Zdrowie

Zamieszanie po interwencji w Parku Przyjaźni. Ratownicy medyczni chcą sprostowania i przeprosin od rzecznika kaliskiego szpitala.

2022-08-10 12:35:52 red

Po przygnieceniu przez konar drzewa 2 sierpnia w Parku Przyjaźni dwie 17-latki wymagały fachowej pomocy lekarskiej. Jednak jedna z nich była zaopatrywana w szpitalu w Kaliszu, natomiast druga w Ostrowie Wielkopolskim. Powodem miało być czasowe zawieszenie funkcjonowania Oddziału Chirurgii Dziecięcej. - Według procedur powiadamiane o fakcie zamknięcia oddziału są wszystkie jednostki ościenne, dyspozytornia centralna w Poznaniu łącznie z pogotowiem ratunkowym. W związku z tym dwie karetki z tymi dziewczynkami nie powinny tutaj trafić – tłumaczył nam wtedy Paweł Gawroński. Oburzony słowami rzecznika jest Związek Zawodowy Ratowników Medycznych - Szkalowanie i zrzucanie winy na ratowników medycznych za braki szpitala jest żenujące i bezpodstawne - czytamy w piśmie Związkowców - Żądamy sprostowania przez pana rzecznika i przeprosin ratowników medycznych, których oskarżył o brak wiedzy - dodają.

zdjęcie ilustracyjne/arch. Calisia.pl
zdjęcie ilustracyjne/arch. Calisia.pl

Na dwie 17-latki oraz 18-latkę we wtorek, 2 sierpnia po południu w Parku Przyjaźni spadł konar drzewa. Dwie młodsze dziewczyny wymagały pomocy lekarskiej. Jedna z nich została przyjęta w szpitalu w Kaliszu druga została odesłana do placówki w Ostrowie Wielkopolskim. Pierwsza z nich finalnie, po opatrzeniu i zszyciu wargi została wypisana do domu, natomiast druga wróciła do kaliskiej placówki, gdzie czekała ją operacja kręgosłupa.

Według rzecznika kaliskiego szpitala w związku z zawieszeniem oddziału Chirurgii Dziecięcej pacjentki nie powinny zostać przywiezione do "okrąglaka" - Według procedur powiadamiane o fakcie zamknięcia oddziału są wszystkie jednostki ościenne, dyspozytornia centralną w Poznaniu łącznie z pogotowiem ratunkowym. W związku z tym dwie karetki z tymi dziewczynkami nie powinny tutaj trafić – tłumaczył nam wtedy Paweł Gawroński.

Z tym stwierdzeniem nie zgadza się Związek Zawodowy Ratowników Medycznych w Kaliszu. Wnosi do rzecznika o sprostowanie. Poniżej pełna treść pisma przesłanego do naszej redakcji.

 

Sprostowanie wypowiedzi Rzecznika Prasowego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego im. Ludwika Perzyny w Kaliszu

W nawiązaniu do wypowiedzi Rzecznika Prasowego — pana Pawła Gawrońskiego, wnoszę o sprostowanie wypowiedzi pana rzecznika, zamieszczonej w artykule na stronie https://kalisz.wyborcza.pl (podobna wypowiedź znalazła się również w artykule na Calisia.pl "Jedna z 17-latek przygniecionych przez konar w Parku Przyjaźni musi przejść operację kręgosłupa" - przyp. red. za zgodą przedstawiciela ZZRM). Wskazał on, że poszkodowane nastolatki, którym Zespoły Ratownictwa Medycznego udzieliły pomocy w dn. 02.08.2022 w kaliskim „Parku Przyjaźni”, nie powinny być przewiezione do kaliskiego Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, z uwagi na brak oddziału chirurgii dziecięcej w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym.

Art.44 ustawy o państwowym ratownictwie medycznym jasno wskazuje:

Zespół ratownictwa medycznego transportuje osobę w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego do najbliższego, pod względem czasu dotarcia, szpitalnego oddziału ratunkowego lub do szpitala wskazanego przez dyspozytora medycznego, wojewódzkiego koordynatora ratownictwa medycznego albo krajowego koordynatora ratownictwa medycznego.

