Od maja nowe przepisy drogowe - nareszcie pozytywne zmiany (Prima Aprilis)

Zmiana wprowadza zakaz poruszania się pojazdów nauki jazdy, zarówno w trakcie lekcji, jak i egzaminów, w odległości mniejszej niż 250 m między pojazdami tego typu. Wprowadza się tzw. "limit przejazdów" z którego wynika, że w jednym pasie ruchu pojazd nauki jazdy może jechać nie wcześniej niż po upłynięciu minuty od przejazdu poprzedniego tego typu pojazdu.
Innymi słowy "L"ki nie mogą jeździć jedna za drugą.
Kaliscy kierowcy znają problem z autopsji. Sympatyczne "L"ki są dość nieporadne w ruchu ulicznym, a akurat w Kaliszu jest ich sporo. To właśnie tutaj odbywają się jazdy i egzaminy z całego regionu.
Nowelizacja budzi niepokój właścicieli szkół samochodowych oraz WORD.
"Przepisy wchodzą w życie, ale jak je egzekwować? " Zastanawia się pan Jerzy, długoletni instruktor jazdy "przecież czujniki odległości o których mowa w szczegółach przepisu nie są jeszcze dostępne w handlu. Jak zwykle: ktoś wymyślił przepis, nieprzemyślany, nieprzygotowany, a teraz będzie bałagan. Poza tym takie urządzenie jest bardzo drogie - to wydatek rzędu 800 zł na auto. Osiemset netto"- martwi się pan Jerzy.
Przedstawiciel Wydziału Ruchu Policji zapewnia nas, że policjanci nie będą zbyt restrykcyjni w pierwszych dniach obowiązywania nowego przepisu. "Często będzie kończyło się na zwykłym pouczeniu".
Pewną trudność nasuwa kwestia kogo ukarać w razie naruszenia odległości między "L"kami. Antoni Zegalski z kancelarii prawnej precyzuje: "Przepis narzuca obowiązek posiadania czujnika w samochodzie nauki jazdy. Zatem brak takiego urzadzenia, stwierdzony przez kontrolę skutkuje ukaraniem właściciela pojazdu. Jednakże naruszenie dystansu, zarejestrowane w pamięci urządzenia, czyli wykroczenie popełnione przez kierującego to osobna sprawa - i tu przepisy nie są jednoznaczne. W zasadzie winnym jest kierujący - którym jest uczeń. Widzicie Państwo jak bardzo nieprzemyślane bywa prawo w naszym kraju" - pan Antoni bezwładnie opuszcza ręce.
Tak czy inaczej, zmniejszenie częstotliwości ruchu powinno odbyć się korzystnie na nastroju kierowców na ulicach Kalisza.