Obywatelskie zatrzymanie na al. Wolności. 54- latek twierdził, że jest po udarze. Wydmuchał 2,5 promila.

Do zdarzenia doszło na al. Wolności w Kaliszu w czwartek, 17 listopada około godz. 18.00 - Kierujący pojazdem marki Mercedes mieszkaniec Kalisza w wieku 54-lat jadąc al. Wolności zjechał na pas ruchu przeznaczony do jazdy w kierunku przeciwnym. Wzbudziło to zainteresowanie innych kierujących. Jeden z nich podszedł do kierowcy i zabrał mu kluczyki. 54-latek poinformował go, że jest po udarze. Zadzwoniono pod numer 112. Na miejsce zostało skierowane pogotowie, a w związku z tym, że pojazd utrudniał ruch również policja – informuje asp. Konrad Kaźmierczak z zespołu prasowego KMP w Kaliszu, który dodaje, że kierowca Mercedesa jechał drogą od Villi Calisia i skręcił w lewo.

Jednak kierowca Mercedesa kłamał co do swojej choroby – Załoga pogotowia szybko zorientowała się, że to nie jest udar. Policjanci poddali badaniu 54-latka na zawartość alkoholu w organizmie. Okazało się, że ma 2,5 promila w wydychanym powietrzu – dodaje asp. Konrad Kaźmierczak

Mężczyzna został przewieziony na komendę. Policja wykonuje dalsze czynności w tej sprawie. Całe szczęście mimo lekkomyślnego zachowania kierowcy nikomu postronnemu nic się nie stało. 54-latek podróżował sam. - Mężczyzna stracił prawo jazdy – mówi asp. Konrad Kaźmierczak. Sprawa swój finał znajdzie w sądzie.