Polska 2050 Kalisz szykuje się do lokalnych wyborów. Eskan Darwich: Jesteśmy gotowi wystawić kandydatkę lub kandydata na prezydenta

Do partii jak i stowarzyszenia w naszym okręgu wciąż napływają deklaracje osób chętnych do wstąpienia i działania w szeregach Polski 2050.

- Koło liczy blisko 33 osoby. Kilkanaście osób złożyło deklaracje wstąpienia do partii. Zainteresowanie jest bardzo duże - mówi Eskan Darwich. 

- Polska 2050 przełamuje myślenie o partii. Może być inna polityka, jakość i my to widzimy. Są ludzie, którzy od razu chcą się zapisać do partii, ale Polska 2050 to też stowarzyszenie i ludzie chcą też działać w takiej formule i dla nich też jest miejsce - mówi posłanka Barbara Oliwiecka. - Cieszymy się coraz większym zainteresowaniem, chęcią dołączenia. Ludzie są za tym, żeby być sprawczym, coś zmieniać, a partia jest dobrym narzędziem do tego.

Polska 2050 zachęca do dołączenia poprzez formularz zgłoszeniowy: https://polska2050.pl/dolacz-do-nas/

Partia gromadzi również ekspertów i ludzi z doświadczeniem w konkretnej dziedzinie. Taka grupa będzie niezbędna m.in. w przygotowywaniu ustaw czy analizie zagadnień społecznych. Szeregi ugrupowania Szymona Hołowni zasilił m.in. Tomasz Grochowski, były radny Rady Miasta Kalisza z klubu SLD.

- Kilka lat spędziłem w Krakowie, ale wróciłem do Kalisza i chętnie zaangażuję się w działalności Polski 2050 Szymona Hołowni. Dostałem propozycję przystąpienia do ugrupowania i nie żałuję. Żałuję tylko, że tak późno. Tu można wejść z ulicy i nikt nie boi się trudnych rozmów. Szymon Hołownia także otworzył Sejm dla ludzi. A taka postawa idzie z góry, na dół. Musi być ten dialog między ludźmi i ja ten dialog tu znalazłem - mówi Tomasz Grochowski. - Zapraszamy do współpracy wszystkich młodych i starszych, ludzi którzy mają pomysły na to co zrobić w Kaliszu żeby żyło się lepiej.

Jak dodaje Tomasz Grochowski, nie jest członkiem SLD od ponad 3 lat. - To nie było tak, że będąc w partii SLD, nagle podczas pełnienia jakiejś funkcji, zmieniłem sobie barwy. Wróciłem po kilku latach do Kalisza i chciałem się zaangażować w sprawy miejskie. Z takimi ludźmi będzie mi łatwo i przyjemnie. 

Jak pisaliśmy wcześniej do partii dołączyły nowe postacie. 

- Rozbudowujemy się jako partia i jako ruch oddolny. Chciałam przedstawić osoby, które dołączyły do naszego zespołu i z którymi będziemy budować zespół na wybory samorządowe, ale też patrzymy w przyszłość, by robić coś nie tylko z myślą o wyborach, by zmieniać Kalisz i nasz region - mówi posłanka. - Dołączyły do nas Pani Magdalena Bernas Kujawińska, aktywistka społeczna, działająca w Fundacji CHOPS, Agnieszka Banasiak z Rady Osiedla Zagorzynek, Tomasz Grochowski, który będzie silnym wsparciem merytorycznym jeżeli chodzi o kwestie samorządowe i biznesowe. Dołączył do nas również Marcin Brzozowski. Jednym z moich kampanijnych postulatów był rozwój infrastruktury rowerowej. Liczę na dobrą współpracę w tym zakresie również z Łukaszem Janowskim. Jest z nami również Michał Kowal. 

Nie brakuje również sympatyków, którzy chcę wesprzeć m.in. ruch młodych, a także nauczycieli. Koordynatorem ds. młodzieżowych i wolontariuszy będzie Robert Gajor. - To niezwykle aktywna osoba wśród młodych - mówił Eskan Darwich.

Polska 2050 ma już swoich kandydatów/kandydatki na prezydenta miasta, ale jeszcze nie zdradza nazwisk.

- Jesteśmy gotowi, żeby wystawić kandydatkę lub kandydata na prezydenta w swoich szeregach. Jest kilka osób, które mogą kandydować na to stanowisko. W przypadku wyborów do Rady Miasta Kalisza, jesteśmy w stanie wystawić swoją listę. Mamy ogromny potencjał. Na chwilę obecną idziemy samodzielnie do wyborów samorządowych, ale trwają rozmowy z innymi środowiskami, stowarzyszeniami. Jesteśmy otwarci - mówi Eskan Darwich.

Jak zaznacza Eskan Darwich, Polska 2050 może wystartować w nadchodzących wyborach samorządowych - samodzielnie. 

Czy będzie współpraca i wspólny kandydat na włodarza miasta z Koalicją Obywatelską?

- Koalicja Obywatelska nie zgłosiła się do nas w tej kwestii. Jesteśmy otwarci. Jeżeli miałby to być jeden kandydat, to wolelibyśmy, aby pochodził z naszej partii. Kandydaci na prezydenta promują swoje listy. Zależy nam, by nasi ludzie, nasi aktywiści  mogli wejść do Rady Miasta - mówi posłanka Barbara Oliwiecka.