Tomasz Raczek: Sztuka to przeciwieństwo marketingu

2014-10-03 06:00:00 Ki

Dzisiejsze społeczeństwo różni się od tego sprzed dwudziestu, trzydziestu lat. Jesteśmy znacznie mniej wyczuleni na wszelkie formy sztuki. Zdaje się, że nie potrafimy docenić jej piękna. O sztuce, jako antonimie marketingu mówił portalowi Calisia.pl, znany i ceniony krytyk filmowy – Tomasz Raczek.

fot. Ki
fot. Ki

Kinga: Czym dla dzisiejszego społeczeństwa jest sztuka? W jakich kategoriach ludzie ją postrzegają?

Tomasz Raczek: Mam wrażenie, że dzisiaj sztukę myli się z rozrywką, a to nie to samo. Teraz chcemy, żeby sztuka służyła nam, gdy chcemy się rozerwać, wypocząć albo gdy szukamy okazji, żeby się elegancko ubrać. Moim zdaniem sztuka zmieniła swoją rolę. To już nie tylko kino, teatr, czytanie książek, galeria (niestety coraz częściej mylona z centrami handlowymi, również mającymi to słowo w swoich nazwach), ale także gotowość do nieustannej refleksji, ciągłego poszukiwania w sobie kolejnych pokładów wrażliwości i dzielenia się nimi z innymi. Po to właśnie chodzi się do takich miejsc i uczestniczy w sztuce, żeby nasza wrażliwość nie okazała się bezużyteczna.

Kinga: W jednym wywiadów powiedział Pan, że „najbardziej sobie ceni artystów prawdziwych”. Kim dla Pana jest prawdziwy artysta?

Tomasz Raczek: Szczery, który tworzy to, co jest dla niego ważne, a nie dla pieniędzy. Nie sugeruje się tym, co modne, nie szuka poklasku, nie tworzy dlatego, że ktoś go do tego namówił lub bo mu się to opłaci. Niezwykle potrzebne jest u artysty poczucie wyjątkowości. Sztuka to przeciwieństwo marketingu.Jeśli zapytałaby mnie Pani, czym jest dla mnie sztuka, odpowiem – wszystkim tym, czym nie jest marketing.

Kinga: Czekałam na taką odpowiedź. Czy wobec tego, możemy powiedzieć, że dzisiejsze społeczeństwo nie szuka prawdziwych artystów?

Tomasz Raczek: Myślę, że w swojej większości nie szuka. Jednak wciąż znajdują się prawdziwi artyści i tacy, którzy potrzebują ich obecności i szukają kontaktu z nimi. Tyle, że dziś nie jest modne poszukiwanie sztuki serdecznej – bardzo często mylimy ją z czymś wykalkulowanym.

Kinga: Czy jest spowodowane brakiem wrażliwości?

Tomasz Raczek: Ten kto potrzebuje sztuki, potrzebuje uczciwego kontaktu z artystą. Tu nie powinno być miejsca na emocjonalny plastik, na myślenie o finansach.

Kinga: Kogo, jeśli chodzi o kaliskich artystów, nazwałby Pan prawdziwym?

Tomasz Raczek: Jestem pierwszy raz w Kaliszu. Nie orientuje się, który z artystów pochodzi z Kalisza. Dla mnie Kalisz zawsze kojarzył się z teatrem, bo jestem z wykształcenia krytykiem teatralnym. Byłem wychowany na wyjątkowości kaliskiego teatru w czasach, kiedy dyrektorem była Izabella Cywińska, kiedy odbywały się tu festiwale teatralne, bardzo ważne w skali ogólnopolskiej.

Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,

wrzuć nam coś do kapelusza :)

Wesprzyj jednorazowo

Wdzięczny Zespół Calisia.pl

Przeglądaj artykuły z 16 lat istnienia portalu Calisia.pl - od 2007 roku do dziś !

Opinie użytkowników:

Te artykuły mogą cię zainteresować