„Nikt nie spotyka nikogo” w kaliskim teatrze
Premiera spektaklu odbyła się 15 marca. Na scenie kameralnej podziwialiśmy Izabelę Wierzbicką i Grzegorza Gzyla, którzy w mistrzowski sposób przedstawili różne oblicza zakochanych osób, ich uczucia i skomplikowane relacje. Dramat Petera Asmussena wyreżyserował Rudolf Zioło.
Strukturę inscenizacji w przekładzie Pawła Partyki wyznaczają dialogi kobiety i mężczyzny, które odnoszą się do sytuacji powtarzalnych w wielu związkach – spotkania pełnego nadziei oczekiwania, samotności i rozstania.
Asmussen w swym dramacie ukazuje przeżycia wewnętrzne bohaterów, ich stany psychiczne o znamionach uniwersalnych, które mogą być udziałem każdego z nas. W jednym z wywiadów autor powiedział: „Nasze życie to nie jest jedno życie od narodzin do śmierci, ono składa się z chwil, z różnych momentów”. Tak też ukazuje swoich bohaterów, w migawkowych pojęciach odsłania trudne relacje między ludźmi, którzy przede wszystkim pragną miłości. Nie popada przy tym w sentymentalizm ani nie stosuje emocjonalnej manipulacji widzami.
Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,
wrzuć nam coś do kapelusza :)
Wdzięczny Zespół Calisia.pl