Społeczne

#KilometrydlaIngi Bądź aktywny i kręć kilometry by pomóc chorej Indze!

2021-02-25 20:43:09 BK

Od 22 lutego br. trwa akcja charytatywna ogłoszona przez Grupę Com40, która promuje aktywny tryb życia, ale przede wszystkim pomaga chorej Indze Dudzie. 

Com40
Com40
Na czym polega akcja?
 
  1.  Wybierz jedną z podanych aktywności fizycznych: bieganie, chodzenie, jazda na rowerze, jazda na rolkach, nordic walking.
  2. Zmierz pokonany dystans w kilometrach za pomocą dowolnej aplikacji. (np. Strava, Huawei Zdrowie, itp.)
  3. Swoją aktywność (zrzut ekranu z podsumowaniem aktywności w aplikacji) udostępnij na Facebooku jako PUBLICZNY post z hasztagiem #KilometryDlaIngi
Im więcej kilometrów pokonamy, tym więcej pieniędzy Grupa Firm COM40 przekaże na leczenie Ingi Dudy!
 
Jeśli nasz licznik pokaże:
50 000 km - przekażemy 10 000 zł
75 000 km - przekażemy 15 000 zł
100 000 km - przekażemy 20 000 zł
 
 
AKCJA TRWA OD 22.02.2021 - 21.03.2021.
 
W każdy piątek na facebook'owym profilu będzie publikowany oficjalny stan licznika pokonanych kilometrów zliczanych w oparciu o hasztag #kilometryDlaIngi.
 
Dodatkowo możesz wesprzeć akcję indywidualnie, dokonując wpłaty na konto zbiórki:
LINK DO ZBIÓRKI:
https://tiny.pl/7sflf
 
Poniżej publikujemy list Ingi:
 
Co byś czuł kiedy usłyszałbyś, że choroba, którą zdiagnozowano u ciebie jest najcięższym rodzajem raka? Po usłyszeniu takiej diagnozy wali Ci się cały świat na głowę…a Ty masz kochającą rodzinę i dzieci, które trzeba wprowadzić w życie, bo są na tyle małe, że swojej Mamy potrzebują jak nikogo na świecie.
 
Ja swoją walkę z chorobą zaczęłam w kwietniu 2020 r. Wtedy nic nie wskazywało, że będzie to walka na śmierć i życie. Zdiagnozowano u mnie raka jelita grubego. Wstępne badania wskazywały na konieczność przeprowadzenia operacji usunięcia guza. Później miała mnie czekać już tylko chemioterapia. Ale niestety to był dopiero początek. Kolejne badania i kolejne złe wyniki. Nowotwór zaczął się szybko rozprzestrzeniać. Pojawiły się ogniska na węzłach chłonnych, płucach, kościach. Znów czas za szybko płynie…Kolejne badania i diagnoza, która zwala z nóg – najbardziej złośliwa mutacja raka. Wybraliśmy się do uznanego profesora do Warszawy, rozpisał nam szczegółowy plan leczenia.
 
Pierwsza linia leczenia trwała 10 tygodni. Badania kontrolne wykazały że chemia ta była nieskuteczna, pojawiły się kolejne ogniska. Teraz druga linia leczenia, mocniejsza chemia. Jeżeli ona również nie zadziała będę poddana kolejnej chemii z dodatkowym nierefundowanym lekiem, którego koszt miesięczny to 15 tyś zł. Jeżeli ta metoda również nie zadziała czeka mnie tylko leczenie nierefundowane którego cały koszt to ok. 150 tyś. na miesiąc. Niestety nie stać nas na takie leczenie.
 
A ja mam w domu męża i dwóch wspaniałych synów. Starszy syn ma 9 lat a młodszy 1,5 roku. Tak bardzo chciałabym zobaczyć jak dorastają moje dzieci, chciałabym ich jeszcze tyle nauczyć i pokazać, że trzeba walczyć pomimo przeciwności losu, nigdy się nie poddawać i wierzyć, że miłość potrafi przenosić góry – a moja miłość do nich jest największą moją siłą.
 
My zawsze jak tylko mogliśmy pomagaliśmy potrzebującym, wierzę, że teraz inni pomogą nam. Wierzę, że dzięki Wam zwyciężę, a dobro, które mi podarujecie wróci do Was ze zdwojoną siłą.

Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,

wrzuć nam coś do kapelusza :)

Wesprzyj jednorazowo

Wdzięczny Zespół Calisia.pl

Przeglądaj artykuły z 16 lat istnienia portalu Calisia.pl - od 2007 roku do dziś !

Opinie użytkowników:

Te artykuły mogą cię zainteresować