Statuetka trafiła do Bohatera Codzienności

2011-10-17 11:29:55 Agnieszka

Dziś przed południem udało nam się spotkać z księdzem Ryszardem Krakowskim, Laureatem Plebiscytu Bohater Codzienności 2011. Ksiądz nie mógł być obecny na gali, podczas której wręczaliśmy wyróżnienia. Dziś przekazaliśmy mu nie tylko statuetkę i kosz słodyczy od sponsora, ale także pieniądze zebrane podczas licytacji (1500 zł), którą zorganizowaliśmy podczas gali, w miniony czwartek. Jak się dowiedzieliśmy, dar pozwoli najprawdopodobniej na zakup węgla do Domu Życia – schroniska dla kobiet, znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej - działającego w Kaliszu.

Aga
Aga
Wyróżnienie spotkało się z miłym zaskoczeniem księdza. Dziękował on przede wszystkim za to, że ktoś zauważa i mówi o pozytywnych działaniach podejmowanych przez kaliszan.
Na co zamierza ksiądz wykorzystać przekazane pieniądze?
Pieniądze wykorzystamy na bieżące utrzymanie Domu Życia, np. na zakup węgla. Potrzeby są bardzo duże, ale najprawdopodobniej będzie to węgiel, żeby móc ogrzać dom.
Dom Życia jest ciągle w budowie. Jakie prace są teraz prowadzone?
Trzymamy się pomysłu, czyli Dom Życia ma być miejscem, gdzie przebywają kobiety. W domu tym mają czas, by „pozbierać się” ze swoich problemów. W tej chwili w domu przebywa siedem pań i troje dzieci. Dziś przybędzie nam kolejna pani z trójką dzieci. Do domu trafiają albo bezdomne kobiety albo te, które doświadczają przemocy w rodzinie, ogólnie te, które nie mają miejsca do życia. Najczęściej niestety jest tak, że mężczyzna, który bije kobietę i dzieci zostaje w domu, a kobieta musi uciekać i znaleźć inne miejsce na świecie.
Jeśli chodzi o budynek, to rozbudowujemy go. Póki co mamy minimalne warunki mieszkaniowe – 3 czteroosobowe pokoje i jeden ośmioosobowy z łazienkami, kuchnię, kaplicę. Potrzeby są jednak znacznie większe. Jeśli pojawi się więcej osób, bylibyśmy zmuszeni odmówić. Chcemy więc rozbudowywać zaplecze socjalne. W tym roku też próbujemy skończyć prace przy utworzeniu przy tym domu takiej sali restauracyjnej. Na miarę możliwości panie będą uczestniczyć w jej prowadzeniu. Prowadzenie przy schronisku restauracji daje nam kilka fajnych rzeczy. Po pierwsze pokazuje, że Dom Życia to nie jest getto, schronisko jest otwarte na ludzi, a ludzie mogą zobaczyć, że tam mieszkają normalne osoby. Po drugie mamy element materialny – może z dochodu z takiej działalności wystarczy na opłaty za prąd, gaz itp. Kolejny element to fakt, że panie są aktywne, nie mają depresji, mają zajęcie, dzieci mają wzorce itd.
Co mieszkanki Domu Życia robią na co dzień?
Prowadzą dom. Sprzątają, gotują, zajmują się zwierzętami. Mamy także dział pracowniczy i pracownię, w której można szyć, wykonywać prace plastyczne, na pograniczu artystycznym. Nie ma takiej możliwości, by któraś pani siedziała tylko i piła kawę. Każdej osobie znajdujemy coś do zrobienia. Chcemy uniknąć sytuacji, żeby schronisko było hotelem. Po pierwsze nie mamy siły, by wszystko prowadzić za te kobiety, żeby je obsługiwać, a nawet nie chcemy, żeby tak było, bo najlepiej, gdy każdy w swym domu sprząta sam, bo wtedy czuje się dowartościowany. To jest taka aktywizacja zawodowa.
Więcej o Domu Życia przeczytać można w artykule:
DOM ŻYCIA
Przy okazji spotkania życzyliśmy księdzu siły, wytrwałości, pasji i środków do dalszego realizowania celów.
Ksiądz Ryszard zajmuje się także prowadzeniem kaliskiego CARITASU przy ul. Stawiszyńskiej 20, przed którym codziennie ustawiają się kolejki potrzebujących ludzi.
Przy okazji dziękujemy bardzo firmie ELENA z Kokanina - producentowi KOLEGENUM, która jest głównym sponsorem Plebiscytu Bohater Codzienności.

Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,

wrzuć nam coś do kapelusza :)

Wesprzyj jednorazowo

Wdzięczny Zespół Calisia.pl

Przeglądaj artykuły z 16 lat istnienia portalu Calisia.pl - od 2007 roku do dziś !

Opinie użytkowników:

Te artykuły mogą cię zainteresować