Społeczne
Straż pożarna i policja prowadzą poszukiwania na Prośnie z użyciem sonaru. Gdzie znajduje się zaginiony 29-latek z Kalisza?
Strażacy oraz funkcjonariusze policji wznowili poszukiwania na rzece Prośnie zaginionego 29-letniego Mateusza z Kalisza. Tym razem akcję wspiera Jednostka Ratowniczo-Gaśnicza z Poznania wyposażona w sonar. Policja wykorzystuje również psy tropiące.
Po raz kolejny w tym miesiącu służby ratunkowe prowadzą poszukiwania na Prośnie 29-letniego kaliszanina, który wyszedł z domu 3 stycznia i ślad po nim zaginął. Wrócili na Wał Bernardyński, na odcinku od targowiska na 3 Maja w stronę ulicy Piłsudskiego. 23 stycznia do akcji poszukiwawczej włączyła się Jednostka Ratowniczo-Gaśnicza nr 1 z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu wyposażona w sonar. Łódź wraz z urządzeniem została zwodowana w okolicach targowiska.
- Zostaliśmy poproszeni o zadysponowanie specjalistycznej grupy z sonarem z Poznania z JRG 1. Strażacy z tej grupy prowadzą działania sprawdzające dno rzeki - informuje kpt. Szymon Zieliński, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu.
Do Kalisza przyjechały 2 sonary. Takie urządzenia hydroakustyczne pomagają w poszukiwaniu obiektów podwodnych. Sonar holowany pozwala stosunkowo szybko przeszukać duży obszar akwenu, natomiast dookólny umożliwia konkretnie sprecyzować z jakim obiektem mamy do czynienia oraz naprowadzić nurka na cel.
W poszukiwaniach uczestniczą funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu, strażacy z JRG 1 Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu oraz Ochotniczej Straży Pożarnej Kalisz-Lis. Policjanci do prowadzonych czynności wykorzystują psy tropiące.
29-letni Mateuszu wyszedł z domu 3 stycznia o godzinie 15.30. Domownikom przekazał, że pójdzie do apteki zrealizować receptę. Wcześniej – jak zaznacza rodzina – mężczyzna przebywał w szpitalu. Do chwili obecnej rodzina nie ma z nim żadnego kontaktu. Telefon mężczyzny nie odpowiada.
Rysopis: Wzrost 170 cm, włosy ciemne, lekki zarost na twarzy, okulary korekcyjne. W chwili zaginięcia ubrany był w szare spodnie dresowe, jasnoszarą bluzę z kapturem, kurtkę zimową i buty sportowe czarno-niebieskie.
Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,
wrzuć nam coś do kapelusza :)
Wdzięczny Zespół Calisia.pl