A, B, C... - co zmieniło się w egzaminach na prawo jazdy?

2013-01-25 07:27:00 HB

Polacy stanęli przed obliczem nowego egzaminu na prawo jazdy. Wiele osób w ostatniej chwili zdawało go starym trybem z obawy przed zmianami. Co tak naprawdę czeka nas podczas nowego egzaminu i czemu służą nowe przepisy - pytamy o to Stanisława Piotrowskiego, dyrektora Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Kaliszu.

Bartłomiej Hypki
Bartłomiej Hypki
Polskie drogi uchodzą za bardzo niebezpieczne, ginie na nich rokrocznie tysiące osób.
Rzeczywistość na drogach jest bardzo trudna. Mamy za dużo ofiar śmiertelnych na drogach – w 2012 roku było ich ponad 4000. Realizowany jest program, by te statystyki poprawić. Założeniem programu rządowego jest to, by w Polsce w 2013 roku na drogach zginęło mniej niż 2800 osób. Oczywiście należy się cieszyć, gdyby tych ofiar było jeszcze mniej, ale statystyki są nieubłagane. Za bezpieczeństwo odpowiedzialne są trzy czynniki – człowiek, pojazd i droga. Najważniejszym czynnikiem jest człowiek, w którego trzeba inwestować i dlatego my jako WORD robimy to już od najmłodszych lat, ucząc już małe dzieci, bo czego Jaś się nie nauczy, tego Jan nie będzie umiał. Wpajamy hasła - zwolnij, dalej zajedziesz, piłeś – nie jedź, włącz myślenie itp.
Jakie programy realizuje WORD w szkołach?
Robimy na przykład z ODR-em konkursy rysunkowe o tematyce Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego i temat „Moja droga do szkoły”. Dziecko analizuje swoją drogę z rodzicami i uczy się jak postępować, by bezpiecznie do niej dotrzeć. Mamy również turnieje BRD, rozdajemy odblaski – wszystko by wspomagać naukę.
Sytuacja na naszych drogach wynika z braku wyobraźni i złych zasad dotychczasowego kursu na prawo jazdy?
Do tej pory testy na prawo jazdy były ogólnodostępne. Mieliśmy taki przypadek, że dziewczyna weszła na kurs teoretyczny i wyszła z niego po zaledwie dwóch minutach, mając wszystkie bezbłędne 18 odpowiedzi. Ja tych pytań nawet nie zdążę przeczytać. Kursanci uczyli się ich na pamięć. Od 19 stycznia zmieniły się testy – przede wszystkim odpowiedź będzie w czasie rzeczywistym. Są 32 pytania – 20 podstawowych i 12 specjalistycznych. Jest to test jednokrotnego wyboru i będziemy mieli 15 sekund na jedno pytanie. Pytania specjalistyczne będą z danej kategorii, na każde będzie 50 sekund. Nie będzie powrotu do pytań. Pytanie mają gradację wartości – za 1, 2 i 3 punkty. Należy zdobyć 68 punktów na 74 aby zaliczyć egzamin. Teraz po prostu trzeba będzie rozumieć pytania, a nie uczyć się odpowiedzi na pamięć.
Egzamin praktyczny uległ zmianie?
Nie, nadal sa te same zasady, zmienia się jedynie kurs na prawo jazdy kategorii A i AM na motorower, bo mamy za dużo wypadków w tej ostatniej kategorii. Uporządkowano również egzamin na quady. Kategorię AM będzie można uzyskać od 14-tego roku życia i będzie musiał ją mieć każdy, kto chce jeździć motorowerem. Osoba, która będzie miała skończone 18 lat, będzie miała możliwość otrzymania automatycznie kategorii AM, jeśli nie ma A. Na AM trzeba będzie odbyć 10-godzinne szkolenie i przyjść na egzamin. Pozostaje kategoria A1 do 125 cm3 i wprowadzono nową kategorię A2 – na motocykl powyżej 400 cm3. Kategoria A będzie na motocykl powyżej 600 cm3. Na kategorię A będzie można robić prawo jazdy w wieku 24 lat lub w przypadku posiadania A2 przez dwa lata. Chodzi o doświadczenie, bo są to mocne i ciężkie motocykle. Oprócz klasycznej jazdy po ósemce, w czasie egzaminu na placu manewrowym trzeba będzie taki motocykl przepchnąć. Będzie również slalom szybki i wolny oraz omijanie przeszkody.
Egzamin będzie można zdawać miesiąc przed ukończeniem wieku. Prawo jazdy natomiast będzie wydane w dniu osiągnięcia wymaganego wieku.
Co zmieni się w najbardziej popularnej kategorii B?
