Kolejny proces Daniela Sztandery

W 2011 r. Sąd Rejonowy w Ostrowie Wielkopolskim uniewinnił Daniela Sztanderę i oddalił 22 zarzuty, które zostały mu postawione. Wyrok zaskarżyła jednak prokuratura, a Sąd Okręgowy w Kaliszu również podzielił to zdanie. Sprawa dotyczy rzekomej działalności na szkodę kontrahentów spółki, którą Sztandera kierował do listopada 2002 roku, zanim jeszcze został wiceprezydentem Kalisza. Potem rodzinną firmę, która zajmowała się poligrafią, przejął jego bratanek. Wiceprezydent Kalisza od początku trwania procesu zapewnia, że jest niewinny.

Żaden z moich kontrahentów nie złożył doniesienia, że został przeze mnie oszukany. Zrobił to prywatny detektyw. To, że nasza firma miała opóźnienia w płatnościach, co także nie było regułą, było podyktowane tym, że sami mieliśmy swoich dłużników – tłumaczył Daniel Sztandera.

Wiceprezydent utrzymuje, że w spółka, którą kierował nikogo celowo nie skrzywdziła, choć przyznaje, że niektóre z faktur mogły być uregulowane z opóźnieniem. Nikogo także nie oszukiwał odnośnie sytuacji finansowej firmy, której odbiorcami były również wielkie, ogólnopolskie firmy – Dr. Oetker, Winiary, Augusto, czy też Koral.

W 2013 r. przed kaliskim sądem odbyły się dwie kolejne rozprawy ws. wiceprezydenta Kalisza Daniela Sztandery,  kaliski Sąd Okręgowy skazał Sztanderę na 1,5 roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata oraz grzywnę w wysokości 15 tysięcy złotych. Wyrok dotyczył działalności wiceprezydenta zanim objął on stanowisko w kaliskim magistracie. Daniel Sztandera odpowiadał za przestępstwa gospodarcze, których miał dopuścić się w latach 1992-2002, jako przedsiębiorca prowadzący firmę poligraficzną.

Sprawę wznowiono, gdyż Sąd Apelacyjny w Łodzi uchylił wyrok wydany przez Sąd Okręgowy w Kaliszu.