Siwiec w Kaliszu

Poseł przed konferencją spotkał się z uczniami II LO im. Tadeusza Kościuszki w Kaliszu. Eurodeputowany SLD w piątek gościł również w Ostrowie Wielkopolskim. Podczas wizyt polityk głównie komentował ostatni szczyt Unii Europejskiej dotyczący budżetu.
- My musimy przestać się oszukiwać, że gdzieś jest jakiś czarodziejski skarbczyk. Ten skarbczyk ktoś musi napełniać, ja się nie martwię tym, że Donald Tusk przywiezie cztery czy sześć miliardów złotych mniej. Ja się martwię, że to co przywiezie zostanie źle rozdysponowane. Dotacje dla kraju są tak naprawdę depozytem - mówił Marek Siwiec. Europoseł podczas spotkania wspominał także Kalisz: - Pamiętam, gdy w 1990 roku zostałem skierowany do Kalisza przez Aleksandra Kwaśniewskiego. Wtedy każdy gdzieś jeździł - Szmajdziński do Zielonej Góry, Marek Borowski do Piły ... Pamiętam, my działaliśmy w Kaliszu z Kazimierzem Kościelnym i Zbyszkiem Włodarkiem... działaliśmy w Restauracji "Kalmar". Było dużo pracy i dużo wzajemnego zaufania - wspomina polityk.
Po konferencji Marek Siwiec zwiedził nową część Wydziału Pedagogiczno Artystycznego UAM-u w Kaliszu. Polityk w lutym planuje zorganizować w naszym mieście publiczną debatę, podczas której mają zostać poruszone bieżące sprawy Kalisza.