Kierowca, który po raz pierwszy uzyska tę kategorię będzie miał okres próbny, który będzie trwał dwa lata. W tym czasie będzie musiał mieć naklejony na pojeździe zielony listek przez 8 miesięcy, poruszać się w obszarze zabudowanym maksymalnie 50 km/h (nawet jeśli dopuszczalna będzie większa), poza terenem zabudowanym 80 km/h, a na drogach ekspresowych i autostradach - 100 km/h. Jeśli w ciągu tych dwóch lat zrobi dwa wykroczenia drogowe przeciwko BRD - zostanie skierowany na szkolenie reedukacyjne i jego okres próbny zostaje przedłużony. Jeśli zrobi trzy wykroczenia, zostaję mu bezpowrotnie cofnięte uprawnienia. Będzie musiał się wówczas ponownie szkolić. W przypadku przestępstwa drogowego prawo jazdy będzie momentalnie odbierane.
Zmienią się przepisy dotyczące punktów karnych? Nadal będzie można mieć maksymalnie 24 punkty?
Jeśli ktoś przekroczy 24 punkty karne to będzie musiał odbyć 40-godzinne szkolenie reedukacyjne z zakresu BRD. Po szkoleniu punkty kasują mu się do zera, ale jeśli w ciągu kolejnych 5 lat zdobędzie powyżej 24 punktów, to traci prawo jazdy. Wówczas ponownie musi zdobyć uprawnienia - odbyć szkolenie i przejść okres próbny. Zasady te wprowadzono, by utemperować młodych ludzi w wieku 18-24 lata, którzy są sprawcami największej liczby wypadków. Prawo jazdy będzie można uzyskać na 15 lat, o ile lekarz nie zaleci krótszego terminu. Po tym czasie musimy udać się do lekarza i wymienić prawo jazdy na okres, który wynika z orzeczenia lekarskiego. Chodzi o to, że z wiekiem każdemu z nas zdrowia coraz bardziej odmawia posłuszeństwa.
Ważna rzecz – powstaje system teleinformatyczny WORD. Proces uzyskiwania prawa jazdy od teraz musi rozpoczynać się od starosty lub prezydenta, który zakłada danej osobie profil kandydata na kierowcę. Wszelkie dane dotyczące przyszłego kierowcy, łącznie z opłatami i informacjami o egzaminach, będą dostępne w systemie. Informacje będą dostępne w całej Polsce.
Jak wyglądają statystyki, jeśli chodzi o zdawalność egzaminu w Kaliszu?
W 2011 roku egzamin teoretyczny zdało 80 proc. osób, które do niego podeszły. W 2012 roku było to 78 proc. Natomiast egzamin praktyczny w 2011 roku zdało 36,8 proc. kursantów, a w 2012 było to 36 procent. Tutaj już statystyki wyglądają gorzej. Najważniejsza jest jednak kategoria B – w 2011 było tam 31,1 proc. zdawalności, a w 2012 było niecałe 30 proc.
Ile osób zdaje w Kaliszu egzaminy na prawo jazdy?
W 2012 roku teorię zdawało ponad 17 tysięcy, a praktykę ponad 37 tysięcy osób. Liczba ta też wzrosła wraz z informacją o nowych egzaminach.
Wiele osób narzeka, że po Kaliszu jeździ za dużo samochodów nauki jazdy.
Było spotkanie u prezydenta w tej sprawie i efekt jest taki – jeśli chcemy, by ludzie bezpiecznie jeździli, to musimy jeździć w takich warunkach, o jakich mówi ustawa, gdzie jest minimum 400 pojazdów na godzinę. Stąd te egzaminy są w większych miastach, bo trzeba w rzeczywistych warunkach się uczyć. Jeśli będziemy uczyć się jeździć w lesie, to do miasta już nie wjedziemy. Obecnie, jeśli kierowca ma prawo jazdy, może jeździć wszędzie. Ja proszę instruktorów, aby uczyli jeździć w swoich miejscowościach, a w Kaliszu tylko dokształcali kursantów. Nie można jednak ich ograniczać, więc ludzie uczą się jeździć w całym mieście.
Polacy po zdaniu nowego egzaminu staną się lepszymi kierowcami?
Taki jest zamiar i cel. Ma się poprawić bezpieczeństwo w ruchu drogowym, taki jest cel ustawowy.
Dziękuję za rozmowę
Rozmawiał Bartłomiej Hypki

Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,

wrzuć nam coś do kapelusza :)

Wesprzyj jednorazowo

Wdzięczny Zespół Calisia.pl

Przeglądaj artykuły z 16 lat istnienia portalu Calisia.pl - od 2007 roku do dziś !

Opinie użytkowników:

Te artykuły mogą cię zainteresować