Prosto ze Strasburga

2010-09-25 14:13:44 Agnieszka Kubicka

Grupa dziennikarzy z Wielkopolski oraz laureatów konkursów związanych z Unią Europejską właśnie wróciła z wyjazdu studyjnego do Strasburga. Podczas kilku dni zapoznawali się oni z funkcjonowaniem instytucji UE, szczególnie Parlamentu Europejskiego, zgłębiali także rolę tych jednostek w życiu każdego z krajów należących do Unii Europejskiej. Wyjazd studyjny do Strasburga został zorganizowany przez Posłankę do PE Sidonię Jędrzejewską.

Aga
Aga
Strasburg położony na północy Francji, tuż przy granicy z Niemcami jest siedzibą Parlamentu Europejskiego. Samo miasto wydaje się być idealne na siedzibę instytucji takich jak PE. Łączy w sobie piękne elementy zabytkowe z nowoczesnością. Tutaj, dwanaście razy w roku odbywają się kilkudniowe, nasycone pracą sesje plenarne. Większa część prac związanych z przygotowaniem do podjęcia decyzji mających wpływ na funkcjonowanie krajów UE odbywa się w Brukseli. Grupa z Wielkopolski zaproszona przez Europosłankę Sidonię Jędrzejewską miała okazję odwiedzić PE w Strasburgu właśnie w czasie sesji plenarnej.
Nigdy wcześniej Parlament Europejski nie miał takich możliwości i takiego wpływu jak obecnie - dowiedzieliśmy się podczas konferencji prasowej w Parlamencie.
"Parlament Europejski i jego możliwości wzrosły nieprawdopodobnie. Niektórzy posłowie, którzy są tutaj od dawna nie orientują się jak potężne narzędzie mają w swoich rękach.
Parlament Europejski to nie tylko rzecznik uciśnionych, ale to przede wszystkim organ prawodawczy, który współdecyduje, w jakich ramach będzie poruszało się pół miliarda ludzi. Myślę, że to jest proces, który będzie jeszcze trwał. Bardzo wiele postanowień Traktatu Lizbońskiego przekłada się teraz na praktykę w formie bardzo obszernych dokumentów, które są wiążące. Istotne jest, by w tym procesie uczestniczyć.
Mamy moim zdaniem, jako Polacy to szczęście, że nasz rodak, Jerzy Buzek jest w tym czasie Przewodniczącym Parlamentu. Na owoce będzie trzeba trochę poczekać. Z mojego „podwórka budżetowego” mogę powiedzieć, że po raz pierwszy mamy pełne możliwości współdecydowania w wydatkach w sferze rolnej. Tymczasem praktyka bywa zaskakująca, np. jeśli chodzi o budżet – projekt budżetu musimy konsultować z Parlamentami Narodowymi. Te miały się wypowiedzieć w ciągu ośmiu tygodni. Oczywiście Parlamenty się nie wypowiadają, bo jest sierpień i wielu jego członków jest na urlopie.
Mamy więc taką sytuację, że jako Parlament Europejski musimy funkcjonować bez narodowego wkładu. Praktyka więc weryfikuje nasze zamaszyste ambicje. Unia Europejska ma coraz większe plany. Unijna dyplomacja – ambitny projekt, badania w dziedzinie atomistyki – ambitny projekt. To wszystko jest bardzo fajne, tylko pojawia się pytanie – za co to zrobić? Osoby zajmujące się budżetem mają taką niewdzięczną rolę, by stawiać te niewygodne pytania. Musimy jako posłowie zdecydować, na które pomysły przyklasnąć. Dobrze, że w tym czasie to Jerzy Buzek kieruje PE" - wyjaśniała Sidonia Jędrzejewska.
Jak to zostało podkreślone, Przewodniczącym siódmej już kadencji PE jest Polak, prof. Jerzy Buzek. Podczas spotkania z jego rzecznikami prasowymi mogliśmy dowiedzieć się kilku ciekawostek o pracy Przewodniczącego Parlamentu. "Budynek Parlamentu jest bardzo skomplikowany jeśli chodzi o architekturę i tę złożoność widać też w pracy Przewodniczącego."
Jerzy Buzek przewodniczy obradom Parlamentu na sesji plenarnej. To istotna część jego działalności. Pozostałych aspektów jest dużo więcej. Przewodniczący pełni funkcję głównego administratora wszystkiego, co dzieje się w PE na poziomie decyzyjnym dotyczącym funkcjonowania Parlamentu np. co do spotkań.
Kolejna strefa Parlamentu, której z zewnątrz nie widać, to spotkania z grupami politycznymi, którym szefuje Przewodniczący. Na tych spotkaniach zapadają najważniejsze decyzje.
"Przewodniczący musi doprowadzić czasem do trudnych kompromisów. Pełni też rolę mediatora, który pomaga rozwiązywać trudne konflikty np. ten dotyczący sporu mniejszości Słowacja – Węgry.
