Psie kupki - akcja w Ostrowie Wielkopolskim

Na razie projekt spotyka się z dobrym przyjęciem właścicieli zwierząt, choć zdarzają się przypadki, że wciąż na widok strażników - uciekają.
- Tym razem strażnicy nie karzą mandatami za nieposprzątanie po psie, ale wręczają pakiety z torebkami. Choć mandat w tym przypadku może wynieść nawet 500 złotych. W mieście sporo jest jeszcze w tej kwestii do zrobienia. Sprzątanie po psach to błahy problem, ale jednak bardzo uciążliwy dla mieszkańców miasta, szczególnie dla mieszkańców Śródmieścia - podkreśla Grzegorz Szyszka, komendant Straży Miejskiej.
Być może wymaga czasami niestandardowego myślenia. Teoretycznie wiemy jak to powinno wyglądać. W praktyce wygląda to różnie.
- Niestety pewnie trzeba edukować, mówić, powtarzać wielokrotnie do znudzenia, aż wreszcie osiągniemy sukces. Mam nadzieję, że właściciele czworonogów nauczą się nie tylko tego, jakie są ich obowiązki, ale zrozumieją, że te parę sekund poświęcone na posprzątanie po swoim pupilu zaoszczędza ich pieniądze z opłaty za psa, nam zaoszczędza przykrości w postaci nieoczekiwanej przeszkody na drodze, ale przede wszystkim podnosi odpowiedzialność za estetykę naszego miasta – wyjaśnia Prezydent Radosław Torzyński.
Do rozdania straż ma w sumie 20 tysięcy torebek z tekturowymi łopatkami do sprzątania. Pakiety można też samemu pobrać w urzędzie miejskim i placówkach Holdikomu.