Społeczne

Jadą na składakach na Hel! Ruszyła ekipa dla Ani Mrówczyńskiej [zdjęcia, wideo]

2020-08-16 09:30:00 BK

Grupa pasjonatów znana jako Wigry Składaki Dobre Chłopaki postanowiła pojechać na kultowych już rowerach, składakach na Hel. Przed nimi 460 km, a to wszystko dla chorej kaliszanki, 6-letniej Ani Mrówczyńskiej. Dziś przed 9:00 rano ruszyli w trasę!

fot. Błażej Krawczyk
fot. Błażej Krawczyk

Dziś, o godzinie 8:45 ekipa 11 śmiałków na składakach ruszyła z Centrum Przesiadkowego na ul. Majkowskiej. Nie brakowało fanów, kibiców, rodzin uczestników, a przede wszystkim samej Ani Mrówczyńskiej, dla której zorganizowana została ta akcja. Śmiałkom towarzyszył zabytkowe pojazdy oraz eskorta policji. Było naprawdę głośno. Sami zobaczcie!

Ekipa na miejsce powinna dotrzeć w czwartek, 20 sierpnia. Przed nimi około 460 kilometrów i dzienne etapy po 80-90 km. Pojadą z prędkością około 15 km/h. Ich przejazd nie będzie sztafetą – każdy z zawodników zamierza pokonać cały dystans. W razie awarii towarzyszyć im będzie pojazd serwisowy.

Wigry Składaki Dobre Chłopaki to grupa kaliskich zwariowanych pasjonatów bydgoskich Zjednoczonych Zakładów Rowerowych Romet i wszelkich ich produktów. Liczy się dla nich przede wszystkim dobra zabawa i sposób na aktywne spędzenie czasu.

Postanowili swoją pasją pomóc chorej kaliszance, 6-letniej Ani Mrówczyńskiej. Na kultowych składakach pojadą na Hel - 460 km. Wystartują 16 sierpnia i planują pokonać trasę w 5 dni. Najważniejsze, że dzięki tej akcji uda się nagłośnić zbiórkę dla Ani Mrówczyńskiej!

Ania Mrówczyńska jest 6-latką, która każdego dnia boryka się ze śmiertelną chorobą - Zespołem Leigha. Jest to ultra rzadka genetyczna choroba neurometaboliczna, która degeneracyjnie wpływa na ośrodkowy układ nerwowy powodując zmiany m.in. w mięśniach, sercu, wątrobie, płucach i nerkach. Pierwsze objawy, zwykle w postaci wiotkości i zahamowania rozwoju psychoruchowego, pojawiają się w wieku kilku miesięcy. Choroba przebiega w sposób gwałtownie postępujący, pojawiają się zaburzenia neurologiczne (regres rozwoju, drżenie, dystonia, ataksja, napady padaczkowe), zaburzenia widzenia, postępująca utrata słuchu, osłabienie siły mięśniowej oraz zaburzenia oddychania. Dziś Ania porusza się na wózku inwalidzkim i choć chodzenie i pionowa postawa to krok milowy w jej rozwoju to Mrówka wciąż pokazuje, że chciałaby więcej, że chciałaby bardziej. Pojawiła się taka możliwość. Pomocą dla Ani może być pionizator aktywny Tommy Run. Wraz z ortezami typu HKAFO, pozwala na utrzymanie pozycji pionowej, a także na samodzielne poruszanie się i eksplorację otoczenia pomimo ograniczeń. Dodatkowo u Ani pogłębia się skolioza kręgosłupa. Mamy nadzieję, że wybawieniem dla niej okazałby się gorset, do którego przymiarki Ania miała niedawno we Wrocławiu. Do tego wszystkiego Ania potrzebuje ortez na nóżki, ponieważ i one są coraz słabsze - ulegają nadmiernemu odwodzeniu. Potrzebny jest też miękki gorset, który ustabilizuje i wzmocni już i tak osłabione mięśnie klatki piersiowej.

Do następnego cudu mała Ania potrzebuje prawie 18 tys. zł. Liczy się każda złotówka!
Wystarczy kliknąć w link poniżej i wesprzeć Anię!
https://mam-serce.org/zbiorki/ania-mrowczynska/

 

Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,

wrzuć nam coś do kapelusza :)

Wesprzyj jednorazowo

Wdzięczny Zespół Calisia.pl

Przeglądaj artykuły z 16 lat istnienia portalu Calisia.pl - od 2007 roku do dziś !

Opinie użytkowników:

Te artykuły mogą cię zainteresować