Społeczne

Dziś Poniedziałek Wielkanocny i Śmigus-dyngus

2024-04-01 08:00:00 red.

Poniedziałek Wielkanocny to drugi dzień Świąt. Tradycja nakazuje wzajemne polewanie się wodą. Obyczaj ten nawiązuje do dawnych praktyk pogańskich, łączących się z symbolicznym budzeniem się przyrody do życia i co roku odnawialnej zdolności ziemi do rodzenia. Istnieją różne sposoby kultywowania świątecznego poniedziałku. Zobaczmy jak wyglądają w poszczególnych rejonach Polski i poznajmy genezę nazwy.

fot. Archiwum Calisia.pl
fot. Archiwum Calisia.pl

Pochodzenie nazwy

Śmigus i Dyngus przez długi czas były odrębnymi zwyczajami. Z czasem tak się zlały ze sobą w jeden, że przestano rozróżniać, który na czym polega. Wyrazem tego było pojawienie się w „Słowniku poprawnej polszczyzny” Stanisława Szobera zbitki śmigus-dyngus. Dzisiaj to słowo kojarzy się głównie z ruchomym świętem, które polega na oblewaniu każdego wodą. Jest pisane z małej litery i ma niewiele wspólnego z pierwotnymi obyczajami (Śmigus i Dyngus).

Powszechnie uważa się, że słowo dyngus wywodzone jest od niemieckiego słowa dingen, co oznacza “wykupywać się”. Z dyngusem wiązał się zwyczaj składania darów kolędnikom dyngusowym, które potem mogły być przez nich m in. smakowane. Istnieje również teoria, według której słowo “śmigus” jest wyewoluowaną formą słowa Schmackostern (smakować, smagać). Dzisiaj w wielu regionach Polski oraz wschodnich Czech, Poniedziałek Wielkanocny często może być jeszcze określany w różnych wariantach słowa śmigusem, bądź dyngusem, a tradycyjne odwiedzanie domostw jako chodzenie określane jest jako chodzenie po smiguście (śmigusowanie) lub dyngusie (dyngusowanie/dyngowanie). W poszczególnych regionach dary składane przez domowników mogą być nazywane już nie tylko dyngusem, ale również śmigusem.

Pochodzenie nazwy od strony niemieckojęzycznej nie jet do końca prawdopodobne. Według innej teorii słowo śmigus związane jest tylko i wyłącznie z polskim rzadko używanym słowem “śmigać” – oznaczającym smaganie. Na Kaszubach (gdzie oblewanie się wodą nie jest praktykowane) Poniedziałek Wielkanocny jest nazywany dëgòsem, a chłostanie dziewcząt jest określane określane jako dëgòwanie.

Pierwszy raz o słowiańskim zwyczaju wspomina w XIV wieku czeski Kaznodzieja Konrad Waldhauser.Natomiast pierwsze wzmianki o zwyczajach śmigusowo-dyngusowych w Polsce pochodzą z XV wieku, z ustaw synodu diecezji poznańskiej z 1420 roku pt. „Dingus prohibetur”, przestrzegających przed praktykami, mającymi niechybnie grzeszny podtekst:

Tradycje i różnice regionalne

Dawniej zwyczaj polewania się wodą znany był tylko na wsi, mimo to obchodzenie Lanego Poniedziałku posiadało większą znacznie obrzędowość niż dzisiaj. Świadczą o tym gdzieniegdzie zachowane tradycje związane z urodzajem. Gospodarze o świcie wychodzili na pola i kropili je wodą święconą, żegnali się przy tym znakiem krzyża i wbijali w grunt krzyżyki wykonane z palm poświęconych w Niedzielę Palmową. Miało to zapewniać urodzaj i uchronić plony przed gradobiciem. W tym samym celu objeżdżano pola w procesji konnej. zwyczaje te do dzisiaj spotyka się zwłaszcza na południu Polski. Niektóre obrzędy były bardzo powszechne i zachowały się do dziś, m in: Dziady śmigustne, Kurek dyngusowy czy Kujawskie przywoływki dyngusowe. W niektórych regionach przetrwała do dzisiaj tradycja polegająca na tym, że drugiego dnia Wielkanocy chłopcy oblewają dziewczęta a trzeciego jest na odwrót..
Lany Poniedziałek zasadniczo nie był praktykowany na Pomorzu (do 1920 r.), ponieważ w tamtych regionach nie przebywali Słowianie. Żyli tam Bałtowie i Prusowie.

Lany Poniedziałek w innych krajach

Słowiański zwyczaj przetrwał również w pobliskich krajach środkowej Europy, ale z pierwotnymi tradycjami. Jest znany na Morawach jako szmigrustlub oblevacka, Słowacji jako oblievacka lub kupacka (szczególnie na wschodzie oraz w regionach zachodniej Ukrainy. W XVI wieku słowiańską tradycję bardzo powszechnie przejęli Węgrzy. Do dziś praktykuje się tam oblewanie dam wodą i perfumami w lany poniedziałek.
W Zakarpaciu lany poniedziałek obchodzony jest przez trzy dni: drugiego dnia Wielkanocy chłopcy oblewają dziewczyny wodą, trzeciego dnia dziewczyny się mogą w ten sam sposób zrewanżować; a czwartego oblewa się inne osoby.

Współczesny śmigus-dyngus

Dziś śmigus-dyngus jest zabawą o charakterze ludowym. W odróżnieniu od pierwotnych tradycji, wodą oblewani są wszyscy bez wyjątków. Zwyczaj jest praktykowany w taki sposób, że polewa się dla żartów wodą inne osoby, nawet nieznajome. Jest popularny szczególnie wśród dzieci i młodzieży. Dzięki temu stał się znany również w USA wśród społeczności polskiej. Współcześnie dla dzieci zostały upowszechnione specjalne gadżety służące do oblewania wodą.

W USA śmigus-dyngus najbardziej obchodzony jest w Bufallo. Corocznie organizuje się tam parady orszaku, w ramach poszerzania zwyczaju przez polską społeczność.

Z biegiem czasu oblewanie wodą stało się do tego stopnia niebezpieczne, że prawnicy musieli wprowadzić prawo do dania mandatu za przesadne oblewanie kogoś wodą.
Za:www.wikipedia.org.pl

Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,

wrzuć nam coś do kapelusza :)

Wesprzyj jednorazowo

Wdzięczny Zespół Calisia.pl

Przeglądaj artykuły z 16 lat istnienia portalu Calisia.pl - od 2007 roku do dziś !

Te artykuły mogą cię zainteresować