Społeczne

Furgonetka anty-LGBT jeździła ulicami Kalisza. Kierowca pojazdu usłyszał wyrok!

2022-03-09 17:00:00 BK

W sierpniu 2020 na ulicach wielu miast również Kalisza można było spotkać furgonetki fundacji Pro-Prawo do Życia. Widniały na nich hasła przeciwko środowiskom LGBT. Obywatele nie godzili się na ich obecność i blokowali pojazdy, uniemożliwiając im jazdę. Na przeciwko nim wyszły również kaliskie aktywistki. Sprawa trafiła do Sądu Rejonowego w Kaliszu.

Kontrowersyjna furgonetka głosząca z megafonu m.in. hasła przeciw edukacji seksualnej jeździła po kaliskich ulicach. Pojawiły się na niej m.in. hasła „Czego LGBT chce uczyć twoje dzieci: 4-latki - masturbacji, 6-latki - wyrażania zgody na seks, 9-latki - pierwszych doświadczeń seksualnych i orgazmu”. Do furgonetek przyznała się fundacja Pro Prawo do Życia. Pisaliśmy o tym: https://calisia.pl/furgonetka-anty-lgbt-jezdzi-tez-po-kaliszu,46484

Wiele miesięcy furgonetki wysyłane przez Fundację Pro-Prawo do Życia krążył po ulicach polskich miast. Prezentowały antyaborcyjne hasła i drastyczne zdjęcia płodów.

Obywatele nie mogli pozwolić na propagowanie takich haseł i bojkotowali akcję fundacji. Blokowali pojazdy uniemożliwiając im jazdę. Wtedy wzywana była policja.

Furgonetkę w Kaliszu zatrzymały działaczki - Monika Mierzejewska i Natalia Dolak, a także Kalina Michocka. Do zatrzymań doszło na ulicy Targowej, Częstochowskiej i Kopernika. Aktywistki zgłosiły na policji naruszenie prawa z "Art. 51. § 1. Kodeksu Wykroczeń - Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny."

https://calisia.pl/dzialaczka-banku-rownosci-zablokowala-furgonetke-anty-lgbt-na-miejsce-przyjechala-policja-zdjecia-wideo,46487

Sprawa znalazła swój finał w Sądzi Rejonowym w Kaliszu. Przed sądem stanął kierowca furgonetki. Po przesłuchaniu wszystkich świadków zapadł wyrok. Sąd uznał za winnego kierowcę samochodu fundacji „Pro - Prawo do życia” części zarzutów: wykroczenia z prawa ochrony środowiska, art. 156 dot. używania instalacji lub urządzeń nagłaśniających na publicznie dostępnych terenach miast.

- Musi zapłacić 600 zł, został zwolniony z ponoszenia kosztów sądowych. Osobiście nie jestem zadowolona z wyroku, w poprzednim wyroku nakazowym, od którego skazany się odwołał, miał do zapłaty 800 zł i dodatkowo koszty sądowe. Jeszcze się zastanawiamy czy się odwoływać. No i pan skazany także jeszcze może się odwołać - mówi Monika Mierzejewska. - Z tego, co się orientuję to chyba większość wyroków w innych miastach była skazująca kierowców.

- Dzisiaj zapadł wyrok skazujący dla kierowcy furgonetki Fundacji Pro-Prawo do Życia, która jeżdżąc po Kaliszu zakłócała porządek publiczny i szerzyła homofobiczne, fałszywe treści szkalujące społeczność LGBT+. 2 z 3 osób które w sierpniu 2020 roku dokonały obywatelskiego zatrzymania furgonetki, udały się w ten sprawie do sądu jako oskarżyciele posiłkowki. Osobiście nie mogłam wziąć udziału jako oskarżycielka w tamtym czasie ze względów prywatnych, natomiast wystąpiłam jako świadek w tej sprawie, potwierdzając zeznania złożone w sierpniu na policji, jakoby oskarżony zakłócał porządek nadając głośne komunikaty z głośników bez zgody miasta. Wierzyłam od samego początku, że prawda jest po naszej stronie. Jest mi przykro natomiast, że ze względu na wady w polskim systemie prawnym, który nadal nie uznaje dyskryminacji ze względu na orientację seksualną i tożsamość płciową, nie można było zaskarżyć kierowcy, i całej fundacji, o szerzenie homofobii i transfobii. Mam jednak nadzieję, że przyjdą lepsze czasy i niedługo to się zmieni - mówi portalowi Calisia.pl Natalia Dolak.