Stan jednej poszkodowanej mógł wskazywać na poważny uraz kręgosłupa, tym samym oznacza to stan bezpośredniego zagrożenia zdrowia i życia, poważny mechanizm urazu (przygniecenie, uderzenie przez ciężki konar złamanego drzewa) to również wskazanie do pilnego transportu do najbliższego względem czasu dotarcia Szpitalnego Oddziału Ratunkowego.

Czas dojazdu do kaliskiego SOR wyniósł ok. 4 — 5minut, transport do Ostrowa Wielkopolskiego zająłby ok. 20 — 25 minut, w tym czasie stan poszkodowanej mógłby ulec znacznemu pogorszeniu. Dalszy transport oznacza również, że Zespół Ratownictwa Medycznego przez dłuższy czas będzie się znajdował poza własnym rejonem operacyjnym. Należy również nadmienić, że działalność szpitalnego oddziału ratunkowego nie wymaga, aby w strukturach szpitala znajdował się oddział chirurgii dziecięcej (przykłady z okolicy: szpital w Pleszewie, szpital w Jarocinie).

Zespoły ratownictwa medycznego nie przewożą chorych na oddziały, lecz na SOR, celem wstępnego zaopatrzenia i zdiagnozowania poszkodowanego w stanie zagrożenia zdrowia i życia. Tym samym szkalowanie i zrzucanie winy na ratowników medycznych za braki szpitala jest żenujące i bezpodstawne.

Poza tym, motto Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego: „salus agreoti suprema lex” - zdrowie chorego najwyższym prawem ewidentnie nie zostało w owym przypadku zastosowane.

Ponadto, należy przytoczyć jeszcze oświadczenie p.o. dyrektora ds. medycznych, które zostały opublikowane w mediach kilka miesięcy temu:

W odniesieniu do braku chirurga dziecięcego w SOR zgodnie z ustawą o Państwowym Ratownictwie Medycznym chirurg dziecięcy nie jest lekarzem systemu. Każdy lekarz dyżurujący w SOR ma obowiązek i kompetencje do udzielania świadczeń pacjentom w nagłym zagrożeniu życia w każdej kategorii wiekowej.

Smutnym dodatkiem na koniec jest to, że poszkodowana po diagnostyce przeprowadzonej w SOR w Ostrowie Wielkopolskim, została przewieziona na oddział neurochirurgiczny, kaliskiego szpitala. Wielokrotny transport mógł opóźnić leczenie, przez co mógł mieć wpływ na życie i zdrowie pacjentki. Należy również wspomnieć, że w przypadku podejrzenia urazu kręgosłupa należy ograniczać poruszanie, przenoszenie, transportowanie pacjenta do minimum, o czym mówi wiele źródeł medycznych (ITLS, PHTLS, ATLS, ETC).

Niestety, całej tej sytuacji przyglądał się również ojciec poszkodowanej, który wielokrotnie reagował bardzo nerwowo, czemu trudno się dziwić...

Żądamy sprostowania przez pana rzecznika i przeprosin ratowników medycznych, których oskarżył o brak wiedzy.

 

Z poważaniem

Związek Zawodowy Ratowników Medycznych w Kaliszu

 

W rozmowie telefonicznej z rzecznikiem kaliskiego szpitala otrzymaliśmy informację, iż możliwe jest, że jeszcze dziś pojawi się odpowiedź Szpitala Zespolonego im. Ludwika Perzyny w Kaliszu na pismo Związku Zawodowego Ratowników Medycznych.

Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,

wrzuć nam coś do kapelusza :)

Wesprzyj jednorazowo

Wdzięczny Zespół Calisia.pl

Przeglądaj artykuły z 16 lat istnienia portalu Calisia.pl - od 2007 roku do dziś !

Opinie użytkowników:

Te artykuły mogą cię zainteresować