Niezależnie od tego czy za likwidacją popularnego ogródka piwnego kryje się pomysł zabudowania tej przestrzeni, czy mamy tu do czynienia ze zwykłą plotką, problem jak powinien wyglądać „Złoty Róg” będzie powracać.

Odpowiedź na pytanie o zagospodarowanie tej niewątpliwie atrakcyjnej przestrzeni, nie należy do najłatwiejszych. Jak to często bywa, na nawet najrozsądniejszy argument, może się pojawić odpowiedź przeciwna rozpoczynająca się od sakramentalnego „tak ale…” Co oprócz argumentów ekonomicznych przemawia za wypełnieniem placu? Przede wszystkim widok. Urągające podstawowym zasadom architektury ślepe ściany „zdobią” Złoty Róg z dwóch stron. Straszą nie tylko budynki od strony alei i wału staromiejskiego, ale również widoczna zwłaszcza każdej jesieni i zimy, tylna część ulicy Pułaskiego. Sytuacja uległa nawet pogorszeniu odkąd nad „Złotym Rogiem” wyrosło wypiętrzone ceglane „pudło” Hotelu Europejskiego. Zabudowując ten fragment nie tylko likwidujemy przypadkowość ogródka i pawilonów lecz przede wszystkim zasłaniamy to co brzydkie. I tu pojawia się ale…
Nowy budynek postawiony w miejsce dawnego zasłoni nie tylko brzydotę, ale również jedną z najładniejszych panoram miasta. Chodzi oczywiście o malowniczy widok na kościół franciszkanów, który zniknie ukryty za elewacjami nowego gmachu. Podobnie nie będzie już tak znakomitego widoku na eklektyczny bank i neobarokową międzywojenną kamienicę. Będą one widoczne jedynie z mniej ciekawej perspektywy zbliżonej do żabiej tj. lekko od dołu. W dodatku wolna zielona przestrzeń o charakterze rekreacyjnym, wydaje się w naszym mieście bezcenna.
Fenomen i finansowy sukces ogródka piwnego nie wziął się z przypadku, ale właśnie z tego, że miejsce ulokowany pośród gęstej zabudowy a zadrzewiony placyk zachęca do zatrzymania się i odpoczynku. Socjologia a więc zachowania i przyzwyczajenia mieszkańców miasta też są ważne. Sprawa dzieli nawet miłośników zabytków i architektury. Dla części z nich pobudowanie w tym miejscu budynku będzie niczym innym jak przywróceniem dawnego, a więc godnego szacunku XIX- wiecznego układu urbanistycznego. Bo przecież „Złoty Róg” był zabudowany przez większą część swej historii. Inaczej sprawę widzą przeciwnicy nowego gmachu. Czy architekci z przeszłości nie tworzyli tego miejsca w czasach, kiedy było więcej wolnej przestrzeni, a tu pośród kameralnej zabudowy kończyło się miasto? Czy zawsze to co stare jest dobre?
Choć wszyscy zgodnie twierdzą, że obecny stan „Złotego Rogu” jest nie do przyjęcia, wielu z sympatyków naszego miasta, nie może zaakceptować faktu zniknięcia efektownej panoramy. Wśród obrońców „Złotego Rogu” pojawią się dwa pomysły. Pierwsza z nich zakłada kosmetyczne opracowanie ścian budynków tak, żeby nadać im bardziej estetyczny wygląd. Zwolennicy tego rozwiązania zdają się, mówić : „jaka jest jakość współczesnej kaliskiej architektury każdy widzi”. Wadą jest nieekonomiczny charakter rozwiązania, jak i pozostawienie architektonicznego monstrum - ściany hotelu. Wariant drugi proponuje częściową zabudowę tak, żeby w drodze kompromisu postarać się zasłonić to co brzydkie zachowując jednak część placu. Wśród zwolenników tej koncepcji najciekawszy wydaje się pomysł ukośnej zabudowy. Nowy budynek na planie zbliżonym do trójkąta prostokątnego miałby posiadać zwężający się ku alei długi bok. Rozwiązanie daje nie tylko możliwość uratowania widoku, ale również stworzenia nowej ciekawej perspektywy widzianej od Prosny i kościoła franciszkanów. Budynek stanowiłby nowoczesną oprawę dla zabytkowego banku Pekao i kamienicy nad rzeką. Wadami są mniejsza przestrzeń użytkowa, oraz trudne do rozwiązania problemy funkcjonalności i dopasowanych do potrzeb miejsca proporcji budynku. Jak zwykle najlepszym rozwiązaniem pozostaje konkurs architektoniczny na koncepcję zagospodarowania.

Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,

wrzuć nam coś do kapelusza :)

Wesprzyj jednorazowo

Wdzięczny Zespół Calisia.pl

Przeglądaj artykuły z 16 lat istnienia portalu Calisia.pl - od 2007 roku do dziś !

Opinie użytkowników:

Te artykuły mogą cię zainteresować