Atrakcyjne wyjazdowe Kaliszobranie

2014-04-15 07:26:00 Łukasz

Kolejna edycja popularnego cyklu poprowadziła uczestników przez Marchwacz, Szczytniki, Iwanowice do Stawu i Rajska. Jak zazwyczaj organizatorzy przygotowali bardzo ciekawy program turystyczny.

fot. Zbigniew Pol
fot. Zbigniew Pol

Kaliszobrańcy wyjechali spod fragmentu zabytkowych średniowiecznych murów obronnych przy ul. Parczewskiego, a następnie autobusy skierowały się w stronę Marchwacza, gdzie uczestnicy dotarli do pałacu, który co prawda nie jest dostępny od wewnątrz, ale posiada bardzo ciekawą elewację zewnętrzną. Sam budynek stoi w pięknym przypałacowym parku.

Kolejny przystankiem były Szczytniki i odnowiony Pałac Łubieńskich oraz pomnik ojca Kordeckiego, którego miejscem urodzenia są pobliskie Iwanowice. Wnętrze iwanowickiego kościoła oczarowało jej uczestników a komentarz miejscowej nauczycielki, pani Justyny Kmieć pozwolił lepiej poznać historię miejscowości i szczegóły dotyczące świątyni i elementów jej wyposażenia. Zdziwienie wywołała konstatacja, że w krypcie wiejskiego – za przeproszeniem – kościoła pochowany jest jeden z prymasów Polski – właściciel i dobrodziej Iwanowic i samej świątyni – arcybiskup Jan Gruszczyński. Proboszcz parafii, ks. kanonik Paweł Jabłoński przygotował dla nas jeszcze dodatkową niespodziankę – udostępnił im także wnętrze filialnego kościołka w Kamiennej Wsi. Zabytkowej świątyni pochodzącej jeszcze z 1595 r. , co – jak na drewnianą budowlę – jest wiekiem zaiste sędziwym. Kamienna leży wprawdzie niedaleko Iwanowic, ale już w innym powiecie, ba w województwie (łódzkim). W ten sposób Kaliszobranie po raz pierwszy przekroczyło granice Wielkopolski. Szybko jednak doń powróciło – ekspedycja dotarła bowiem jeszcze kolejno do Stawu, gdzie uczestnicy zerknęli na miejscowy kościół i rozważyli znaczenie licznych tu stawów (stanowiących przyczynek do nazwy) w rozwoju wsi – onegdaj miasta i – na koniec – do Rajska – mówi Piotr Sobolewski, prezes kaliskich przewodników PTTK i inicjator Kaliszobrań.

O rajkowskiej świątyni turystom opowiedział ks. proboszcz Piotr Bałoniak, a na miejscowym cmentarzy Kaliszobrańcy odnaleźli groby powstańców styczniowych, poległych żołnierzy kampanii 1939 roku, a także nagrobek zmarłego w 1916 r. konsula Torstena Vinquistaz z inskrypcją w języku szwedzkim. Co sprawiło, że cudzoziemiec spoczął na tym cmentarzu? – oczywiście miłość do kobiety. Otóż pan konsul, a przy okazji także dyrektor Towarzystwa Telefonów w Warszawie, znalazł sobie żonę pochodząca z tych stron i razem z nią został pochowany na wiejskim cmentarzu – wyjaśnia Piotr Sobolewski.

Obsługę przewodnicką z ramienia Kaliskiego Koła Przewodników Miejskich i Terenowych sprawowali Honorata Domagała, Barbara Galuba, Paweł Dybka oraz tradycyjnie Piotr Sobolewski.

Współorganizatorem tegorocznych spotkań z cyklu Kaliszobranie jest kaliskie Towarzystwo Opieki nad Zabytkami, a imprezy realizowane są przy finansowym wsparciu Miasta Kalisza.

Autorem zdjęć jest ZBIGNIEW POL

Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,

wrzuć nam coś do kapelusza :)

Wesprzyj jednorazowo

Wdzięczny Zespół Calisia.pl

Przeglądaj artykuły z 16 lat istnienia portalu Calisia.pl - od 2007 roku do dziś !

Opinie użytkowników:

Te artykuły mogą cię zainteresować