Społeczne
Do wspólnego stołu zasiądzie ponad 300 osób. Fundacja CHOPS zorganizuje Wigilię w hali OSRiR w Kaliszu
24 grudnia po raz trzeci Fundacja CHOPS zorganizuje wspólną Wigilię w Kaliszu. Na hali OSRiR przy ulicy Łódzkiej setki osób będą mogły zjeść tradycyjną kolację, pośpiewać kolędy a nawet otrzymać prezent.
W przeddzień Bożego Narodzenia, 24 grudnia o godz. 16.00 odbędzie się w Kaliszu wydarzenie pod nazwą "Nasza Wigilia" dla osób samotnych, potrzebujących towarzystwa i bliskości w ten wyjątkowy czas, a także wszystkich chętnych, którzy chcieliby spędzić wieczór z innymi. Organizatorem wydarzenia jest Fundacja CHOPS wraz z Ośrodkiem Sportu, Rehabilitacji i Rekreacji w Kaliszu.
Zapraszamy wszystkie osoby, które są samotne, które są w trudzie i nie mają co ze sobą zrobić. „Nasza Wigilia” jest prawdziwą Wigilią, kiedy zasiądziemy do stołu i wszyscy razem podzielimy się opłatkiem, złożymy sobie życzenia i zaśpiewamy razem kolędy po to, żeby było milej i po to, by w naszym mieście nie było nikogo, kto miałby powód do jakiegoś smutku. Ten dzień powinien być wyjątkowym dniem, więc nie zabraknie niespodzianek, prezentów i podniosłej atmosfery – zapowiedział Roman Żarnecki, prezes Fundacji CHOPS.
Gościem specjalnym tegorocznej Wigilii będzie Mietek Szcześniak, który uświetni wydarzenie śpiewem najpiękniejszych polskich kolęd. Oprócz tego, fundacja przygotowała jeszcze jedną niespodziankę w postaci filmu pokazującego niezwykłą historię pakistańskiej rodziny, która przez 14 lat pracowała w niewolniczy sposób w cegielni. Nagranie jest formą podziękowania dla podopiecznych fundacji CHOPS, którzy uzbierali niezbędną kwotę pieniądze na wyzwolenie tej rodziny.
"Nasza Wigilia" jest imprezą bezpłatną, choć biletowaną. W wydarzeniu weźmie udział ok. 350-400 zgłoszonych osób, które wspólnie zasiądą do świątecznych stołów w hali OSRiR. Jak podkreślają organizatorzy, każda pomoc przy tym wydarzeniu jest mile widziana.
W trakcie Wigilii będą potrzebni różni ludzie – kelnerzy; osoby, które będą chciały udekorować halę, czy ludzie, którzy będą potrzebni do rozkładania stołów, dźwigania. Potrzebujemy też wolontariuszy dla osób wykluczonych komunikacyjnie, którzy pojadą i taką panią czy pana, albo całą rodzinę mogą przywieźć na halę lub z niej odwieźć. Chcemy też mieć wolontariuszy, którzy dostarczą taką kolację zapakowaną z opłatkiem, przyjdą z życzeniami, być może z jakimś prezentem, po to, żeby dać poczucie wspólnoty, że jesteśmy razem – mówił prezes Fundacji.
Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,
wrzuć nam coś do kapelusza :)
Wdzięczny Zespół Calisia.pl