Najważniejsze i to co najbardziej cieszy, to kiedy udaje się znaleźć rozwiązania. Kolejny aspekt działalności Jerzego Buzka, to podejmowanie działań na zewnątrz UE. Przewodniczący działa także w obszarze praw człowieka. To bardzo istotna kwestia dla niego. Stara się wypowiadać w tej sprawie. Dziś np. Przewodniczący wydawał swój komunikat na temat Białorusi i mających się tam odbyć wyborów.
Dla Przewodniczącego priorytetami są tematy związane z energią, wspólnotą energetyczną i bezpieczeństwem dostaw w całej Unii Europejskiej" - opowiadała Inga Rosińska, rzeczniczka prasowa Przewodniczącego Parlamentu Europejskiego.
Przewodniczący spotyka się z dużym oczekiwaniem, zupełnie zrozumiałym, że będzie on zabierał głos w sprawach mających szczególne znaczenie dla Polski. Możliwości szefa są ściśle określone w związku z pełnioną przez niego funkcją.
Kiedy Parlament nie zabiera głosu w jakiejś sprawie, nie ma stosownej rezolucji, nie może być tak, że Przewodniczący nie będzie zupełnie wypowiadał się w tej sprawie. Trudno jest jednak powiedzieć coś, co byłoby rodzajem stanowiska PE a jednocześnie było zgodne z tym, co myśli Przewodniczący Parlamentu. On musi pamiętać przede wszystkim o tym, że reprezentuje instytucję i jej stanowisko. Przewodniczący publicznie ma swoje ograniczenia, w rozmowach nieformalnych może bardziej zwrócić uwagę na sprawy leżące Polsce na sercu.
"Przewodniczący nie ma łatwego zadania. Czasem chce zrobić coś w sprawach ważnych dla jego kraju, a z drugiej strony ma związane ręce w związku z pełnioną funkcją. Musi mieć tutaj dużą sprawność" – dodaje Robert Golański, doradca Przewodniczącego PE.
"Nie zazdroszczę Przewodniczącemu jego sytuacji "- dodaje.
"Z jednej strony, gdyby był bardzo stronniczy, straciłby wiarygodność, a z drugiej jeśli lewitowałby kilka metrów nad ziemią i zapomniał skąd pochodzi, to nie tylko straci wiarygodność, ale także swój sens. Stąd jest to dylemat, który jak każdy trzeba rozwiązywać każdego dnia, przy każdej konkretnej decyzji" – uzupełniła Sidonia Jędrzejewska - "Jeśli chodzi o posłów PO, to Przewodniczący przychodzi do nas regularnie na spotkania naszej delegacji i możemy mu zaprezentować stanowisko co do konkretnych spraw, które dzieją się w PE. Te spotkania są często nieformalne. Zdarza się, że na nich oglądamy mecze, ponieważ Przewodniczący jest wiernym kibicem polskiej reprezentacji."
Podczas pobytu w PE mogliśmy spotkać się nie tylko z Posłem do PE Sidonią Jędrzejewską. Na spotkanie z mediami posłanka zaprosiła także posła Andrzeja Grzyba, który przedstawił krótko jak wyglądają prace polskich posłów w Europarlamencie.
Podczas spotkania z rzecznikiem prasowym PE Andrzejem Sanderskim poznawaliśmy mechanizmy działania mediów w Europarlamencie. Mogliśmy także dowiedzieć się, na jakich zasadach opiera się współpraca z dziennikarzami działającymi w ramach PE.
W ramach wyjazdu studyjnego odwiedziliśmy również Radę Europy. Wizyta stała się okazją do przypomnienia istoty jej działania.
Poza Strasburgiem mieliśmy szansę poznać także jego okolice. Ich charakterystyczną cechą są malownicze miasteczka a także winnice. Zetknęliśmy się z elementami lokalnej kultury i charakterystyką tamtejszych mieszkańców, mogliśmy przyglądać się zderzeniu ogromnej machiny jaką jest Parlament Europejski z całą pracą wykonywaną w jego ramach ze spokojem okolicznych miejscowości zapraszających do wspaniałego wypoczynku.
Z pewnością pobyt w Strasburgu przybliżył nam działalność unijnej instytucji jaką jest Parlament Europejski a także otworzył wielu dziennikarzom drzwi do wykorzystania medialnych możliwości jakie stwarza PE.
Już wkrótce opublikuję wywiad z Poseł Sidonią Jędrzejewską, która uchodzi w Parlamencie Europejskim za jedną z bardziej aktywnych osób; Posłanka opowiedziała mi o kluczowych decyzjach, jakie mają zapadać w najbliższym czasie w PE, ważnych dla funkcjonowania Europejczyków żyjących w strukturach UE, o projekcie budżetu UE na najbliższy rok i o tym, w jakiej kwestii toczyć się będą najważniejsze rozgrywki i co to oznacza dla Polski.

Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,

wrzuć nam coś do kapelusza :)

Wesprzyj jednorazowo

Wdzięczny Zespół Calisia.pl

Przeglądaj artykuły z 16 lat istnienia portalu Calisia.pl - od 2007 roku do dziś !

Opinie użytkowników:

Te artykuły mogą cię zainteresować