Dwumiesięczny areszt dla złodzieja auta
Najpierw ukradł kluczyki należące do mieszkanki powiatu sieradzkiego, później odjechał jej volkswagenem. Po trzech dniach 22-letni złodziej został zatrzymany we Wrocławiu i przekazany w ręce kaliskich policjantów zajmujących się zwalczaniem przestępczości samochodowej. Za włamanie i kradzież wartego 13 tysięcy złotych auta grozi mu dziesięcioletni pobyt w więzieniu.
6 października kaliscy policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży volkswagena golfa. Auto zniknęło z parkingu przy ulicy 3-go Maja w Kaliszu. Wstępne ustalenia policjantów potwierdziły, że złodziej wykorzystał chwilową nieuwagę właścicielki samochodu. Wszedł na zaplecze jednej z placówek handlowych, gdzie kobieta pracowała i stamtąd dokonał kradzieży kluczyków od golfa. Następnie wsiadł do volkswagena zaparkowanego w pobliżu i odjechał. Kiedy kobieta zorientowała się że została okradziona natychmiast powiadomiła Policję.
Sprawą zajęli się funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego kaliskiej komendy. Analiza zebranego materiału dowodowego oraz żmudna praca operacyjna pozwoliły wytypowanie sprawcy tego przestępstwa. Szybka wymiana informacji i bardzo dobra współpraca między jednostkami Policji przyniosła rezultaty. Auto zostało odnalezione pod jednym z marketów we Wrocławiu. Tam też został zatrzymany sprawca kradzieży – 22 letni mieszkaniec powiatu ostrzeszowskiego. Okazało się, że młody mężczyzna ukradł auto, a następnie w towarzystwie znajomej pojechał do Wrocławia. Tam para okradała placówki handlowe.
Zatrzymany został przewieziony do Kalisza, gdzie usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. Przyznał się do zarzucanego mu czynu. Za to przestępstwo grozi mu kara nawet 10 lat pozbawienia wolności. Sąd na wniosek Prokuratury Rejonowej w Kaliszu zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres dwóch miesięcy.
Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,
wrzuć nam coś do kapelusza :)
Wdzięczny Zespół Calisia.pl