Wiktora Jędrzejaka malowanie na deskach
Kaliski artysta malarz – Wiktor Jędrzejak pokazał swoje obrazy w Wieży Ciśnień, na wystawie zatytułowanej “Palimpsesty – kontynuacja”. Jako podobrazie zamiast płótna twórca używa starych desek i wykorzystuje ich naturalną strukturę, którą wplata w temat obrazu. Wystawę można oglądać do połowy grudnia.
Dzbanki, misy z owocami, czajniki, naczynia, kwiaty i pejzaże namalowane na kawałkach starych desek można podziwiać w Ośrodku Kultury Plastycznej Wieża Ciśnień w Kaliszu. Wiktor Jędrzejak w swojej twórczości wykorzystuje naturalne podobrazia, ciężkie klocki, kawałki drewna czy rustykalne okiennice. Wykorzystuje ich fakturę, układ plam, czy łuszczącą się farbę, a następnie wmalowuje w nie pejzaże, martwą naturę, popękane stare naczynia. Swoje malarskie obiekty często podnosi z ziemi. Wyrzuconym przedmiotom przez pryzmat artystycznej refleksji nadaje nowe znaczenie.
- Powoli odchodzę od tego typu twórczości, ale wciąż mam taki odruch, że jak zobaczę jakąś interesującą deskę, to ją zabieram do domu. Ona często leży i czeka, ja robię w tym czasie inne rzeczy, aż mija pół roku i zaczynam się nią zajmować, kontynuować to, co zacząłem. Ja tak funkcjonuję jak wielu autorów na raz, ale przynajmniej nie doznaję schematyzmu. Każda rzecz ma na coś wpływ. Ja maluję i pejzaże i martwe natury, akty, malarskie dzienniki z podróży, od niedawna też kwiaty i w sensie obrazowania i kolorystyki są to obrazy, które się różnią i ktoś, kto nie zna moich prac, mógłby pomyśleć, że malowały to różne osoby. W pracach, które tu pokazuję staram się wykorzystać zastane podobrazie i jak najmniej ingerować. Tutaj współtwórcą jest natura – powiedział naszemu portalowi Wiktor Jędrzejak, podczas wczorajszego (20.11.) otwarcia wystawy.
Niecodzienną ekspozycję w Wieży Ciśnień można oglądać do połowy grudnia.
Zdjęcia: red.
Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,
wrzuć nam coś do kapelusza :)
Wdzięczny Zespół Calisia.pl