36-latek zginął na budowie w Kaliszu

2011-11-19 13:49:55 ela

Dziś rano - tuż po godz. 9 jeden z pracowników budowy przy ul. Stawiszyńskiej (na terenie CARITASU) podczas prac na dachu, spadł z rusztowania na strop, z wysokości ok. 2 metrów, wskutek czego zmarł. Ofiarą wypadku jest 36-latek mieszkaniec powiatu sieradzkiego, który w Kaliszu wykonywał pracę na zlecenie firmy zewnętrznej.

Według informacji uzyskanej od rzecznika prasowego policji w Kaliszu Sebastiana Taranka: Mężczyzna stojąc na rusztowaniu wewnątrz budynku podawał płytę innemu pracownikowi stojącemu wyżej, który montował płytę na dachu. Podczas podawania mężczyzna spadł z niewiadomych powodów. W wyniku odniesionych obrażeń zmarł. Na miejsce przybyło pogotowie ratunkowe i mężczyznę poddano reanimacji, jednak bezskutecznie bo 36-latek zmarł.
Na miejsce wezwano Straż Pożarną, gdyż trudno było wydobyć tą osobę z wnętrza budynku (nie było schodów) i udało się to dopiero przy użyciu drabiny strażackiej - dowiedzieliśmy się od dyżurnego Straży Pożarnej.
Na miejsce zdarzenia obok policji przybyli także przedstawiciele Prokuratury, Powiatowego Nadzoru Budowlanego oraz Państwowej Inspekcji Pracy i biegły medycyny sądowej.
Przyczyny zdarzenia wyjaśni śledztwo, które zostanie przeprowadzone pod nadzorem prokuratury. Stosowne instytucje sprawdzą czy prace były prowadzone zgodnie z przepisami.