"Sphinx" - Ziemia kaliska w nowym świetle historii, czyli dyskutujmy o niej. ( część 3)

2012-05-06 17:01:25 Krystyna Velkova

Prastara Ziemia kaliska utworzona była na planie kalendarza słonecznego, posiadała meridian, czyli południk „0” i równik. Środek czyli przecięcie się tych dwóch lini, to Góra Chełmce najwyższe wzniesienie regionu. To oś tej ziemi, miejsce bez czasu, gdzie rządzi „Sphinx”!? Środek tej ziemi, jak wskazówki na tarczy zegarka, w miejscu ich połączenia.

ka
ka
Lecąc jak ptak z północy od znaku „byka” zaznaczonego przez „układ pól” w osadzie Zosińki trzeba się wzbić bardzo wysoko, żeby ujrzeć drogę już dzisiaj bardzo starą. Spoglądając krótko na wschód widzimy tam jeszcze drugi znak zodiaku (kalendarza słonecznego), „bliźniacy”. Kształty zachowały się jeszcze dość dobrze, w obszarach leśnych pól. Widać dwie postacie ze sobą złączone z trzecią w środku jakby stojacą na statku, z rogiem pojnym jednorożca i czymś w ręku, może jagniem. Są to mitologiczne postacie Kastrol (śmiertelny) i Pollux ( nieśmiertelny/boski). Coś niesamowitego co tu widzimy! Pollux główna gwiazda świeci na niebie pomarańczowym kolorem. Obraz tu jest bardzo podobny do obrazów z mitologi greckiej, ale inny do tych, które znamy. Glówna gwiazda Kastrola leży w Bogusławicach, a Polluxa w Teodorowie?
Czy nazwy dzisiejsze to nie stare dwory, gniazda tych gwiazd na niebie? Ich miejsce jest takie jak na niebie gwiazd w nocy. (12 znaków zodiaku i dwanaście doradców, jeszcze u króla Bolesława?, Gall Anonim, Kronika)
Lecimy drogą wysoko z północy na południe. Tu leża osady jak w rządku, dlaczego? To one tworzą drogę. Są to Zosińki, Zbiersk, Złotniki Wielkie, Goliszew, Żelazków, Florentyna, Dębe, Tłokinia, Trojanów, Chełmce, Godziesze, Zosinek/ Przystajnia i Grabów nad Prosną.... Spostrzegamy, że droga leży na wysoczyźnie a jej południowa cześć w dorzeczu Jamnicy i Prosny., a wiec wysoko. Ktoś podpowiada mi w locie, tu stały kiedyś „Hermiony” (od greckiego słowa Hermes/bóg dróg, siły i urodzaju,.. tu słupy drogowe z kamieni). I rzeczywiscie ślad jeden widać z wysoka – Goliszew, z dawna nazwano go „tempel Jowisza” ( z rzymska?). Czyli tu była droga? Droga południa i północy, meridian tej ziemi, co dzielił ją na wschodnią prawą i zachodnią lewą? To, to jest droga lata, króla i boga zarazem? Niesamowite, a gdzie jest równik?
Lecimy już nad sama górą Chełmce.
Między osadą Trojanów, gdzie jeszcze są ślady po górkach wapiennych, a górą Chełmce, widać zapadlisko, jakby „przepaść”,- to osada Szałe?, - gdzie płynie rzeka Pokrzywnica / Jamnica? Co za przepaść?,- ktoś mówi? To niska dolina, w przeszłości ciągle zalewana.
To tu przechodził kiedyś równik tej ziemi, Ziemi kaliskiej. (Teraz zalew rekreacyjny, ale kiedyś był to obszar ciągłych katastrof powodziowych, szczególnie wiosną i jesienią). Niedowiary?
Pod nami już Chełmce. Wzbijamy się jak możmy wysoko i wyżej ponad kościołem i wieżą..... Patrzymy w dół i podziwiamy. Nas zaskakują te pola, wspaniałe figury tworzą ich granice? Jak przetrwały tyle lat, nikt ich tu nie zmienił? Jeszcze nie podzielił? Nie sprzedał? Nas ogarnia wspaniałe uczucie. Z tej ziemi możemy czytać jak z książki z obrazkami, cudownie to widać. Niektóre obrazy trochę zakurzone, ale co to była za sztuka ich robienia? Potrzeba oka sokoła.
Na dole widzimy niesamowity obraz. Po południowej stronie góry widnieje na polu jasna postac kobiety, która wygląda jak „ Sphinx”. Kobieta ma głowę w chełmie bardzo dużym w dwóch kolorach, jasnym od wschodu i ciemnym od zachodu. Wiadomo, bo leży na meridianie. Ma ogon, i ten leży tam, gdzie płynie potok Krzemionka. Łapy kobiety opierają sie o ziemię. Wygląda jak lwica pracująca na polu, ale z wyrazu twarzy - ostra. Przez jej oczy ( ma trzy, jedno w środku), a twarz jej zajmuje miejsce w starym dworze, przechodzi potok, czyżby tu było źródło i krzemień w środku? (Krzemienia tu nie brakuje w okolicy ) Kamień ten, to ogień podziemia i walki, to Chełmica z pewnoscią bojowa kobieta, a Chełmce to trzy fazy kobiety w jednej?. Niczym lwica, podobna też do kota- ( z niemiecka Mitze Katze, ze starego słowiańskiego macedońskiego języka, maco, maćka, mice- kotka, mić mić sie woła, może tu Chel, - mice, jasna kotka była?), kobieta..., punkt jasności podziemia, to co po nas pozostaje, - kreatura. Trzeba wiedzieć, że starą kobietę, na przykaład babę jagę, zawsze z kotem wyobrażano!
Na samym szczycie widać koło,- jakby kierat, a w nim, konia, bardzo długiego, pewnie ciągle rosnącego, bo osada sie rozrastała. To on tu obraca oś ziemi, Ziemi kaliskiej. A wszystko znajduje sie w starej Matce / Jamnicy.
Jak ona odchodzi, to pozostaje po niej tylko Sphinx tej ziemi.
Wracamy na ziemie a cudo nam ucieka! Do następnych lotów!

Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,

wrzuć nam coś do kapelusza :)

Wesprzyj jednorazowo

Wdzięczny Zespół Calisia.pl

Przeglądaj artykuły z 16 lat istnienia portalu Calisia.pl - od 2007 roku do dziś !

Opinie użytkowników:

Te artykuły mogą cię zainteresować