Prezydent Kalisza po pierwszej Sesji Rady: Pojawiła się oferta współpracy. Dziś mamy wynik tych rozmów

W kwestii zastępców samego prezydenta Kalisza niespodzianki nie ma. Wiceprezydentami zostaną Grzegorz Kulawinek i Mateusz Podsadny. 

- Panowie rzeczywiście docelowo będą pracowali jako wiceprezydenci, ale zdobyli mandaty radnych i są potrzebni w obecnych działaniach i głosowaniach. Musimy to wszystko dobrze policzyć zgodnie z kodeksem wyborczym, czy panowie zdążą skutecznie zrzec się swoich mandatów przed Sesją Rady Miasta. Nie mogą być radnymi będąc wiceprezydentami. Mamy nadzieję, że uda się skutecznie powołać nowych radnych, którzy tę lukę wypełnią, tak by Rada mogła głosować w pełnym składzie. Mam nadzieję, że to stanie się na dniach - mówił prezydent Krystian Kinastowski.

Jak podkreśla prezydent, skład prezydium nie jest jeszcze zamknięty. Pozostały dwa wolne miejsca na fotel Wiceprzewodniczącego Rady Miasta. Na I Sesji 7 maja wybrany został Mirosław Gabrysiak.

- Kwestia dwóch pozostałych Wiceprzewodniczących jest nadal otwarta. Myślę, że w pełni pluralistyczny skład Miasta Kalisza byłby docelowo idealnym rozwiązaniem. Jednak czy uda się takie rozwiązanie wypracować to pokarzą najbliższe dni. Poprzednia kadencja pokazała, że na dobrą sprawę najważniejsze jest poukładanie Rady od strony merytorycznej i skutecznej pracy - mówił Krystian Kinastowski. - Jestem zwolennikiem odkładania politycznej strony Rady na bok. Rozumiem w radnych, którzy na tej swojej politycznej działalności starają się bazować i budować polityczny kapitał, markę, którą wykorzystują w polityce dalej. Dla mnie najważniejsza jest praca spokojna, merytoryczna na rzecz miasta.

Przewodniczącym Rady Miasta został Sławomir Lasiecki z klubu PiS, ale jak zaznacza prezydent, rozmowy prowadzone były ze wszystkimi klubami.

- Wszystkie kluby miały szanse by wspólnie z naszymi 7 radnymi taką kandydaturę przegłosować. Dla mnie warunkiem fundamentalnym, który postawiłem od samego początku był skład prezydium w ratuszu. Zwycięskiej drużyny się nie zmienia i tej trójce chcielibyśmy kontynuować naszą pracę - wyjaśnia prezydent Kalisza. - Przez ostatnie 5 lat Sławomir Lasiecki dał się poznać jako osoba bardzo wyważona, spokojna, logicznie myśląca i myślę, że taka będzie też jego kadencja. Liczę na dobrą współpracę i że Sławomir Lasiecki będzie stawiał tamę, barierę dla zapędów politycznych, które często mają radni, również jego opcji. W interesie Przewodniczącego jest to by obrady przebiegały jak najsprawniej, jak najbardziej merytorycznie.

Jak mówił prezydent, zwycięskiego i sprawdzonego zespołu się nie zmienia.

- Jesteśmy na półmetku tej 10-letniej kadencji, która przed nami. Trzeba wprowadzić pewne zmiany i udogodnienia, ale jest to dużo prościej robić ze sprawdzonymi i doświadczonymi ludźmi. Oferta współpracy padła. Ja byłem skłonny oddać bardzo ważne według mnie stanowisko Przewodniczącego Rady Miasta. Ono było do wzięcia. Dziś mamy wynik tych rozmów, ale też chęci współpracy ze mną - mówił Krystian Kinastowski.