Społeczne

Sylwiusz J. przed Sądem. Przyznał się do znieważenia strażaków

2020-01-20 15:30:00 red.

W lutym 2019 roku 60-letni Sylwiusz J. usłyszał zarzut znęcania się nad rodziną i znieważania funkcjonariuszy publicznych, za co grozi mu 5 lat pozbawienia wolności. 20 stycznia 2020 roku ruszył proces w Sądzie Rejonowym w Kaliszu.

fot. Calisia.pl
fot. Calisia.pl

- Oskarżony znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoją żoną w ten sposób, że znajdując się w stanie nietrzeźwości ubliżał pokrzywdzonej używając słów uważanych powszechnie za obelżywe a także kierował groźby pozbawienia życia - mówił prokurator. Będą w stanie upojenia alkoholowego groźby kierował również do strażaków podczas interwencji, która miała miejsce na terenie jego posesji. 

Mieszkańcowi Żelazkowa zostały postawione 3 zarzuty. Dwa z nich dotyczą zachowania pomiędzy 23 sierpnia 2018 a 20 stycznia 2019 i dotyczą znęcania się fizycznego i psychicznego nad żoną oraz synem. Trzeci z zarzucanych czynów dotyczy zachowania z 14 stycznia 2019 roku, słownego znieważenia funkcjonariuszy straży pożarnej w Kaliszu, w trakcie przeprowadzanej interwencji, gdzie podejrzany miał używać wobec nich słów wulgarnych, powszechnie uznanych za obelżywe.

Sylwiusz J. nie przyznał się do znęcania się nad żoną zaprzeczał jakoby miał jej grozić. Nie przyznaje się również do znęcania się nad synem i wszczynania awantur pod wpływem alkoholu. Przyznał się natomiast do znieważania strażaków. Wyjaśniał, że był w silnych emocjach i przeprosił strażaków podczas rozprawy.

Jak zeznawali dziś strażacy, 14 stycznia zostali wezwani do domu wójta, gdzie miało dojść kolizji. Jakiś pojazd rzekomo wjechał w ogrodzenie jego posesji. Wójt domagał się od strażaków zabezpieczenia terenu i naprawy płotu. Kiedy strażacy odmówili, Sylwiusz J. zaczął im ubliżać. Jak zeznają na miejscu nie było żadnego pojazdu ani osób poszkodowanych. Dla uspokojenia agresora użyli taśmy ostrzegawczej by odgrodzić teren. Musiała interweniować policja.

Przypomnijmy, że 5 lutego 2019 roku Sąd Rejonowy w Kaliszu zdecydował o miesięcznym areszcie dla Sylwiusza J. Wymiar sprawiedliwości przychylił się do wniosku prokuratury, jednak zdecydował o krótszym terminie aresztu.

Prokuratura jak i obrona Sylwiusza J. złożyła zażalenia do tej decyzji. 18 lutego Sąd Okręgowy zdecydował przychylić się do wniosku prokuratury, która wnioskowała o trzy miesiące aresztu. 26 marca wójt gminy Żelazków opuścił tymczasowy areszt, w którym miał przebywać do maja. Sylwiusz J. wydał oświadczenie, w którym przekazał, że decyduje się na natychmiastową terapię i walkę z alkoholizmem.

Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,

wrzuć nam coś do kapelusza :)

Wesprzyj jednorazowo

Wdzięczny Zespół Calisia.pl

Przeglądaj artykuły z 16 lat istnienia portalu Calisia.pl - od 2007 roku do dziś !

Opinie użytkowników:

Te artykuły mogą cię zainteresować