Śmiertelne potrącenie
2012-05-08 13:31:19
Bartek
8 lat więzienia grozi 22-letniemu mieszkańcowi Kalisza, który podejrzewany jest o spowodowanie śmiertelnego wypadku drogowego do którego doszło 8 października 2011 r. w Nowych Skalmierzycach. Mężczyzna potrącił przechodzącego przez jezdnię pieszego, który zmarł po czterech dniach w szpitalu w wyniku odniesionych obrażeń.
Śledztwo 30 kwietnia zakończyła Prokuratura Rejonowa w Ostrowie Wlkp.
- Oskarżonemu zarzucono, że w dniu 8 października 2011r. w Nowych Skalmierzycach, nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym i spowodował wypadek drogowy w ten sposób, że kierując samochodem osobowym suzuki alto, z niesprawnym układem hamulcowym, nienależycie obserwował przedpole jazdy i potrącił przechodzącego przez jezdnię, znajdującego się w stanie nietrzeźwości, mężczyznę, który doznał rozległych uszkodzeń ciała, w następstwie których w dniu 12 października 2011 r. doszło do jego zgonu – poinformował Janusz Walczak, rzecznik prasowy Prokuratury Rejonowej.
W opinii biegłego wskazano, że pieszy przechodząc po jezdni przed nadjeżdżającym samochodem "spowodował stan zagrożenia, a kierujący samochodem, nie wykonując właściwych „manewrów obronnych”, naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, przez co przyczynił się do zaistnienia wypadku drogowego".
Za czyn zarzucany oskarżonemu grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
- Oskarżonemu zarzucono, że w dniu 8 października 2011r. w Nowych Skalmierzycach, nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym i spowodował wypadek drogowy w ten sposób, że kierując samochodem osobowym suzuki alto, z niesprawnym układem hamulcowym, nienależycie obserwował przedpole jazdy i potrącił przechodzącego przez jezdnię, znajdującego się w stanie nietrzeźwości, mężczyznę, który doznał rozległych uszkodzeń ciała, w następstwie których w dniu 12 października 2011 r. doszło do jego zgonu – poinformował Janusz Walczak, rzecznik prasowy Prokuratury Rejonowej.
W opinii biegłego wskazano, że pieszy przechodząc po jezdni przed nadjeżdżającym samochodem "spowodował stan zagrożenia, a kierujący samochodem, nie wykonując właściwych „manewrów obronnych”, naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, przez co przyczynił się do zaistnienia wypadku drogowego".
Za czyn zarzucany oskarżonemu grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,
wrzuć nam coś do kapelusza :)
Wdzięczny Zespół Calisia.pl