Ogień i dym – proces czarownic podczas „Kulturalnej środy”
Ponad 130 osób przybyło do restauracji Komoda club, aby obserwować inscenizację procesu i spalenia czarownic.
19 lutego kaliscy przewodnicy turystyczni, Towarzystwo Opieki nad Zabytkami i Komoda club zaprosili nie tylko miłośników cyklicznych Kaliszobrań i „Kulturalnych śród”, ale także wszystkich poszukujących mocniejszych wrażeń na wieczór z czarownicami.
Najpierw jednak – w prologu imprezy – zebrani przez chwilę słuchali fragmentu wyróżnionego niedawno nagrodą Grammy utworu Night in Calisia a jazzowym dźwiękom towarzyszyły fotografie pokazujące równie piękny Kalisz w nocnej szacie. Potem światła przygasły, w tle zabrzmiała demoniczna muzyka DeadCan Dance oraz „obrazek z wystawy” Musorgskiego (Noc na Łysej Górze – a jakże) i… zaczęło się.
Tradycyjnie prowadzący Kaliszobranie Piotr Sobolewski mówił o podłożu procesów o czary, o historii procesów czarownic na ziemi kaliskiej (pierwszy taki proces miał miejsce w 1580 roku) oraz o zielarkach, wędrownych złodziejkach i żebraczkach, które wielokrotnie pomówione i na podstawie wyimaginowanych oskarżeń, ginęły po okrutnych torturach na stosach.
Prezes kaliskich przewodników PTTK przypomniał, że ostatni w Polsce proces o czary, który zakończył się śmiercią 14 kobiet, miał miejsce w 1775 roku w podostrzeszowskim Doruchowie – „już w czasach nad wyraz oświeconych”.
Kulminacyjnym momentem wyjątkowego Kaliszobrania była inscenizacja procesu czarownicy w wykonaniu członków Klubu Przyjaciół Biblioteki Zespołu Szkół nr 10 – dym, ogień i mroczna atmosfera wypełniły Salę Kryształową restauracji Komoda club.
Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,
wrzuć nam coś do kapelusza :)
Wdzięczny Zespół Calisia.pl