TRUP – każdy ma prawo do informacji

Szymon Ossowski, w sobotni wieczór, był gościem Cafe.Calisia.pl. Spotkanie na temat dostępu do informacji publicznej zorganizowała Kaliska Inicjatywa Miejska.

Zgromadzeni mogli porozmawiać o kłopotach związanych z uzyskaniem informacji w urzędach państwowych. Przedstawione zostały problemy wynikające z niejasno sformułowanych przepisów, trudnych do wypełnienia druków i źle funkcjonujących instytucji.

Każdy z nas powinien mieć wgląd w wydawane środki publiczne, czyli pieniądze podatników. W tym celu Sieć Obywatelska – Watchdog Polska zainicjowała rejestrowanie umów publicznych. W Szczecinie powstał „Totalny Rejestr Umów Publicznych”, w skrócie TRUP, który można znaleźć na stronie: trup.blackted.com. Zawiera zestawienie wszystkich umów zawieranych przez Urząd Miasta Szczecina.

Chcąc uzyskać informacje o danych znajdujących się w dokumentach urzędowych powinniśmy pamiętać o kilku zasadach.

1. Zawsze mamy prawo zadawać pytania. Mówi o tym Art.61. Konstytucji RP, na mocy którego możemy zapytać o każdy przejaw działalności publicznej. Przepis pozwala i nakazuje odpowiadać administracji na każde pytania.

Prawo wpisane do Art.61. Konstytucji RP uznano prawem człowieka.

2. W pewnych zakresach jawność jest ograniczona, ale administracja musi określić co jest jawne i poinformować o tym zainteresowanego.
Wynagrodzenia pracowników administracji publicznej, przypisane do konkretnego nazwiska, powinny być jawne – mówi Szymon Ossowski.

3. O udostępnienie informacji można wnioskować: ustnie, pisemnie, pisemnie-mailowo. We wniosku o informację publiczną musimy wpisać o co wnioskujemy, ale nie mamy obowiązku podawać swoich danych, ani powodu złożenia wniosku. Wnioski zawsze kierujemy pod główny adres urzędu, nie do poszczególnych wydziałów.

4. Termin, w jakim powinniśmy otrzymać odpowiedź ujętą we wniosku, to 14 dni. Istnieje możliwość wydłużenia czasu do dwóch miesięcy, wówczas wnioskodawca musi zostać poinformowany o tym fakcie: dlaczego wydłużono termin i kiedy dokładnie otrzyma odpowiedź.
Jeżeli nie dostaniemy odpowiedzi w odpowiednim czasie, możemy złożyć skargę do Wojewódzkiego Sadu Administracyjnego. Koszt to 100 zł, które w razie wygrania sprawy zostanie nam zwrócone, nie ma obowiązku pojawienia się na rozprawie.

5. Dostęp do informacji publicznej jest bezpłatny. Wyjątek stanowią materiały, które trzeba dodatkowo zakupić, np. płytę CD, na której nagrane zostaną dane dla wnioskującego. Nie musimy płacić za kserokopie, jeżeli można ją wykonać w urzędzie.

Szymon Osowski należy do czołówki najbardziej wpływowych prawników w kraju. Jako ekspert Sieci Obywatelskiej – Watchdog Polska prowadzi warsztaty z zakresu dostępu do informacji publicznej. Jest znany z nieustępliwości i spektakularnych efektów. Jeżeli ktoś ma problem z uzyskaniem informacji urzędowych, może się z nim skontaktować.

Szczegółowe informacje znajdują się stronie www: http://informacjapubliczna.org.pl/

Podstawowym celem działań stowarzyszenia Watchdog Polska jest zwiększanie świadomości obywateli w zakresie ich praw w kontaktach z władzą. Warto by obywatele uświadamiali sobie, że nie są klientami czy petentami urzędów, ale ich właścicielami. Nie dajmy się zbywać, bo to wszystko zapewnia nam konstytucja – mówią ludzie ze stowarzyszenia Sieć Obywatelska.

Spotkanie było kolejną częścią projektu „Liczy się miasto. Obywatelski monitoring budżetu".