Nauczycielki, położne, aktywiści - Nowa Lewica zaprezentowała swoich kandydatów do parlamentu. Popiera Janusza Pęcherza na senatora

Anita Świątek, położna w szpitalu w Ostrowie Wielkopolskim, kandydatka nr 2 na liście Nowej Lewicy w okręgu kalisko-leszczyńskim.

- Od 40 lat jestem położną, pracuję w szpitalu w Ostrowie Wielkopolskim. Bardzo bliskie mi są problemy i tematy związane z matką i z dzieckiem. Szczególnie bliskie mi są wszystkie problemy, które dotyczą ochrony zdrowia. W moich założeniach będą działania, które wesprą ochronę zdrowia, przede wszystkim lepsze finansowanie ochrony zdrowia, poprzez zwiększenie PKB do 8 procent. Zwiększenie finansowania poprawi sytuację w szpitalach, szczególnie w tych mniejszych powiatowych. Środki będą przeznaczone na remonty i pozyskanie niezbędnego sprzętu specjalistycznego - mówiła Anita Świątek. - Zdrowie matki i dziecka zaczyna się już w okresie ciąży dlatego bardzo ważne są badania prenatalne, które dzisiaj ograniczone są do wieku kobiety ciężarnej. Ważne są szczepienia wśród maluchów, m.in. przeciwko HPV dedykowane nie tylko dziewczynom ale też chłopcom. Istotna jest dbałość o kadrę medyczną. Coraz mniej jest pielęgniarek i położnych. Polska pielęgniarka ma średnio 53 lata natomiast położna 51 lat.

Kolejną kandydatką Nowej Lewicy jest Bogumiła Bielak, nauczycielka, aktywistka "Protestu z Wykrzyknikiem".

- Idę do Sejmu po to by zmienić polską szkołę. Mówię to z pełną odpowiedzialnością i stanowczością. Żaden polityk, niezależnie od opcji, nie powinien wywierać wpływu na szkołę, ograniczać autonomii tych, którzy tę szkołę tworzą czyli uczniów, rodziców a przede wszystkim nauczycieli i dyrektorów. W tej chwili szkoła nie jest przestrzenią wolności i rozwoju - mówiła Bogumiła Bielak. - Będę walczyła o lepszą szkołę, lepszą płacę dla nauczycieli, ale konieczne są systemowe zmiany, które muszą w końcu zostać wprowadzone, bo po 89 roku nie było takich zmian, które zapewniłyby nam szkołę jutra.

Nr 6 na liście Nowej Lewicy w okręgu 36 jest Miłosz Kopica, aktywista, organizator Kaliskiego Marszu Równości.

- Ten temat jest dla mnie bardzo ważny. Ważna jest dla mnie walka o tych najsłabszych, na których jest nagonka. Tam w Sejmie musi nastąpić ta zmiana, również zmiana pokoleniowa - mówił Miłosz Kopica. 

Do Sejmu kandyduje także Daria Jakubek-Szczepaniak, ostrowianka, nr 13 na liście.

- Od zawsze w moim sercu najważniejszą kwestię stanowią zwierzęta. W tych wyborach startuję do Sejmu z programem "zwierzęta podmiotem a nie przedmiotem". Zależy mi na poprawie dobrostanu zwierząt hodowlanych, domowych, dzikich. Musimy zaostrzyć kary dla osób, które znęcają się nad zwierzętami. Nie mogą być to kary w zawieszeniu lub kary grzywny. Należy zerwać łańcuchy, zakazać trzymania psów na łańcuchach w gospodarstwach. W planach mam powołanie niezależnej instytucji jaką jest rzecznik praw zwierząt - mówiła kandydatka. 

Na liście znalazł się także Lech Błaszczyk z Kalisza, inspektor ochrony przeciwpożarowej. 

- Chciałbym walczyć o prawa osób niepełnosprawnych i opiekunów, o pakiet bezpieczny senior, prawa kobiet, sprawy równości. Trzeba wypracować nowy sposób orzecznictwa o niepełnosprawności. Ten, który jest obecnie, jest nie do przyjęcia. Należy wprowadzić waloryzację zasiłków opiekuńczych - mówił kandydat.

Z list Nowej Lewicy o miejsce w Sejmie walczy także Monika Mierzejewska, aktywistka. 

- Wszyscy w Kaliszu kojarzą mnie ze Strajkiem Kobiet i właśnie o prawa kobiet pójdę walczyć do Sejmu - mówiła kandydatka nr 23 na liście Nowej Lewicy.

Nowa Lewica popiera i rekomenduje kandydaturę Janusza Pęcherza do Senatu, który startuje z listy Koalicji Obywatelskiej.

- Pakt Senacki jest bardzo ważnym elementem w naszej demokracji. Jestem jedynym kandydatem w okręgu kalisko-leszczyńskim popieranym przez wszystkie partie opozycyjne - mówił senator Janusz Pęcherz.