Społeczne

Zgłosił kradzież której nie było. Grożą mu nawet dwa lata więzienia.

2019-11-20 13:24:32 red za KMP Kalisz

Kilka godzin zajęło kaliskim policjantom z Wydziału Kryminalnego zweryfikowanie wiarygodności 22-latka, który zgłosił kradzież pojazdu. Auta miało zniknąć z parkingu znajdującego się w pobliżu jednej z kaliskich galerii. Funkcjonariusze szybko sprawdzili wszystkie fakty - to przesądziło o tym, że „ofiara” odpowie za zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie. Mężczyźnie grozi kara 2 lat pozbawienia wolności.

zdjęcie ilustracyjne/arch. Calisia.pl
zdjęcie ilustracyjne/arch. Calisia.pl

Wieczorem 30 października dyżurny kaliskiej policji został powiadomiony o kradzieży samochodu marki Opel. - Sprawą natychmiast zajęli się funkcjonariusz z Wydziału Kryminalnego zajmujący się zwalczaniem przestępczości samochodowej. 22-letni użytkownik pojazdu został przez nich szczegółowo przesłuchany w związku z kradzieżą. Z jego relacji wynikało, że po przyjeździe do Kalisza zaparkował auto w rejonie jednej z galerii handlowych. Kiedy po kilku godzinach wrócił na parking, stwierdził, że pojazd zniknął – podaje asp. Anna Jaworska-Wojnicz rzecznik KMP w Kaliszu.

Kierowani doświadczeniem policjanci zaczęli dokładnie wypytywać o okoliczności przestępstwa. - Już podczas przesłuchania zaczęli drobiazgowo sprawdzać wiarygodność zeznań 22-latka. Po kilku godzinach, pracujący nad sprawą kradzieży opla funkcjonariusze nabrali wątpliwości co wiarygodności zawiadamiającego. Mężczyzna został zatrzymany – dodaje Anna Jaworska-Wojnicz.

Ostatecznie, na podstawie zebranego materiału dowodowego 22-latek usłyszał zarzut za zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie. Za ten czyn grozi mu kara 2 lat pozbawienia wolności.

Policja przestrzega przed zgłaszaniem sfingowanych kradzieży i innych przestępstw. Powyższy przykład pokazuje, że każdy kto skłamie i zawiadomi o niepopełnionym przestępstwie, musi liczyć się z konsekwencjami prawnymi swojego zachowania. W toku prowadzonych czynności policjanci są w stanie ustalić prawdziwą wersje wydarzeń. - Przypominamy również, że w sprawach fikcyjnych zawiadomień Policja może skierować wniosek do sądu cywilnego o odszkodowanie za poniesione koszty. Pamiętajmy, że wszystkie nakłady sił i środków w sprawach o przestępstwa, które nie zaistniały a mają jedynie usprawiedliwić nieodpowiedzialność i lekkomyślność zgłaszających, opłacamy my wszyscy. Powody takich zmyślonych zawiadomień są różne. W przypadku telefonów komórkowych jest to często chęć odzyskania przedmiotu stanowiącego powierzone mienie służbowe, za które pracownik odpowiada materialnie. W przypadku samochodów zgłaszający liczą na odszkodowanie wypłacane przez firmy ubezpieczeniowe. Jeśli natomiast pokrzywdzony informuje o fikcyjnej utracie pieniędzy, to zwykle chce się w ten sposób usprawiedliwić przed bliskimi, wierzycielami lub pracodawcą – podaje rzecznik kaliskiej policji.

Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,

wrzuć nam coś do kapelusza :)

Wesprzyj jednorazowo

Wdzięczny Zespół Calisia.pl

Przeglądaj artykuły z 16 lat istnienia portalu Calisia.pl - od 2007 roku do dziś !

Opinie użytkowników:

Te artykuły mogą cię zainteresować