Strażacy ochotnicy ćwiczyli pod lodem. Na zamarzniętych zbiornikach dochodzi do wielu tragedii [zdjęcia]
10 strażaków z Ochotniczej Straży Pożarnej ćwiczyło poruszanie się pod lodem na zbiorniku wodnym “Zośka”, przy ul. Tęczowej w Kaliszu.
Silne mrozy są dobrą okazją by potrenować na zamarzniętych zbiornikach wodnych poruszanie się pod lodem, co jest bardzo trudną sztuką. Lodowata woda i bardzo słaba widoczność pod warstwą lodu powodują, że poruszanie się i nawigacja nie są w cale takie proste.
W zimowych okresach, kiedy tafla lodu pokryje rzeki lub stawy wiele osób postanawia poślizgać się a nawet pojeździć na łyżwach. Jest to duża atrakcja nie tylko dla dzieci ale i dorosłych. Niestety lód bywa zdradliwy i dochodzi do wielu wypadków. Wtedy do akcji wkraczają wyszkoleni strażacy, którzy potrafią wyciągnąć ludzi z przerębla przy pomocy sań oraz zejść pod lód by odnaleźć ciało.
10 strażaków z Ochotniczej Straży Pożarnej ćwiczyło 3 marca poruszanie się pod lodem na zbiorniku wodnym “Zośka”, przy ul. Tęczowej w Kaliszu. Ochotnicy w specjalnych kombinezonach i z aparatami tlenowymi parami schodzili pod lód i przemierzali odcinek od jednego przerębla do drugiego. Asekurowani byli przy pomocy lin, przez osoby czuwające na powierzchni.
Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,
wrzuć nam coś do kapelusza :)
Wdzięczny Zespół Calisia.pl