Kaliszanie zasiedli wspólnie do stołów na Podgórzu! Było świątecznie i rodzinnie [zdjęcia, wideo]

To był wyjątkowy czas, spędzony w przyjaznej, radosnej i rodzinnej atmosferze. Już o godzinie 10:00 na Podgórzu mieszkańcy Kalisza oraz regionu zasiedli wspólnie do stołów, by zjeść świąteczne śniadanie. Na stołach pojawiła się biała kiełbasa, bigos, sałatka warzywna, ciasto czy żur. Nie zabrakło gorącej herbaty. Posiłki serwowali wolontariusze Fundacji CHOPS. 

- Wielkanoc to jest wyjątkowy czas, czas zmartwychwstania. Tam gdzie nadziei nie było tam nadzieja przyszła. W różny sposób to obchodzimy, w Ukrainie pewnie inaczej się to odbywa, ale ważne, że w środku, w duszy jesteśmy tacy sami - mówił Roman Żarnecki, prezes Fundacji CHOPS. - Wiele lat temu wierzyłem, że w Kaliszu, mieście, które kocham, jest wystarczająco dobra, żeby zniwelować wszelkie zło. Żeby nikt nie musiał płakać, żeby odszedł wszelki smutek, żeby zachęcić siebie nawzajem. Nie chodzi tu tylko o jedzenie czy podarunki, ale o to by wyzwolić tą siłą, nadzieję. 

Przy stołach zasiadły tłumy osób - całe rodziny z dziećmi, osoby samotne, potrzebujące, takie które chciały porozmawiać i dotrzymać towarzystwa, obywatele Ukrainy. Pogoda dopisała i wspólne śniadanie pod chmurką było niezwykle udane. 

Na Podgórzu stanęła również scena, na której muzycy Kościoła Bożego w Chrystusie zagrali koncert uwielbienia. 

Do zorganizowania tego wydarzenia przyczyniły się osoby prywatne, firmy, ludzie dobrej woli, wolontariusze.