Biznes

"Bacówka" bez pomocy w lockdownie – powodem kontrowersyjny przepis

2021-01-20 15:00:00 red

Czy wszystkie restauracje dostały pomoc od rządu w czasie lockdownu? Odpowiedź jest prosta i brzmi - "nie". Najlepszym przykładem jest kaliska "Bacówka". Powodem jest kontrowersyjny zapis w przepisach o wiodącym PKD.

fot. MW
fot. MW

Czym jest PKD? To skrót od Polska Klasyfikacja Działalności, czyli klasyfikacja rodzajów działalności jaką prowadzi dany przedsiębiorca. Obowiązek posługiwania się kodami PKD dotyczy większości form działalności. Jeśli przedsiębiorca rejestruje firmę w CEIDG(Centralna Ewidencja i Informacja o Działalności Gospodarczej), podaje jeden kod główny – przeważająca działalność i kody działalności dodatkowej. Nie ma ograniczeń w liczbie kodów dodatkowych.

Po co nam ta informacja? Istotnym w opisie sytuacji kaliskiego przedsiębiorcy jest właśnie kod PKD, a konkretnie przeważający kod PKD.

Marek Owsiany w kwietniu 2015 roku przejął popularną w Kaliszu restaurację Bacówkę. Jako, że od początku i nadal prowadzi usługi księgowe, działalność restauracyjną dopisał jako kolejne PKD w swojej firmie - co jest oczywiście logiczne. Łącznie zatrudnia 21 osób – 4 w biurze księgowym i 17 w restauracji. Gdy nadszedł koronawirus gospodarka stanęła. Restauracje to były zamykane to otwierane, jednak od dłuższego czasu mogą działać wyłącznie na wynos. Spadki dochodów są wyraźne i widoczne.

Dlatego właściciele Bacówki, aby dalej prowadzić biznes i utrzymać 17 pracowników starali się o przyznanie funduszy z „tarczy antykryzysowej”. W odpowiedzi z PUP otrzymali pismo, w którym dowiedzieli się, że nie przysługuje im pomoc, bo mają złe dominujące PKD.

Logika działania urzędników jest bardzo prosta – nie ma czegoś w systemie to pomoc się nie należy. Jednak spójrzmy na tę sytuację realnie – restauracja zatrudnia ponad 4 razy więcej pracowników i generuje o wiele większe zyski (w normalnym stanie) niż biuro księgowe. Wyraźny błąd ustawodawcy sprawił, że mimo realnego zamknięcia z decyzji rządu dobrze funkcjonującej restauracji ta nie otrzyma z tego tytułu żadnej pomocy.

Przedsiębiorca dokonał zmiany przeważającego PKD – jednak za późno. - Pierwszą dokonaną czynnością było zweryfikowanie posiadanego PKD jako przeważającej działalności na dzień 30.09.2020 t. w systemie aplikacji centralnej (AC). Pod tym kątem system zweryfikował Przedsiębiorcę negatywnie. Na skutek powyższego dokonano analizy historii wpisów zawartych w CEIDG. Wynika z niej, że przedsiębiorca wprowadził jako przeważającą działalność o kodzie 5629.Z w dniu 20.11.2020r. zatem w terminie późniejszym niż wskazany przepisami dzień 30.09.2020. Do 20.11.2020 r. przeważającą działalnością była działalność, której kod nie został wymieniony w „ustawie antykovidowej” - tłumaczy Artur Szymczak dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Kaliszu.

Do sprawy odniósł się Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców - Wielokrotnie zwracałem uwagę na ten problem, chociażby w liście do premiera Morawieckiego z 7 stycznia 2021 roku. Uważamy, że wszystkie firmy których działalność dalece ograniczono rozporządzeniami rządowymi i praktycznie nie generują przychodów powinny otrzymać wsparcie, niezależnie od kodu PKD wpisanego jako dominujący – mówi Adam Abramowicz Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.

Sytuacja w jakiej znalazła się „Bacówka” to jedyny tego typu przypadek w naszym mieście – Na dzień 31 grudnia 2020r. Urząd odmówił jednemu przedsiębiorcy udzielenia wsparcia z powodu nie prowadzenia działalności gospodarczej na dzień 30 września 2020r. Oznaczonej według PKD jako przeważający rodzaj działalności jednym z kodów wskazanych w ustawie – tłumaczy dyrektor Kaliskiego PUP.

Zapytaliśmy Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorstw czy istnieje jakaś szansa na pomoc kaliskiemu przedsiębiorcy. Pojawia się pewne światełko w tunelu - W Tarczy Finansowej PFR nie liczyć się będzie dominujący kod PKD a każdy kod, więc taki przedsiębiorca będzie mógł starać się o Tarcze Finansową 2.0, gdyż ma kod PKD właściwy dla restauracji. Dla mikrofirmy subwencja PFR może wynieść nawet 36 tysięcy złotych za pracownika, więc jest to zdecydowanie największy z programów wsparcia – tłumaczy Adam Abramowicz.

Rzecznik MŚP Adam Abramowicz

Rzecznik zwraca uwagę, że przypadek kaliski nie jest odosobniony w skali całego kraju - To był bardzo częsty powód wnioskowania do naszego biura. Praktyka działania przedsiębiorców była taka, że mało kto zwracał szczególną na kod przeważającej działalności, zwłaszcza w razie przebranżowienia się. Dlatego dobrze, że PFR nie zlekceważył naszych opinii i rozwiązał ten problem. Liczymy, że także rozporządzenie do tarczy branżowej wprowadzi taką możliwość by np. w podobnych przypadkach zwolnić firmę ze składek na ZUS – dodaje A. Abramowicz.

Brak logiki i sensu pozbawił dobrze funkcjonującą firmę pomocy w najtrudniejszym momencie. Wprowadzony przez rząd lockdown z powodu koronawirusa wpłynął w znaczny sposób na działanie restauracji, ale też hoteli czy wielu sklepów w galeriach handlowych doprowadzając do skrajnie trudnej sytuacji przedsiębiorców. Logicznie rzecz biorąc każdy z nich powinien otrzymać kompleksową pomoc, chociażby po to aby utrzymać miejsca pracy. Na tym przykładzie widać jak jeden błędny i kontrowersyjny zapis może wpłynąć na funkcjonowanie biznesu.

Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,

wrzuć nam coś do kapelusza :)

Wesprzyj jednorazowo

Wdzięczny Zespół Calisia.pl

Przeglądaj artykuły z 16 lat istnienia portalu Calisia.pl - od 2007 roku do dziś !

Opinie użytkowników:

Te artykuły mogą cię zainteresować