Gorąca dyskusja nad miejscowym planem zagospodarowania os. Chmielnik. Powstanie zabudowa wielorodzinna?

- Chcemy, żeby było to osiedle domków jednorodzinnych, a nie bloków – mówi mieszkanka osiedla Chmielnik – Według planów mają tam powstać trzykondygnacyjne budynki o wysokości 11 metrów – dodaje inna mieszkanka tego osiedla.

- Czemu jesteście przeciwko powstaniu nowych budynków? - pytamy - Chcemy zachować ciszę, spokój i prywatność naszego osiedla – słyszymy od mieszkańców.

Cała dyskusja opierała się na obawach mieszkańców co do przyszłych inwestycji na tym terenie. Miasto zaproponowało konsensus, aby na terenie inwestora (kolor brązowy działek na mapce) powstały budynki o wysokości 11 metrów – trzykondygnacyjne. Spotkało się to jednak ze zdecydowanym i radykalnym sprzeciwem mieszkańców. Tłumaczyli oni, że budowa nowych budynków spowoduje nie tylko zmianę charakteru osiedla, ale też wprowadzi chaos komunikacyjny.

- Wpłynęło kilkaset uwag jeżeli chodzi o tereny zabudowy wielorodzinnej. Główny zarzut polegał na określeniu wysokości. Wniosek rady osiedla zawierał ograniczenie wysokości do 10 metrów, ponieważ wcześniej ta wysokość była określona na 12 metrów. Finalnie ta wysokość została ograniczona do 11 metrów – tłumaczy Agnieszka Wypych zastępca Naczelnika Wydziału Budownictwa, Architektury i Urbanistyki UM Kalisza – Pojawiły się informacje, że ma powstać kilkadziesiąt budynków mieszkalnych wielorodzinnych o czterech kondygnacjach. Dementujemy te informacje, gdyż przy wskaźnikach określonych w projekcie uchwały takiej możliwości nie będzie – dodaje.

Zapewnienia jednak nie rozwiały wątpliwości mieszkańców. Podnosili nadal argumenty, że chociażby infrastruktura drogowa nie spełnia oczekiwań i norm – brak utwardzenia i chodników. Na spotkaniu obecni byli inwestorzy terenów do zabudowy wielorodzinnej, którzy starali się wytłumaczyć mieszkańcom na czym miałaby polegać przyszła inwestycja – Teren zakupiliśmy w 2003 roku i wystąpiliśmy do Urzędu Miasta o zmiany w planie zagospodarowania, żebyśmy wiedzieli co możemy zrobić i w jakim kierunku możemy inwestować. Obsadziliśmy teren pięciometrowym pasem drzew, teraz jest to już las, a my jesteśmy nadal w punkcie wyjścia jeśli chodzi o plan – mówi Ryszard Kubiak – Inwestując na działkach nie wchodzimy w konflikty z sąsiadami. Staramy się tak pracować i działać, żeby wszyscy byli zadowoleni, ale jest XXI wiek i postęp musi się dokonać, czy tego chcemy czy nie – dodaje.

Według inwestora na terenie na osiedlu Chmielnik miałoby powstać 8 budynków trzykondygnacyjnych, w których może mieszkać po 20 rodzin. Pomieszczenia mają mieć charakter Villi Miejskich.

Głos w dyskusji zabrał także prezydent Krystian Kistowski, który zapewnił, że - Nie powstanie tam nic, co mogłoby zaburzać charakter zabudowy. Według prezydenta planowana inwestycja ma wpłynąć na aktywizację tego terenu i będzie służyć rozwojowi budownictwa zarówno wielorodzinnego, jak i jednorodzinnego.

Radny PiS Sławomir Lasiecki poprosił mieszkańców osiedla Chmielnik o wystosowanie konkretnych i spójnych postulatów nad którymi dalej będą mogli pracować i procedować tak aby dojść do konsensusu.